W Niedzielę Palmową parafia Świętego Krzyża w Lublinie przeżywała czas wizytacji biskupiej. We wspólnocie na Bronowicach, istniejącej od 1990 r., przeprowadził ją abp Stanisław Budzik. Metropolita spotkał się na modlitwie i rozmowie z wiernymi oraz duszpasterzami, celebrował Msze św. i poprowadził procesję palmową, udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania oraz poświęcił Rosarium św. Rity.
Wielkie dobro
Ostatnie lata w świętokrzyskiej parafii nie należały do najłatwiejszych. Jak wspomniał proboszcz ks. Marian Duma, który przewodzi wspólnocie od początku jej istnienia, to nie tylko czas pandemii, która zebrała obfite śmiertelne żniwo, ale też podpalenia kościoła w lutym 2021 r. – Kolejny raz przekonaliśmy się, że Pan Bóg dopuszcza zło, żeby wyprowadzić z tego wielkie dobro – powiedział kapłan. Wskazując na gruntownie wyremontowany kościół, wyraził wdzięczność za modlitwę i pracę wielu parafian oraz darczyńców, których trudne doświadczenia zmobilizowały do wielkiej duchowej i materialnej troski o wspólnotę. Jak podkreślił, od ostatniej wizytacji, która miała miejsce na Bronowicach 5 lat temu, w kościele przy ul. Pogodnej rozdano aż 500 tys. Komunii św. Pięknie rozwijają się grupy modlitewne i formacyjne, a prym wiedzie Honorowa Straż Najświętszego Sakramentu, która liczy ponad 200 osób. Dzięki dzielnym niewiastom, które organizują czuwanie przed Najświętszym Sakramentem, kościół jest otwarty przez całą dobę. Parafia jest także miejscem gorliwej modlitwy i formowania się dojrzałych chrześcijan we wspólnotach Żywego Różańca, Legionu Maryi, Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, Akcji Katolickiej, Ruchu Rodzin Nazaretańskich, Koła Przyjaciół Radia Maryja, Rady Duszpasterskiej czy niedawno powstałej grupie św. Rity. Młodzież i dzieci znajdują swoje miejsce we wspólnocie Jana Pawła II oraz w Liturgicznej Służbie Ołtarza. Pracę duszpasterzy wspomagają nadzwyczajni szafarze Komunii św. – Dziękuję za wasze zaangażowanie; za to, że troszcząc się o kościół i parafię, której drogi jest krzyż Chrystusa, czynicie więcej niż inni – powiedział abp Stanisław Budzik do członków ruchów religijnych.
Drzewo życia
W pasterskiej refleksji abp Budzik poświęcił wiele miejsca Krzyżowi Świętemu, który dla chrześcijan nie jest martwym drewnem, ale drzewem pulsującym pełnią życia i zbawienia. – Krzyż Chrystusa wpisał się trwale w nasze życie, od znaku krzyża postawionego na czole przy sakramencie chrztu św., po krzyż stawiany na grobie z nadzieją zmartwychwstania. W tym znaku przychodzi do nas wszelkie dobro od Boga – powiedział arcybiskup. – Dziś, gdy życie zalewa fala nowego pogaństwa, a dla wielu krzyż staje się niewygodnym znakiem, trzeba zatroszczyć się o znak krzyża wyciśnięty na czole, ale też o znak krzyża wiszący w domach. Chrystus powinien się stać pełnoprawnym członkiem każdej rodziny; takim, który zasiada do rodzinnych uroczystości, z którym rozmawia się o radościach i smutkach, który uczy szacunku do każdego człowieka, zwłaszcza cierpiącego. Niech zajaśnieją na nowo krzyże na wieżach kościołów, na rozstajach dróg i na szczytach gór; niech wciąż przypominają słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że nie można zrozumieć człowieka i dziejów naszego narodu bez Chrystusa i Jego krzyża – zaapelował ksiądz biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu