Trud wędrówki 10 marca podjęło ponad 450 osób, w tym wielu młodych, którzy przeszli z Dąbrowy na Święty Krzyż pod hasłem: „Współpracownicy prawdy”, ofiarując pielgrzymowanie w różnych osobistych intencjach.
W kościele NMP Matki Kościoła w Dąbrowie podczas Mszy św. za uczestników modlił się bp Jan Piotrowski z ks. Szymonem Górskim, proboszczem i ks. Stanisławem Lodzińskim, delegatem diecezjalnym KSM oraz innymi duszpasterzami. W homilii bp Piotrowski odniósł się do hasła wydarzenia przygotowanego przez KSM i wyjaśniał, że „wielkopostna droga nawrócenia i odnowy wiary jest pełnym troski apelem Jezusa Chrystusa do życia w prawdzie”. Przypomniał zwycięstwo Jezusa nad pokusami, którym poddawał Go szatan i jednocześnie przestrzegał, że „zło ma swoje wyrafinowane zdolności, zdobywania ludzkich serc, różnymi drogami i może dotykać wszystkich bez wyjątku biskupa, księdza, matki, ojca, narzeczonej”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O serca wolne od nienawiści
Reklama
Odniósł się do ostatnich ataków medialnych na papieża Jana Pawła II. „Wszyscy, którzy Go kochają i szanują, cierpiąc z tego powodu, nie rozumiejąc, jak to jest możliwe” – powiedział. Jednak, jak zaznaczył, tam, gdzie jest nienawiść, wszystko jest możliwe. – Miejmy odwagę w walczyć o prawdę, na ołtarzu codziennego krzyża naszego życia , ofiarujmy Bogu serca wolne od nienawiści i podłości, fałszu i kłamstwa, ale za to pełne nadziei, miłości i przebaczenia – apelował. Podczas błogosławieństwa prosił uczestników, by pamiętali o nim w drodze oraz o intencjach Kościoła kieleckiego.
Potrzebne doświadczenie
Droga po częstych opadach była wyjątkowo błotnista, co utrudniało przejście 37 kilometrowej trasy, wiodącej przez czerwony szlak. Co mówili jej uczestnicy? – To potrzebne wydarzenie. Grzęźliśmy w błocie po kostki, ale tak miało być. To nabożeństwo pokutne, ofiarowane Bogu w różnych intencjach. Nieraz zdarzały się w poprzednich latach duże mrozy, oblodzenia, deszcze, jakoś dawałyśmy radę. Potrzeba zaufania – opowiadały dwie pątniczki. – Nie przeszłam całej trasy, zakończyłam pielgrzymkę w Świętej Katarzynie, ale dziękuję Bogu, że podarował mi tą łaskę. Góry, doliny, błoto, upadki, ciemności, pragnienie – pomagały mi w refleksji nad wiarą i życiem, które nierzadko tak wygląda – mówiła Katarzyna.
Pątnicy dotarli na Święty Krzyż w godzinach rannych następnego dnia, pokłonili się relikwiom Drzewa Krzyża Świętego. Ciepłą herbatą ugościli ich ojcowie oblaci. Na trasie czuwała nad nimi Harcerska Grupa Ratownictwa z Buska-Zdroju, przewodnicy świętokrzyscy. Ks. Mateusz Szostak przygotował rozważania nabożeństwa. Wszystkim zaangażowanym dziękował ks. Stanisław Lodziński, diecezjalny asystent KSM.