Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Łaskawy Ulubieniec

Ludzie często proszą Dzieciątko Jezus o dar potomstwa, zdrowie dla dzieci i o żywą wiarę dla młodych – mówi proboszcz i kustosz sanktuarium w Jodłowej ks. Piotr Adamczyk.

Niedziela Plus 23/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Ewa Biedroń, archiwum sanktuarium w Jodłowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cudowne Praskie Dzieciątko odwiedzają pielgrzymi z całego świata, w tym rzesze Polaków. Od wieków kult Dzieciątka Jezus się rozszerzał. Jedna z kopii figurki znajduje się w Jodłowej. Podkarpackie Betlejem jest miejscem, w którym ludzie wypraszają wiele łask.

Na Malej Stranie

W Pradze, w sklepach z pamiątkami bardzo często można zobaczyć figurki Dzieciątka Jezus. Kupują je pielgrzymi i turyści, zwłaszcza ci, którzy odwiedzili kościół Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej na praskiej Malej Stranie, gdzie znajduje się figurka czczona przez miliony ludzi na całym świecie. Wraz z rozpoczęciem sezonu turystycznego i pielgrzymkowego do kościoła przybywa także bardzo wielu Polaków. Ludzie modlą się indywidualnie, a grupy często wybierają to miejsce, aby uczestniczyć we Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed figurką umieszczone są teksty modlitwy w różnych językach. Jest także zdjęcie papieża Benedykta XVI, który modlił się w tej świątyni i podarował Dzieciątku koronę. Na ścianach, obok ołtarza z figurką, jest mnóstwo tabliczek z podziękowaniami za otrzymane łaski. Co jakiś czas ktoś przynosi kwiaty i prosi siostry zakonne, aby położyły je przed figurką. Pielgrzymi chętnie odwiedzają także kościelne muzeum, gdzie można zobaczyć szaty, płaszczyki z wyhaftowanymi motywami religijnymi noszącymi znamiona narodu lub kultury, z których pochodzą. Jedną z szat własnoręcznie wyszywała cesarzowa Maria Teresa. Nowy płaszczyk podarował Dzieciątku także Paulo Coelho, który był w Pradze w 1982 r. i modlił się o to, by mógł zostać pisarzem.

Kościół powstał w latach 1611-13. Ołtarz boczny poświęcony jest Praskiemu Dzieciątku Jezus. historia figurki zaczęła się jednak w Hiszpanii. Woskowa postać Dzieciątka o wysokości 45 cm jest dziełem nieznanego artysty z połowy XVI wieku i wyobraża dziecko w wieku ok. 3 lat. Figurka Jezulatka była w posiadaniu rodu Manrique de Lara. Kiedy w 1556 r. hrabianka Maria Manrique de Lara wyszła za mąż za czeskiego szlachcica Vratislava z Pernsztejna, otrzymała w posagu od matki rodzinną pamiątkę – figurkę Pana Jezusa i przywiozła ją do Pragi. W 1628 r. owdowiała córka Marii – Polyxena z Lobkowic podarowała figurkę karmelitom bosym. W okresie wojny trzydziestoletniej do Pragi wtargnęły wojska saskie i splądrowały kościół. Figurka z odłamanymi rączkami została porzucona za ołtarzem i leżała tam w zapomnieniu. Dopiero przybyły do Pragi o. Cyryl od Matki Bożej, wielki czciciel Jezulatka, odnalazł figurkę i ją odnowił. Kult Dzieciątka wzmógł się za sprawą wielu cudów i łask. Także dziś dotyczą one m.in. dzieci, które wyzdrowiały. Rodzice proszą tu też o dar potomstwa i dziękują za dzieci, które przyszły na świat.

Reklama

W Jodłowej

Kopie figurki Dzieciątka Jezus znajdują się na całym świecie. Dużą czcią otaczane są na południu Europy, w Ameryce Łacińskiej, a także na Filipinach. W Jodłowej, w diecezji tarnowskiej, znajduje się jedyne w Polsce sanktuarium Dzieciątka Jezus. Kult figurki zapoczątkował w 1899 r. ówczesny proboszcz ks. Ignacy Zięba. Sprowadził on figurkę Dzieciątka Jezus i umieścił ją w ołtarzu. 15 lipca 1900 r. figurka została wystawiona do publicznej czci w bocznym ołtarzu Najświętszego Serca Jezusowego w starym kościele. W 1908 r. bp Karol Józef Fischer dokonał koronacji figurki. „Cześć ta odtąd się wzmogła do tego stopnia – zapisał ks. Zięba w księdze łask – że nie ma w parafii mojej domu, w którym by nie czczono tej Najświętszej Dzieciny jako łaskawego ulubieńca i pieszczotkę naszą”.

Od 1900 r. figurka znajdowała się w drewnianym kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Po wybudowaniu nowej świątyni Dzieciątko Jezus zostało umieszczone tam nad ołtarzem. Figurka także jest ubierana w różne szaty, w zależności od okresu liturgicznego. Grudniowy odpust, który trwa od 25 grudnia do 1 stycznia, gromadzi parafian i pielgrzymów. Są wówczas dni modlitwy o nowe powołania, dar potomstwa, za dzieci, małżeństwa i rodziny.

Reklama

W kościele jodłowskim odprawia się specjalne nabożeństwo, zwane Drogą Betlejemską, podczas którego rozważa się 12 tajemnic – zdarzeń z życia Dzieciątka Jezus. Ksiądz Piotr Adamczyk, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium w Jodłowej, zaznacza, że dużo osób spowiada się podczas tego nabożeństwa, i stwierdza: – Razem z Maryją wędrujemy w miejsca związane z tajemnicą wcielenia Pana Jezusa i Jego dziecięctwa. W naszym kościele to nabożeństwo odprawiają ludzie świeccy, a my spowiadamy. Wtedy jest najwięcej spowiedzi. To jest ciekawe. Rozważamy tajemnicę Boga, który stał się człowiekiem, a Bóg na nowo otwiera sobie drogę do ludzkiego serca – dodaje.

Boże Narodzenie co miesiąc

Wierni, którzy przybywają do Jodłowej, wypraszają tu wiele łask, o czym świadczą wpisy w specjalnej księdze. – Ludzie często proszą Dzieciątko Jezus o dar potomstwa, zdrowie dla dzieci i o żywą wiarę dla młodych – informuje ks. Adamczyk. Jak opowiada, kilka miesięcy temu dzwonił do niego mężczyzna, który przekazał radosną wiadomość, że jego żona spodziewa się właśnie czwartego dziecka, a miało nie być ani jednego, i wszystkie są wyproszone w tym sanktuarium.

Ksiądz Adamczyk dostał też e-maila od 14-letniego chłopca, który prosił o modlitwę, żeby mama nie odeszła od taty. – Oczywiście, modlimy się o dar potomstwa, bo to jest charyzmat tego sanktuarium, ale dziś przede wszystkim modlimy się o żywą wiarę dla młodego pokolenia. Kustosz dodaje, że praktycznie każdego dnia ktoś dzwoni czy przesyła prośbę o modlitwę. W ostatnim czasie nadesłano prośby z okolic Przemyśla, Warszawy, Lublina. Jedna z kobiet prosiła o cud, żeby jej dziecko przeżyło, bo ciąża jest zagrożona.

W każdy czwartek w sanktuarium trwa całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. – 25. dnia każdego miesiąca jest przeżywane Boże Narodzenie. Na modlitwę przyjeżdżają pielgrzymi m.in. z diecezji tarnowskiej, rzeszowskiej i przemyskiej. Podczas nabożeństwa odczytywane są liczne prośby do Dzieciątka Jezus – opowiada ks. Adamczyk, który zaprasza wszystkich do Jodłowej.

Kustosz sanktuarium powiedział Niedzieli, że po raz pierwszy Dzieciątko Jezus z Jodłowej pojedzie na Jasną Górę w dniu wejścia Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. Figurkę wniesie grupa nr 12, w której będą szli proboszcz z Jodłowej i parafianie. – 25 sierpnia będziemy dziękować Matce Bożej za Dzieciątko Jezus – zapowiada ks. Adamczyk, który od lat chodzi na piesze pielgrzymki.

2023-05-30 13:56

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gest, który zmienia świat

Niedziela małopolska 48/2020, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Archiwum rodzinne

Rodzice i dziadkowie chorej Róży pomoc znaleźli m.in. w Kościele

Rodzice i dziadkowie chorej Róży pomoc znaleźli m.in. w Kościele

– Róża miała operację 9 stycznia. Dziś chodzi, jej nóżka trzyma się jeszcze w szynie, ale jest prosta. Ciężko opisać, jak bardzo jesteśmy wdzięczni za pomoc Caritasowi tarnowskiemu, naszemu proboszczowi i ludziom dobrej woli – mówi Marcelina Dąbrowska, babcia Róży, beneficjentki programu „Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom”.

Projekt „Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom” został zapoczątkowany przez Caritas w 1994 r. Każdego roku, podczas Adwentu, świąteczne świece rozprowadzane są w parafiach w całej Polsce. W ramach 27. edycji programu Caritas Diecezji Tarnowskiej przygotowała 90 tys. świec, które zapłoną na wigilijnych stołach. Zebrane środki będą wspierać takie dzieci jak Róża.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję