Reklama

Zdrowie

Miodowe kuracje

Miód w schorzeniach wątroby

Zastosowanie miodu w leczeniu wątroby niemal idealnie spełnia postulat Hipokratesa, aby „pokarm był lekarstwem, a lekarstwo pokarmem”.

Niedziela Ogólnopolska 14/2023, str. 47

[ TEMATY ]

miód

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cukier prosty znajdujący się w miodzie – fruktoza (ok. 39%), jest przetwarzana w wątrobie w glikogen. Stwierdzono jej zdolność do samoodtwarzania uszkodzonych podczas stanu zapalnego komórek. Następny cukier prosty znajdujący się w miodzie – glukoza (ok. 34%) odżywia komórki wątrobowe, a substancje, które przy tym powstają, sprzyjają eliminacji toksyn bakteryjnych w organizmie, także tych zewnątrzpochodnych. Ponadto cholina, której w gramie miodu jest ok. 5 mikrogramów, obniża poziom tłuszczów w wątrobie i wzmaga jej wydolność żółciotwórczą, co usprawnia proces przemiany tłuszczów w jelicie cienkim. Z kolei biopierwiastki, których w miodzie stwierdzono aż czterdzieści siedem, wpływają na skuteczność działania systemu odpornościowego. Należy do nich m.in. interferon, który przekazuje komórkom zdolność hamowania namnażania się wirusów. Do tego procesu organizm potrzebuje cynku i wapnia, które również są dostarczane w miodzie.

Miód jest przydatny w leczeniu schorzeń miąższu wątroby i dróg żółciowych. Z uwagi na zawartość składników najbardziej wskazany do tego celu jest miód gryczany, a w następnej kolejności rzepakowy, mniszkowy i wielokwiatowy wiosenny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Leczenie pyłkiem pszczelim

Reklama

Miodową kurację możemy wydajnie wspomóc pyłkiem pszczelim, który hamuje i łagodzi proces zapalny wątroby, reguluje zubużoną tym procesem biotransformację białek i przemianę lipidów, a równocześnie sprzyja odtwarzaniu uszkodzonej tkanki wątrobowej, czego wyrazem są wracający do normy poziom bilirubiny i aktywność enzymów.

W skład bardzo bogatego w składniki pyłku wchodzi m.in. 1,4-1,65% fosfolipidów. Mają one właściwość odtwarzania biologicznych błon wątroby. W efekcie przyjmowania pyłku ustępują zewnętrzne objawy uszkodzenia czynności wątroby, m.in. żółtaczka. Stopniowo wraca też sprawność fizyczna, poprawia się samopoczucie, zmniejsza się ryzyko powikłań i ich skutków.

Dobrze zakonserwowany, a więc suszony w cieniu, w sposób naturalny, a równocześnie nieprzegrzany przez zbyt wysoką temperaturę przy ewentualności suszenia elektrycznego i nieprzeterminowany pyłek pszczeli (obnóża) należy przed użyciem koniecznie poddać oddziaływaniu wody, co powoduje, że mikroskopowej wielkości ziarenka pyłku, zlepione przez pszczoły w postać grudki, uwalniają i odsłaniają swoją zawartość, w wyniku czego ich składniki stają się przyswajalne przez przewód pokarmowy człowieka. Obnóża pyłkowe, podobnie jak wszystkie leki naturalne, stosuje się długotrwale. W zależności od podatności organizmu i stopnia choroby – średnio 60-90 dni; ich dobową dawkę zwiększając stopniowo. Pyłek przyjmuje się w ilości 15-30 g na dobę, trzy razy dziennie, po jedną-dwie łyżeczki od herbaty. Najkorzystniej dla organizmu, ze względu na przyswajalność, jest przyjmować go na pół godziny, godzinę przed posiłkami lub też między nimi.

Leczenie wirusowego zapalenia wątroby wspomaga też, przez działanie regeneracyjne, sprzyjające samoodtworzeniu się zniszczonej tkanki, propolis. W wyniku tego działania następuje przyśpieszenie zdrowienia. Propolis, jak wiadomo, może być podawany do organizmu w różnych postaciach: kropelkach (tzn. EEP 10%), pastylkach do ssania, czopkach. Średnia dawka to podawanie dwa razy dziennie po dwadzieścia kropli roztworu propolisu na spirytusie (EEP 10%), po wymieszaniu go z miodem (synergizm). Pszczelarze mają ten komfort, że dysponując gwarantowanym co do jakości propolisem, mogą sami przygotować roztwór propolisowy. Tym, którzy nie mają takiej możliwości, pozostają apteki oferujące kapsułki: propolis plus, propolis z pyłkiem, które przyjmuje się zwykle trzy razy dziennie po dwie. Z prośbą o ten niezwykły specyfik mogą się też zwrócić do pszczelarza.

2023-03-28 13:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kilka słów o miodach

Złociste naturalne miody z rodzinnej pasieki to sposób na zdrowie dla Ciebie i całej rodziny!

Właściwości miodu zależą głównie od tego, z jakich roślin pszczoły zbierały nektar, spadź i pyłek kwiatowy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XVII niedziela zwykła

2025-07-26 11:01

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

BP Episkopatu

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję