Reklama

Aspekty

Dla dobra wspólnoty

27 sierpnia wieczorem w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu w Zielonej Górze bp Tadeusz Lityński udzielił święceń diakonatu Mariuszowi Grondysowi. To już drugie w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej święcenia diakona stałego.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 36/2023, str. I

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Maciej Krawcewicz

Święceń diakonatu Mariuszowi Grondysowi udzielił bp Tadeusz Lityński

Święceń diakonatu Mariuszowi Grondysowi udzielił bp Tadeusz Lityński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To ważne wydarzenie nie tylko w skali parafii franciszkańskiej, z której pochodzi nowy diakon, ale też w skali całej diecezji, ponieważ posługa diakona jest posługą słowa i miłości. Zarówno w jednym aspekcie, jak i w drugim jest bardzo potrzebna. Dlatego dzisiaj Kościół zielonogórsko-gorzowski cieszy się, że mamy kolejnego duchownego zaangażowanego w tę posługę – mówi bp Lityński. – Mamy też już kilku kolejnych kandydatów do diakonatu stałego, którzy są w trakcie przygotowań do służby. To, co będzie się dokonywać przez ich ręce, ma się dokonywać dla dobra wspólnoty lokalnej i Kościoła diecezjalnego. Diakoni stali w swoim życiu mają odzwierciedlać postawę Chrystusową, która jest dzisiaj tak bardzo potrzebna.

Kandydaci do diakonatu stałego z naszej diecezji przygotowują się w ośrodku prowadzonym w diecezji opolskiej. – Formacja przy tak szczególnej posłudze rozpoczyna się od odkrywania daru powołania przez kandydata. On w swojej parafii, w swojej posłudze odkrywa jakieś wezwanie, które dla niego samego na początku jest z pewnością tajemnicą. Później przedstawia to powołanie diecezji. Biskup przyjmuje to podanie, jest rozmowa i wreszcie zgoda na rozpoczęcie formacji – wyjaśnia ks. Tadeusz Kuźmicki, odpowiedzialny za przygotowanie i formację diakonów stałych w naszej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Posługa diakona stałego w dużej mierze zależy od dynamiki parafii, na której terenie on mieszka. Najczęściej dzieli się ona na kilka obszarów: posługę liturgiczną, charytatywną i słowa. Diakon asystuje księdzu lub biskupowi podczas liturgii, może głosić homilie, udzielać sakramentu chrztu św. czy asystować przy zawieraniu sakramentu małżeństwa, prowadzić obrzędy pogrzebowe. Może również prowadzić różne nabożeństwa. Ważnym aspektem jest posługa na rzecz ubogich i potrzebujących, opisana już w Dziejach Apostolskich przy wybieraniu pierwszych diakonów.

Nowo wyświęcony diakon Mariusz Grondys mieszka na terenie parafii franciszkańskiej w Zielonej Górze, ukończył studia teologiczne, odbył również specjalne przygotowanie w ośrodku formacyjnym dla diakonów stałych w Opolu. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. By mógł przyjąć święcenia diakonatu, zgodę musiała wyrazić również jego żona. – Mąż przygotowywał się w sumie 8 lat, podejmując najpierw jedne, później drugie studia. Przez ten czas musiał często wyjeżdżać do Wrocławia i do Opola – opowiada Magda Grondys. – Dzisiejszy dzień to duże emocje i wielkie przeżycie dla całej naszej rodziny. Oboje z mężem działamy w Kościele. Ja jestem we wspólnocie Fraterni Franciszkańskiej, w której zresztą się poznaliśmy. Tak więc drogi naszej posługi się łączą, właśnie tu, w kościele Franciszkanów.

Diakoni stali posługują w Polsce od kilkunastu lat. Diakonem stałym mogą zostać mężczyzna żonaty w wieku co najmniej 35 lat, z przynajmniej 5-letnim stażem małżeńskim, lub mężczyzna bezżenny, który ukończył 25 lat. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej diakonat stały został wprowadzony dekretem bp. Tadeusza Lityńskiego z dnia 20 marca 2020 r.

2023-08-29 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Widzicie, i koń przemówił

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 51/2019, str. VI

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

wojna

Zielona Góra

II wojna światowa

Ks. Adrian Put

Tatiana Racinowska, a obok jej ślubne zdjęcie

Tatiana Racinowska, a obok jej ślubne zdjęcie

Ta opowieść jest odzwierciedleniem trudnych dziejów Polski XX wieku. Wojna, wygnanie, praca ponad siły i próba poskładania życia na nowo. Historia Tatiany Racinowskiej z Zielonej Góry skupia to wszystko, z czym mierzył się naród polski pod dwoma nieludzkimi totalitaryzmami. Nawet wówczas święta Narodzenia Pańskiego zachowały swój niepowtarzalny urok.

Kontakt do p. Tatiany zdobyłem dzięki p. Janinie Krawczyk z Zielonej Góry. Gdy zbliżał się czas pracy nad świątecznym wydaniem naszego tygodnika, podzieliłem się wśród parafian informacją, że szukam tematu na ciekawą opowieść wigilijną. I choć p. Tatianę znałem z widzenia znacznie wcześniej, to nie wiedziałem, że życie tej wspaniałej kobiety kryje tak niesamowite doświadczenia. Wskazany kontakt był strzałem w dziesiątkę.
CZYTAJ DALEJ

Święto Przemienienia Pańskiego

[ TEMATY ]

Przemienienie Pańskie

Graziako

„Przemienienie Pańskie” (XVII wiek)/Fot. Graziako

„Przemienienie Pańskie” (XVII wiek)/Fot. Graziako

6 sierpnia Kościół obchodzi Święto Przemienienia Pańskiego zwane także epifanią lub teofanią. Liturgia tego dnia wspomina opisane w ewangeliach wydarzenie, przez które Chrystus objawił swoje bóstwo.

Czytany w liturgii ewangeliczny opis Przemienienia Pańskiego pełen jest znaczeń symbolicznych: góra, światło i obłok są w Biblii charakterystyczne dla objawień Boga. "Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich" (Mt 17,1). Twarz Jezusa zajaśniała jak słońce, szata była biała jak światło, ukazali się też Mojżesz i Eliasz a z obłoku dobiegł głos Boga.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiesz, że... ze świętem Przemienienia Pańskiego związany jest zwyczaj poświęcenia kopru?

2025-08-05 23:07

[ TEMATY ]

Przemienienie Pańskie

pl.wikipedia.org

Carl Bloch, fragment obrazu "Przemienienie Pańskie", 1800 r.

Carl Bloch, fragment obrazu Przemienienie Pańskie, 1800 r.

Ze Świętem Przemienienia Pańskiego związany jest zwyczaj poświęcenia kopru. Zwyczaj dla jednych dziwny, dla innych mało znany a ja pozwolę sobie na stwierdzenie, że jest on po prostu zapomniany tak, jak wiele innych zwyczajów ludowej pobożności.

Koper, podobnie jak inne warzywa nazywane popularnie „włoszczyzną”, dotarł do nas z Italii, a rozsławiła go w złotym wieku polskich dziejów żona króla Zygmunta Starego, królowa Bona Sforza. Dziś trudno sobie wyobrazić smak młodych ziemniaków czy przetworów z ogórków bez dodatku kopru. Ale jak już zostało zauważone, koper to nie tylko roślina dodawana do potraw, bowiem ma on także swoje miejsce w pobożności ludowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję