Plenerowej Mszy św. w oprawie góralskiej przy kapliczce Matki Bożej Częstochowskiej nieopodal schroniska PTTK na Magurce Wilkowickiej przewodniczył kapelan Oddziału Górali Żywieckich Związku Podhalan w Wilkowicach ks. Grzegorz Piekiełko w koncelebrze z proboszczem parafii Matki Bożej Pocieszenia w Bielsku-Białej Straconce ks. Ryszardem Knapikiem. – Chcemy się tutaj częściej spotykać. Chcemy, żeby to miejsce rozwinęło się duchowo, żeby powstała tu kaplica, bo tu duch wiary w Pana Boga jest bardzo mocny – powiedział ks. Piekiełko. W kazaniu zauważył, że każdy chce podnieść poziom swojego życia. Za to Pan Bóg chce podnieść człowieka jeszcze wyżej – do nieba, do tego, co najlepsze. Dlatego zaprasza do relacji ze sobą. – Ludzie potrzebują więzi, relacji z Bogiem i drugim człowiekiem, w tym jest nasza siła. Samotność w naszym życiu często jest wynikiem postawienia tylko na siebie, ale jeśli popatrzę na Różaniec, to zobaczę, że nie jestem tylko ja, ale i inni, którzy potrzebują mojej modlitwy, dobrego słowa i wsparcia, pójścia za Chrystusem. Razem możemy się pociągnąć i w jedności budować dobro, tworzyć piękno wokół nas – mówił kapłan. Po błogosławieństwie poświęcił drewnianą kapliczkę Matki Bożej.
Reklama
O oprawę muzyczną Mszy św. w ramach „Magurcańskiego święta” zadbała kapela Straconka i Beskidzka Zgraja. Pojawili się przedstawiciele Stowarzyszenia „Straconka Moim Domem” i Oddziału Górali Żywieckich Związku Podhalan w Wilkowicach oraz budowniczy kapliczki. Były obecne poczty sztandarowe, strażacy z OSP Wilkowice i Straconka i górscy pielgrzymi. Po Mszy św. uczestnicy wraz z kapelami udali się na plac przy „Gębalówce”, gdzie można było pobiesiadować, potańczyć czy przejechać się na wozie. Zaprezentowano również książkę Magurcanie i ich osady.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak podkreśla prezes Oddziału Górali Żywieckich Związku Podhalan w Wilkowicach Andrzej Nycz, o to zabiegały pokolenia Magurcan, żeby tu powstała kaplica ku chwale Najświętszego i Matki Bożej. – Tą inicjatywą rozpoczynamy dążenie do uświęcenia największej hali na Magurce, która gromadziła pokolenia pasterzy wypasających owce. Inicjatywa ma błogosławieństwo proboszczów ze Straconki i Wilkowic. Chcemy niedługo postawić tu kaplicę na chwałę Bogu i w naszej tradycji na północno-zachodniej granicy góralszczyzny, która sięgała do potoku Straconka. Mamy nadzieję, że tradycja przetrwa na wieki – mówi Andrzej Nycz. Krzysztof Senecki ze Stowarzyszenia „Straconka moim domem” zaznacza, iż chcą, aby te spotkania odbywały się cyklicznie – w październiku, może w maju. – Cegiełki z inauguracyjnego spotkania przeznaczymy na budowę kaplicy, która będzie łączyć jedną i drugą stronę Magurki. Na razie postawiliśmy kapliczkę z obrazem MB. Drewnianą oprawę wykonał ks. Grzegorz, który ma talent rzeźbiarski – precyzuje Krzysztof Senecki.
Michał Dobija z kapeli Straconka, który z żoną Anną zainicjował budowę kaplicy, podkreśla że dotychczas większość wydarzeń religijnych odbywało się w Straconce. Ponadto od czasu rozpoczęcia Pasterki powstało wiele kapel, zaczęła odradzać się kultura i tradycja. Jak zapewnia: – Magurka jest granicą góralszczyzny w Polsce. Znaleźliśmy tutaj miejsce, zostało wydane pozwolenie na budowę. Zbudujemy tu kaplicę, która będzie łączyć wszystkie miejscowości wokół Magurki. Wierni z kapłanami z każdej parafii będą mogli tu przychodzić szlakami, odprawiać Msze św., robić wspólne święta magurcańskie.