Reklama

Niedziela plus

Poznań

Od Maryi do Maryi

Wszystkich przybywających w Jej gościnne progi Matka Boża Tulecka obdarza obfitym zdrojem łask duchowych niezbędnych do codziennego życia.

Niedziela Plus 21/2023, str. II-III

[ TEMATY ]

Poznań

Łukasz Piotrowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na mapie Polski nie brakuje miejsc, w których Matka Boża odbiera należną cześć ze strony ludzi wierzących, a które to miejsca są silnie zakorzenione w historii i tradycji lokalnej. Taki status mają z pewnością Tulce, położone w niewielkiej odległości na południowy wschód od Poznania. Choć jest to z pozoru niewielka miejscowość, znaczenie mieszczącej się tutaj świątyni Narodzenia Najświętszej Maryi Panny wykracza daleko poza granice regionu i jej najbliższych okolic.

Początki parafii i kościoła

Korzenie tuleckiej parafii sięgają bardzo głęboko, gdyż jest ona jedną z najstarszych rzymskokatolickich wspólnot w archidiecezji poznańskiej. Według słów słynnego polskiego kronikarza Jana Długosza, pierwszy drewniany kościół miał tutaj ufundować Piotr Włast Dunin ze Skrzynna jeszcze ok. 1140 r.; budowla ta, rzecz jasna, nie przetrwała do czasów obecnych. Już w XIII wieku powstała na jej miejscu murowana późnoromańska świątynia. Tulce należały w tym okresie do jednego z najmożniejszych rodów szlacheckich – Łodziów, a o świetności wioski świadczy fakt, że miała ona w pewnym momencie dwa kościoły – drugi był uposażany przez ród Doliwów. Zasadnicza świątynia była wielokrotnie przebudowywana, po raz pierwszy w XV wieku za sprawą biskupa poznańskiego Uriela Górki, który objął Tulce w posiadanie w 1486 r. Wcześniej, bo jeszcze w 1471 r., z inspiracji kolejnego metropolity poznańskiego – Andrzeja Bnińskiego doszło do połączenia probostw tuleckich i dwaj plebanowie przypisani byli odtąd do jednej świątyni. W XVI wieku nastąpiła kolejna przebudowa kościoła – o tyle istotna, że nadała mu cechy architektury gotyckiej. Łukasz Górka, stryj wymienionego wcześniej Uriela, sprawił, że powstała budowla w stylu ostrołukowym, składająca się w połowie XVII wieku z wyższej nawy i niższego prezbiterium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We władaniu innowierców

Interesującym, choć mniej chwalebnym epizodem historii Tulec był okres, kiedy świątynia za sprawą wnuków Łukasza Górki przeszła w ręce protestantów. Szerzenie się luteranizmu na ziemiach wielkopolskich było dość powszechnym prądem myślowym, a „siedliskiem” nowej religii były Tomice w gminie Stęszew, gdzie schronili się najważniejsi duchowni i działacze protestanccy (na czele z byłym spowiednikiem królowej Bony – Franciszkiem Lismaninim) przed przeciwdziałaniem ze strony jezuitów. W Tulcach protestantyzm zaznaczył się przejęciem kolegiaty kórnickiej (do której należała parafia) i zamknięciem tuleckiego kościoła. Okres panowania innowierców w Tulcach trwał co najmniej do 1592 r., kiedy to dobra kórnickie oraz tuleckie przejął katolicki ród Czarnkowskich. Ostatnim potwierdzeniem powrotu parafii Tulce na łono Kościoła katolickiego była wizytacja kanoniczna Świętosława Strzałkowskiego z 1629 r., opisująca miejscowy kościół jako murowany i przede wszystkim parafialny. W zasadniczych aspektach inspekcje kanoniczne z lat 1629 i 1639 były mało optymistyczne. Stwierdzały bowiem znaczne zaniedbania materialne i duchowe po kilku dekadach panowania innowierców w Tulcach.

Reklama

Tuleckie zabytki

Burzliwe niekiedy dzieje sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tulcach nie zatraciły na szczęście w sposób ostateczny jego dziedzictwa materialnego w postaci zabytków. Najważniejszym pozostaje do dnia dzisiejszego gotycka XV-wieczna rzeźba Matki Bożej autorstwa nieznanego artysty. Ma ona 1,2 m wysokości i ukazuje postać Maryi trzymającej w lewej ręce Dzieciątko, a w prawej berło. Podstawa posągu ma formę fali z półksiężycem oraz trzema małymi postaciami otaczającymi Matkę Bożą. Kult maryjny roztaczający się wokół rzeźby z Tulec trwa od drugiej połowy XVII wieku, a podkreśleniem jego rangi była czterokrotna koronacja statuy – w latach 1682, 1686, 1939 i 1979; ostatniego aktu dokonał koronami papieskimi arcybiskup poznański Jerzy Stroba (2 września 1979 r.).

Innymi zabytkami znajdującymi się w Tulcach, a godnymi odnotowania są barokowa chrzcielnica z przełomu XVII i XVIII wieku, mieszcząca się w prezbiterium kościoła, czy gotycka kropielnica wykonana z piaskowca, w kształcie kielicha o wymiarach 88 cm (wysokość) na 52 cm (średnica). Artefakt ten jest jeszcze starszy niż chrzcielnica, pochodzi bowiem jeszcze z przełomu XV i XVI wieku, i został umiejscowiony w kruchcie.

Reklama

Co ciekawe, w Tulcach nie tylko wspomniana gotycka rzeźba stanowi przedmiot szczególnego kultu. Równie ważny status ma tutaj obraz Matki Bożej Pocieszenia namalowany na płótnie. Wizerunek ten był zdobiony stosownymi sukienkami: najpierw drewnianą, a od 1905 r. solidniejszą, wykonaną ze srebrnej blachy.

Wątek jasnogórski

Opisując dzieje sanktuarium w Tulcach, nie sposób pominąć istotnych epizodów z okresu najnowszej historii naszego kraju. Pierwszy dotyczy lat II wojny światowej, kiedy to kościół tulecki był jednym z nielicznych czynnych w powiecie średzkim, a miejscowy proboszcz, ks. Hipolit Gałdyński (posługujący tu od 1926 r.) – jedynym dostępnym kapłanem na ziemi średzkiej. Nic dziwnego, że ściągali tutaj wówczas wierni również z dalszych okolic.

Jeszcze większe tłumy trafiły do Tulec wskutek zorganizowanego prześladowania Kościoła w okresie PRL. Władze państwowe, obawiając się bowiem pieszych pielgrzymek na Jasną Górę jako jawnej i niebezpiecznej demonstracji uczuć religijnych, podjęły wiele działań, aby tę formę aktywności duchowej narodu ograniczyć, a nawet wygasić. Były to np. zmniejszanie dostępności transportu publicznego w okresie pielgrzymek, brak zezwoleń czy cofanie ciężarówek z bagażami do punktu wyjścia, w rezultacie czego pielgrzymi pozostawali bez jakiegokolwiek zaplecza i zaopatrzenia. Zdarzały się i mniej wyrafinowane formy walki z pielgrzymkami, np. sypanie piasku do zupy, organizowanie głośnych imprez świeckich w sąsiedztwie miejsc kultu czy wręcz przeczesywanie domów w celu uzyskania potwierdzenia goszczenia pielgrzymów (za co, oczywiście, groziły kary).

Reklama

Jedną z sankcji wobec Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki był zakaz wyruszania grup spod katedry Świętych Piotra i Pawła w Poznaniu. Chodziło rzecz jasna o to, by wydarzenie miało jak najmniej publiczny charakter. Pielgrzymi wyruszali wówczas na szlak do Częstochowy właśnie z sanktuarium Maryjnego w Tulcach i w ten niezamierzony poniekąd sposób rekolekcje w drodze zyskały status pielgrzymowania „Od Maryi do Maryi”. Ponadto niecny plan komunistycznych władz „wygaszenia” pielgrzymek przyniósł tutaj skutek zupełnie odwrotny do zamierzonego, jako że ta poznańska notowała w okresie PRL największe wzrosty frekwencji. Po raz kolejny bowiem polska dusza dała znać o swojej przekorności, ale i niezłomności...

Tradycja tuleckich odpustów

We współczesnych czasach, kiedy zagrożenia wobec wiary są mniej restrykcyjne niż w okresie PRL, paradoksalnie piesze pielgrzymki przeżywają wyraźny kryzys w całej Polsce. Zmniejszanie się religijności Polaków i uczestnictwa w wydarzeniach religijnych wydaje się jednak nie dotyczyć odpustów parafialnych, zwłaszcza tych w mniejszych miejscowościach, gdzie tradycja wciąż ma silne wsparcie społeczne. Doskonałym przykładem może być tutaj odpust Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tulcach, który rokrocznie odbywa się tu na początku września. Do stóp Tuleckiej Pani przybywają wówczas liczne pielgrzymki piesze, autokarowe czy rowerowe – nie tylko z ościennych parafii, ale również z dalszych zakątków diecezji. Do Tulec na czas odpustu ściągają zarówno indywidualni pielgrzymi, jak i stowarzyszenia czy organizacje religijne (np. w 2021 r. obecni byli Wojownicy Maryi i Rycerze Kolumba). Wszystkich przybywających w Jej gościnne progi Matka Boża Tulecka obdarza obfitym zdrojem łask duchowych niezbędnych do codziennego życia. Jak zauważył w homilii odpustowej w 2021 r. biskup poznański Zdzisław Fortuniak: „Prymas Polski (kard. Stefan Wyszyński) uczył miłości do Maryi, prowadził do Niej, bo wiedział, że potrzebna jest Ona współczesnemu człowiekowi, który buduje tylko na sile materialnej, a Ona budowała na sile, która nie podlega rdzy przemijania”. Niech to motto, zawarte w ostatnim zdaniu, motywuje nas nie tylko do wytrwałości na drodze wiary, ale i do ufności w pomoc Maryi, kiedy wymagają tego życiowe trudności.

2023-05-17 10:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: rozpoczynają się centralne obchody jubileuszu najstarszego biskupstwa

[ TEMATY ]

Poznań

Adrian Grycuk/pl.wikipedia.org

Eucharystia z udziałem legata papieskiego kard. Dominika Duki, podczas której zostanie odczytane specjalne przesłanie papieża Franciszka i koncert światowej sławy kwartetu Il Divo złożą się na obchody jubileuszu 1050-lecia pierwszej polskiej diecezji. „Chcemy w tych dniach wspólnie świętować i pokazać różne oblicza Kościoła oraz podkreślić wartość rodziny i podjąć to wielowiekowe dziedzictwo” – powiedział podczas konferencji prasowej bp Damian Bryl.

Jak tłumaczy KAI bp Bryl, jednym z ważnych znaków obchodów będzie koronowany 50 lat temu wizerunek Matki Bożej w Cudy Wielmożnej. Uroczystej Mszy św. jubileuszowej 23 czerwca z udziałem nuncjusza apostolskiego abp. Salvatore Pennacchio oraz kilkudziesięciu arcybiskupów i biskupów będzie przewodniczył legat papieski kard. Dominik Duka, prymas Czech.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

Wywiad z bp. Arturem Ważnym. O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp. Ważny.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję