Reklama

Parafia pw. św. Michała Archanioła w Różańsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siedziba parafii: Różańsko 89
Liczba wiernych: 2 305
Proboszcz: ks. Leszek Balicki SDB
Wikariusz: ks. Stefan Sztuba SDB
Kościoły filialne:
1. Chłopowo - Świętych Apostołów Piotra i Pawła
2. Dolsk - Matki Bożej Częstochowskiej
3. Dyszno - św. Wojciecha Biskupa Męczennika
4. Ostrowiec - św. Jana Chrzciciela
5. Pszczelnik - Miłosierdzia Bożego
6. Rościn - św. Rocha
Wspólnoty: Żywy Różaniec (7 róż), ministranci, schola dziecięca, Rada Kościelna
Czasopisma: "Echo Parafii" - własne wydawnictwo, "Niedziela" - 18 egzemplarzy

Już w Księdze Rodzaju Bóg nakazuje człowiekowi troskę o dary, które wyda ziemia uprawiana w pocie czoła i mozolnym trudzie. Ziemia szczecińska nie jest bogata w cenne złoża, ale okolice Dębna od wielu lat nazywane są polskim "Kuwejtem", z racji odkrycia bogatych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Ten wstęp nie jest przypadkowy w odniesieniu do parafii w Różańsku - kolejnej odwiedzanej na pielgrzymiej trasie. Po drodze do siedziby parafii z każdej niemal strony widoczne są liczne szyby i zbiorniki na ropę oraz rozbudowane rurociągi doprowadzające paliwo do specjalnie przystosowanej stacji kolejowej transportującej dalej to, co zostało wydobyte.
Według pisanych źródeł, wieś Różańsko po raz pierwszy wymieniana jest w 1337 r. jako własność rodu von Schonebeck oraz rodu von Wedel. W 1454 r. książę Fryderyk ofiarował 1/4 wsi Kolegiacie w Myśliborzu. Pozostałą część posiadał Mikołaj von Damnitz. Od 1608 r. wieś należała do domeny państwowej w Dębnie. W 1808 r. należała do rodu von Drosedow, a od 1856 r. do rodu von Trelow. Kościół zbudowano w 1489 r. na planie prostokąta bez chóru i wieży. Na jego miejscu w XVIII w. zbudowano nowy kościół z wieżą, gdyż poprzedni spalił się w 1734 r. W 1872 r. nastąpiła generalna przebudowa świątyni - wg danych umieszczonych w kuli wieńczącej wieżę dobudowano wtedy apsydę i transept. Obecnie jest to świątynia barokowa z elementami neoromańskimi. Parafia Różańsko do końca II wojny światowej należała do gminy ewangelików reformowanych. Ostatni pastor został zamordowany przez wojska radzieckie, które po wygranej wojnie wkroczyły na te ziemie opuszczone przez Niemców - zajęły one plebanię, a w kościele urządzono skład zboża! Nie trwało to na szczęście długo. Zaczęli przybywać tu przesiedleńcy w większości ze wschodnich terenów. Nowi mieszkańcy zabrali się za oczyszczanie budynku kościoła. Trudniej było z budynkiem plebanii, gdzie swój posterunek otworzyła milicja, która spaliła wszystkie dokumenty pozostałe po ewangelikach. W 1946 r. do Kurii Biskupiej w Gorzowie Wlkp. udała się delegacja z prośbą o przydzielenie do Różańska księdza. Prośba ta została uwzględniona i 29 września 1946 r. przybył tu uroczyście witany proboszcz parafii w Myśliborzu ks. Jan Wojtysiak. Dokonał poświęcenia kościoła, dając mu za patrona św. Michała Archanioła. Ks. J. Wojtysiak odprawił również pierwszą Mszę św. Z polecenia Kurii Ksiądz ten przyjeżdżał odtąd do Różańska co parę tygodni. Jednak pierwszym proboszczem, który zamieszkał w Różańsku od 25 grudnia 1947 r., był ks. Andrzej Misztal - również kapłan diecezjalny, który był tutaj 10 miesięcy. Na jego miejsce przybył kolejny ksiądz diecezjalny Mieczysław Kaniewski, który niestety 18 lutego 1948 r. odszedł z Różańska. Parafia posiadała wtedy trzy kościoły filialne: w Rościnie, Dolsku i Dysznie. Przez pewien czas parafia pozostawała bez księdza. Przełomowym momentem był 30 maja 1949 r., gdy parafię w Różańsku powierzono Księżom Salezjanom, i taki stan trwa do dzisiaj. Pierwszym proboszczem został ks. Jan Romanowicz SDB, od 1956 r. pracował tu ks. Wiktor Jacewicz SDB. W 1970 r. na jego miejsce przybył ks. Kazimierz Jach. Za jego obecności 5 września 1971 r. do parafii dołączono kościół w Chłopowie, dotychczas należący do Warnic, a w 1972 r. otwarto kaplicę w Ostrowcu. W 1973 r. przychodzi do parafii ks. Józef Boraski SDB, który pełnił funkcję proboszcza przez 9 lat. Kolejnym proboszczem od 1982 r. był ks. Tadeusz Krupa SDB. W czasie jego pracy duszpasterskiej rozpoczęła funkcjonowanie kaplica w Pszczelniku. Po odejściu do Bań ks. T. Krupy na rok mianowany został ks. Antoni Ciemiega SDB, później przez 2 lata proboszczem był ks. Józef Balawander SDB, po nim ks. Stanisław Pikor SDB. Obecnie (od 1999 r.) funkcję proboszcza sprawuje ks. Leszek Balicki SDB, który z niezwykłą precyzją przybliżył nam dotychczasową, ciekawą historię tej parafii. Niedzielne Msze św. odprawiane są: w Różańsku o godz. 12.30, w Dysznie o godz. 8.30, w Chłopowie o 9.30, w Ostrowcu o 9.45, w Rościnie i Dolsku o godz. 11.00, a w Pszczelniku o godz. 12.30. Natomiast w ciągu tygodnia w kościele parafialnym Msza św. odprawiana jest w czasie letnim o godz. 18.00, a zimą o godz. 17.00, na filiach zaś w poszczególne dni tygodnia. Udział w niedzielnej Mszy św. bierze ok. 800 osób, co stanowi 30% frekwencji w skali całej parafii. Cieszy natomiast aktywność sakramentalna - w ciągu roku kapłani rozdają 25 tys. Komunii św. Księża obejmują opieką duszpasterską wszystkie grupy społeczne. Każdego 24. dnia miesiąca, we wspomnienie Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, wszyscy modlą się w intencji matek, szczególnie tych w stanie błogosławionym. Natomiast ostatniego dnia miesiąca, we wspomnienie św. Jana Bosko, oraz w 1. czwartek miesiąca trwa modlitwa o nowe, liczne i święte powołania kapłańskie i zakonne. Na terenie parafii funkcjonuje tylko jedna szkoła podstawowa w Różańsku, w której posługę katechetyczną pełni wikariusz ks. Stefan Sztuba SDB. Tą drogą również ks. Leszek Balicki pragnie z głębi serca podziękować kadrze pedagogicznej na czele z dyrektor Barbarą Jakubiak za nieustanną wzorcową współpracę na niwie wychowawczej. Te same słowa wdzięczności niech dotrą do Niny Ostry, która z wielką pasją podjęła się dzieła prowadzenia miejscowej 40-osobowej scholi dziecięcej, która co niedzielę przy ołtarzu ubogaca swym śpiewem liturgię. Do tego dziękczynnego nurtu należy dołączyć również władze samorządowe Dębna Lubuskiego, które wniosły bezcenny wkład w przywrócenie świetności niszczejących nierzadko obiektów sakralnych. Główny ciężar finansowego wsparcia wzięła na siebie gmina. Dotyczy to szczególnie bezcennego kościoła klasy zerowej w Dysznie. Ten wspaniały kościół z ogromnym poświęceniem został zrekonstruowany i przywrócony do dawnej świetności. Swój spory wkład w to dzieło wnieśli również dawni niemieccy mieszkańcy tej miejscowości. Ważnym wydarzeniem w życiu całej wspólnoty była uroczystość 50-lecia istnienia parafii. Główne uroczystości pod przewodnictwem bp. Mariana Kruszyłowicza odbyły się 26 września 1999 r. Przy ołtarzu spotkali się dawni duszpasterze parafii, a wierni mieli okazję do wzruszających wspomnień przywołujących różne zakręty historii miejscowości tworzących obecnie parafię. O owocach tej pracy duszpasterskiej świadczą także powołania, które wyszły z tej parafii: ks. Alojzy Nawrocki, ks. Jan Darmograj SDB, ks. Waldemar Grzelec SDB, s. Teresa Kokiel FMA, s. Teresa Pietruciuk FMA, s. Elżbieta Spliszewska CSSF, s. Ewa Spliszewska CSSF, s. Bogusława Nawrocka CSFN. Kształtowaniu zdrowej postawy służy także Oratorium, w którym codziennie młodzież i dzieci znaleźć mogą godną rozrywkę i napełnić swoje serce wartościami, które procentować będą w dorosłym życiu. Pewnym niepokojem co do przyszłości napawa Księdza Proboszcza bilans chrztów i pogrzebów, który wyraźnie wskazuje na powolne wymieranie poszczególnych miejscowości. Póki co jednak to właśnie młodzi zadziwiają swymi inicjatywami. W Rościnie działa np. redakcja Echa Parafii, 10-stronicowego dwumiesięcznika, prezentującego aktualne wydarzenia z życia wspólnoty parafialnej. Sześcioosobowy skład redakcji złożony z młodych ludzi zdobył sobie uznanie wszystkich parafian profesjonalizmem i cennymi artykułami.
Jakie są najbliższe plany? Ksiądz Proboszcz wymienia kilka ważnych przedsięwzięć, które należy zrealizować. Pierwszym jest gruntowny remont kościoła parafialnego oraz Domu Parafialnego. Równocześnie istnieje potrzeba stworzenia także Parafialnego Zespołu Caritas działającego w strukturze diecezjalnej, który objąłby swoją pomocą liczne rodziny potrzebujące wsparcia. Jak wszędzie, w parafiach prowadzonych przez Księży Salezjanów priorytetem staje się nieustanna troska o młode pokolenie. Zadań więc jest dużo, ale można wierzyć, że zarówno patron parafii Michał Archanioł, jak i patron Zgromadzenia Salezjańskiego św. Jan Bosko dopomogą w ich pełnej realizacji, czego z serca duszpasterzom i wiernym z Różańska życzymy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Zbliżająca się kanonizacja jest „ukoronowaniem długiej drogi” - nie tylko dla niej, ale dla stale rosnącej liczby młodzieżowych grup modlitewnych na całym świecie, które powołują się na Carla - wyznała Salzano. „Wiemy, że Carlo jest świętym - teraz Kościół oficjalnie to potwierdzi”. Fakt, że jej syn będzie kanonizowany razem z Frassatim, nie jest - jej zdaniem - zbiegiem okoliczności, lecz „znakiem od Boga”: „Obaj pochodzili z zamożnych rodzin, obaj kochali Eucharystię, ubogich i Maryję Dziewicę - to czyni ich wzorami do naśladowania dla dzisiejszej młodzieży”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Kalisz: zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, wieloletni proboszcz katedry

2025-08-26 18:01

Adobe Stock

26 sierpnia zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, zasłużony kapłan diecezji kaliskiej. Od 1992 r. wspomagał pierwszego biskupa kaliskiego Stanisława Napierałę w tworzeniu diecezji. Przez 24 lata był proboszczem katedry św. Mikołaja w Kaliszu. Przez wiele lat nie szczędził wysiłków, by wspierać biednych, chorych i potrzebujących.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w środę, 3 września. O godz. 19.00 nastąpi wprowadzenie do katedry w Kaliszu, a o godz. 19.30 zostanie odprawiona Msza św. żałobna. W czwartek, 4 września, o godz. 11.15 odbędzie się różaniec, a godz. 12.00 Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla. Po Mszy św. pogrzeb na Cmentarzu Miejskim przy ul. Górnośląskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję