W ojcowskim klubie Tato OK w Toruniu odbyło się szczególne wydarzenie – warsztaty „7 sekretów efektywnych ojców”. Po wakacyjnych warsztatach: „Tato i córka. Nowe spojrzenie”, to już kolejne, które w centrum stawiają ojcostwo i relacje z dziećmi, ale też żonami.
Ojcostwo stoi dziś przed wyzwaniami – większość mediów i wpływy kulturowe nie wspierają ojców, pokazują ich często w krzywym zwierciadle, negatywnie. Wyzwania, przed jakimi stoi dziś ojciec, to brak czasu dla siebie, stres i zmęczenie, trudności w balansie między pracą a życiem rodzinnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Warsztaty, które odbyły się w dniach 29-30 września, były sprawdzianem, jak wygląda nasze zaangażowanie w wychowanie dzieci, zweryfikowanie wiedzy o ich potrzebach. Dostaliśmy dużą dawkę praktycznych podpowiedzi, jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Ojcostwo wymaga zaangażowania emocjonalnego i budowania bliskiego związku z dzieckiem. To może być wyzwanie, zwłaszcza dla ojców, którzy mogą mieć trudności w wyrażaniu swoich uczuć.
Mogliśmy podzielić się własnym doświadczeniem w małych grupach, a także podczas agapy.
Reklama
Ojcostwo może być bardzo trudne, ale może też dawać dużo satysfakcji. Ważne jest, aby szukać wsparcia u innych, uczyć się na błędach i rozwijać umiejętności rodzicielskie, aby jak najlepiej sprostać wyzwaniom. Współpraca z żoną, otwarta komunikacja i poświęcenie czasu dla każdego dziecka indywidualnie to kluczowe elementy udanego ojcostwa.
Ojców zainteresowanych udziałem w spotkaniach ojcowskiego klubu Tato OK w Toruniu zapraszam do kontaktu: tel. 601 557 991.
– Wybierając się na warsztaty, zastanawiałem się, co one mi dadzą. Okazało się, że było świetnie. Pod okiem dobrego trenera Tato.net grupa ojców wymieniała się doświadczeniami, opowiadała o swoich ojcowskich utarczkach, problemach, sukcesach. Przerabialiśmy w małych grupach różne tematy naszego ojcostwa. Swoje rozebrałem i złożyłem, rozpoznając silne i słabe strony w byciu tatą, dotykając nawet ojcostwa mojego taty – co dostałem, dlaczego tak, a nie inaczej. Zobaczyłem, jak można utrzymać równowagę między domem, rodziną a pracą. Zrewidowałem swoje ojcostwo. Na początku czułem się z nim źle, ale inni ojcowie opowiadali, że też nie mają lekko, ale mówili też, jak sobie radzą. Zrobiłem swój plan działania. Zobaczyłem w tym element formacji, który uzupełnia mi lukę w Domowym Kościele. Tam modlimy się z dziećmi, kochamy wzajemnie, a w Tato.Net uczę się, jak być dobrym tatą. Dziękuję Bogu za te warsztaty i za ojców, których spotkałem – powiedział Tomek z Brodnicy.