We wspomnienie św. Klemensa, 15 marca, swoje przyrzeczenia złożyli Świeccy Misjonarze Najświętszego Odkupiciela. To wierni, którzy decydują się, by jako osoby świeckie żyć duchowością redemptorystowską i aktywnie uczestniczyć w misji redemptorystów, wspomagając ich w pracy.
Mszy św. w parafii św. Józefa w Toruniu przewodniczył wikariusz przełożonego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Mariusz Mazurkiewicz, a homilię wygłosił o. Grzegorz Jaroszewski, redemptorysta i misjonarz, który w tej parafii prowadził w ostatnich dniach rekolekcje wielkopostne. – Dzisiejsza Ewangelia mówi nam, że „żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”. Myślę, że te słowa kierowane są dziś do tych młodych ludzi, którzy chcą być świeckimi misjonarzami – mówił kaznodzieja. – Jesteśmy zobowiązani do dzielenia się z innymi miłością. Pozwól prowadzić się Bogu, a wszystko będzie dobrze. Taka była wiara św. Klemensa. Jego żywa wiara w Chrystusa pomogła mu stanąć przy tych, którzy tego potrzebowali. Klemens jest ogłoszony patronem misji, w które są zaangażowani również świeccy. On już wtedy mówił o współpracy redemptorystów ze świeckimi, bo oni są zaczynem Ewangelii w swoich środowiskach – zakończył o. Jaroszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po homilii Świeccy Misjonarze Najświętszego Odkupiciela odnowili swoje przyrzeczenia, natomiast ci, którzy składali je po raz pierwszy, otrzymali również krzyże redemptorystów, które nałożył im o. Mazurkiewicz. Na zakończenie Eucharystii skierował on kilka słów w stronę świeckich misjonarzy: – Dziękuję wam bardzo i podziwiam w imieniu wszystkich polskich redemptorystów za gotowość, by sercem rozpoznać powołanie, współpracując z naszym zgromadzeniem. Rozwijajcie w sobie to powołanie, nie zakopujcie tego charyzmatu, bo to piękna droga. Jestem pewien, że Duch Święty będzie was prowadził i dodawał wam wytrwałości. Gratuluję wam i waszym rodzinom. Towarzyszy wam nasza modlitwa i o tę modlitwę również was prosimy – zakończył.
Posługę muzyczną podczas Mszy św. pełnił zespół Obdarowani, działający przy parafii św. Józefa w Toruniu. Po Mszy św. wszyscy zostali zaproszeni na poczęstunek do salki ministranckiej, gdzie przywitano rodziny i przyjaciół świeckich misjonarzy. Spotkanie przebiegało w atmosferze przyjaźni i radości. Kinga, jedna ze świeckich misjonarek, która tego dnia wkroczyła w szeregi zgromadzenia, opowiedziała o swojej motywacji do podjęcia tej decyzji. – Natchnęły mnie do tego rekolekcje dla dzieci. Jestem osobą żywiołową i lubię działać, dlatego chciałabym to robić częściej. Odkryłam w sobie powołanie do pracy misyjnej jako świecka misjonarka i chcę trwać w tym powołaniu, bo jest piękne.