Reklama

Niedziela Wrocławska

Uwielbienie na 25 tysięcy głosów

Wydarzenie Chwała Mu na Tarczyński Arena we Wrocławiu, zorganizowane przez Fundację Rozpal Wiarę i Marcina Zielińskiego, zgromadziło na wspólnej modlitwie 25 tys. osób z całej Polski i zagranicy.

Niedziela wrocławska 30/2023, str. IV-V

[ TEMATY ]

Wrocław

Tomasz Lewandowski

Stadion wypełnił się ludźmi, których połączyła wspólna modlitwa

Stadion wypełnił się ludźmi, których połączyła wspólna modlitwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas kilkugodzinnego muzycznego uwielbienia zaśpiewali m.in. Jeremy Riddle, Agnieszka Musiał, Mate.O, Mateusz Ziółko, Melania Król, Michał Król, Maja Sowińska i Gabi Gąsior. Kerygmat ze sceny głosił bp Artur Ważny, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Konferencji Episkopatu Polski, oraz ks. prof. Mariusz Rosik. Razem z modlącymi się na stadionie było kilku biskupów, m.in. biskupi pomocniczy archidiecezji wrocławskiej oraz bp Grzegorz Suchodolski, biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, przewodniczący KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży i bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

Daj Mi pić

– Jezus szedł do Samarii. Przybył do miejscowości zwanej Wrocław… – bp Artur Ważny mówił o spotkaniu Jezusa z Samarytanką, o Bogu spragnionym ludzkiej miłości i człowieku, który może porzucić swoje grzechy. – On tu był wcześniej niż ty, niż ten Kościół, który się tu zgromadził. Był wcześniej ze swoją miłością, wcześniej niż każda obecna tu dusza. Musiał tu przyjść – taka jest miłość Boga. Najpierw nas oczekuje, szuka nas, jest wcześniej. Wszystko ma, wszystko stworzył – nie ma tylko twojej miłości. Woła: „Daj Mi pić…”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup zachęcał tysiące ludzi zgromadzonych na stadionie do oddania Jezusowi swoich grzechów, do modlitwy o żywą wodę, o miłość, o dar Ducha Świętego. – On mówi: „Przyprowadź każdy swój grzech do Mnie, stań w prawdzie, zobacz swój grzech, swojego Baala, który tobą rządzi, pomiata. Myślisz, że daje ci miłość, a on tobą pomiata… Ja stoczę walkę z twoimi Baalami, by żaden grzech nie rościł sobie prawa do twojej miłości”.

Na Chwałę Boga

Obecny na modlitewnym uwielbieniu bp Maciej Małyga cieszył się, że tylu ludzi nie tylko z archidiecezji wrocławskiej, ale z całej Polski i zagranicy przyjechało, by chwalić Boga. W rozmowie z Niedzielą Wrocławską tłumaczył, że to wydarzenie ma duże znaczenie dla budowania wspólnoty, szczególnie pośród ludzi młodych. – Chociaż pandemia zaciera się już w pamięci, to przez jakiś czas nie widzieliśmy się razem w naszej jedności, w bogactwie naszych wspólnot. Tu jest szansa, żeby się zobaczyć, ucieszyć sobą, a przede wszystkim oddać cześć Bogu.

Tuż przed wydarzeniem bp Małyga przewodniczył Mszy św. dla uczestników uwielbienia w kościele św. Maksymiliana we Wrocławiu. – Osobiście dawno nie byłem na Eucharystii, w której brało udział tak wielu młodych ludzi. I to ze szczerego serca, w wielkiej radości i wierze – cieszył się hierarcha.

– Celem tego spotkania jest tylko i wyłącznie modlitwa, naprawdę nie chodzi o nic więcej. Nie mówimy o żadnych dobrodziejach, ludziach, którzy pomagali – a było ich bardzo wielu – oni wszyscy się na to zgodzili. Wszystko jest poświęcone temu, o czym mówi tytuł, czyli Chwalę Boga – zaznaczał biskup.

Czas łaski

Chwała Mu 2023 we Wrocławiu była kontynuacją projektu, który po raz pierwszy odbył się w sierpniu ubiegłego roku w łódzkiej Atlas Arenie. Na zaproszenie odpowiedziało wtedy 10 tys. osób – tyle, ile wynosiła pojemność trybun. Muzyczne uwielbienie zorganizował Marcin Zieliński, popularny katolicki ewangelizator, wraz z Fundacją Rozpal Wiarę. – Naszym marzeniem było i jest, aby Polska napełniła się modlitwą uwielbienia, przez którą Bóg będzie dotykał nasze społeczeństwo. Wierzymy, że Chwała Mu we Wrocławiu będzie początkiem wielkich rzeczy – mówił Marcin Zieliński.

– Dzisiejsze uwielbienie to dla mnie szczególny czas łaski, czas Bożej obecności – podkreślała Marta, która razem z grupą 20 młodych osób przyjechała z Krakowa. – Takie spotkania na pewno otwierają na Boga, na Jego miłość, ale też na Jego obecność w drugim człowieku. To wielka radość, że tylu ludzi chciało przyjechać, by po prostu uwielbiać Boga, być razem i w ten sposób wyrażać swoją miłość do Jezusa. Serce rośnie, jak patrzy się na taki modlący się tłum!

2023-07-19 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Metropolita wrocławski przed wizytą w Watykanie

Polscy biskupi udadzą się 1 lutego do Rzymu z wizytą „ad limina Apostolorum”, czyli do progów apostolskich. Do Watykanu z archidiecezji wrocławskiej pojedzie abp Józef Kupny i bp Andrzej Siemieniewski. O przygotowaniach i planach związanych z wizytą z Metropolitą Wrocławskim rozmawia Paweł Trawka

PAWEŁ TRAWKA: – Biskupi każdego kraju jeżdżą co jakiś czas do Stolicy Apostolskiej, by zdać relację z tego, jak żyje Kościół lokalny. Przed nami taka wizyta biskupów polskich, która odbędzie się od 1 do 8 lutego. Jak archidiecezja wrocławska przygotowuje się do wizyty „ad limina Apostolorum”?
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Włochy: konferencja episkopatu chce otworzyć szpital w Gazie

2025-10-02 14:10

[ TEMATY ]

Włochy

szpital w Gazie

konferencja episkopatu

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Włoska Konferencja Biskupia chce otworzyć szpital w Gazie. Poinformowano o tym po wizycie jej sekretarza generalnego, abp. Giusppe Baturiego w Ziemi Świętej. Przekazał on pomoc humanitarną na ręce łacińskiego patriarchy Jerozolimy kard. Pierbattisty Pizzaballi. Zapowiedział też zorganizowanie solidarnościowej pielgrzymki włoskich biskupów do Ziemi Świętej.

„Chcemy dzielić się wiarą w nadziei na lepszy świat, ale również oburzeniem z powodu niesprawiedliwej przemocy, która depcze ludzką godność - oświadczył abp Baturi. Wskazał, że „trzeba zaprzestać przemocy, uwolnić zakładników i zaprzestać ataków na lud, którego nie można karać w ten sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję