Modlitwa w kościele św. Jozafata przy ul. Zielonej trwała nieustannie przez 7 dni. Od niedzieli Miłosierdzia Bożego przed Najświętszym Sakramentem w dzień i w nocy odmawiany był Różaniec, a także prezentowane były homilie św. Jana Pawła II, wygłoszone podczas papieskich pielgrzymek do ojczyzny. – W naszej świątyni Jerycho Różańcowe nie jest nowością; już od wielu lat nawet dwa razy w roku organizujemy takie nabożeństwa w różnych intencjach. W modlitwę włączają się przede wszystkim członkowie Legionu Maryi i wspólnoty św. Józefa. Nigdy nie było takiej sytuacji, żeby Pan Jezus został sam – mówi rektor ks. Józef Sarzyński, kapelan Legionu Maryi. Także tym razem przed Najświętszym Sakramentem jednocześnie czuwało od kilku do kilkudziesięciu osób, w większości ze wspólnot lubelskich, ale byli też pielgrzymi z Lubartowa czy Kraśnika.
– To Jerycho wyróżniało się intencją. W związku z medialnym atakiem na św. Jana Pawła II zastanawialiśmy się nad odpowiednią formą sprzeciwu. Zamiast protestów, wybraliśmy modlitwę przebłagania Pana Boga za to, co się dzieje w naszej ojczyźnie – mówi ksiądz kapelan. Jak wyjaśnia, modlitwie różańcowej towarzyszyły rozważania oparte na treściach św. Jana Pawła II z jego dziewięciu pielgrzymek do Polski. – Mamy świadomość, że ataki krzywdy św. Janowi Pawłowi II nie zrobią, ale nam jak najbardziej. Podważając świętość papieża, dowiedzioną nie tylko w skrupulatnym procesie kanonizacyjnym przez Kościół, ale przede wszystkim przypieczętowaną Bożą interwencją, czyli cudem za wstawiennictwem świętego, negujemy autorytet samego Boga. Dobrze wiemy, jak kończą się historie, w których człowiek stawia siebie w miejscu Boga, stąd nasza modlitwa przebłagalna – wyjaśnia ks. Sarzyński. – Nasz protest przeciwko szarganiu dobrego imienia Ojca Świętego i podważaniu jego świętości wyraziliśmy modlitwą oraz jeszcze większym zrozumieniem i wiernością dziedzictwu św. Jana Pawła II – podkreśla kapelan.
Barbara Kołodczak, legionistka z parafii św. Agnieszki na Kalinowszczyźnie, przypomina, że modlitwa różańcowa jest szczególnie bliska członkom Legionu Maryi. – Nie ma dnia bez Różańca. Ta modlitwa wypływa z potrzeby serca – podkreśla. Pani Barbara przywołuje też pierwsze Jerycho Różańcowe, które zostało zorganizowane na Jasnej Górze z inicjatywy świeckiego apostoła Anatola Kaszczuka, który niestrudzenie propagował modlitwę różańcową i Legion Maryi. Gdy ważyły się losy pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski, zaproponował 7-dniową modlitwę różańcową przed Najświętszym Sakramentem. Na zakończenie pierwszego „Jerycha” została podana ostateczna informacja o zgodzie na przyjazd papieża do ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu