Reklama

Niedziela Przemyska

Formacja serc

Chcę cały czas dbać o relację z Panem Bogiem i ją doskonalić – powiedział jeden z przyszłych ceremoniarzy.

Niedziela przemyska 44/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Archidiecezja przemyska

Ks. Andrzej Bienia

Uczestnicy „Szkoły ceremoniarza”

Uczestnicy „Szkoły ceremoniarza”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W domu rekolekcyjnym w Heluszu odbyło się pierwsze spotkanie przygotowujące ministrantów do posługi ceremoniarza podczas liturgii.

Weekendowymi rekolekcjami swoją formację rozpoczęli ministranci, którzy pragną w przyszłości podjąć posługę ceremoniarza. Pierwsze spotkanie w ramach „Szkoły ceremoniarza” odbyło się w Ośrodku Rekolekcyjnym „Nazaret” w dniach 13-15 października.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istotnym dopełnieniem liturgii w kościele są posługujący podczas nabożeństw i Mszy św. członkowie Liturgicznej Służby Ołtarza. Ważne jest jednak, żeby pogłębiali oni swoją wiedzę religijną, potrafili w praktyce przygotować liturgię, ale też przy tej okazji, wciąż pogłębiali swoją wiarę i formowali serca. Dla tych najwytrwalszych prowadzona jest w archidiecezji przemyskiej „Szkoła ceremoniarza”, która pozwala doskonalić umiejętności posługi przy ołtarzu.

Jak mówił ks. Łukasz Jastrzębski, odpowiedzialny za szkołę, wielką radością jest fakt, że młodzi chłopcy chcą się formować i podejmować posługę ceremoniarza. – Mamy już w archidiecezji ponad 600 ceremoniarzy i każdego roku jest wciąż wielu chętnych. To jest dla nas wielka radość, ale też dochodzą do nas głosy, które potwierdzają, że warto formować ministrantów do posługi przy ołtarzu w parafiach – przyznaje kapłan.

Podczas pierwszego weekendowego spotkania uczestnicy skupili się nad tajemnicą Eucharystii oraz istotą ich posługi podczas liturgii. Jak mówili sami uczestnicy, ta formacja jest ważna, bo pozwala lepiej rozumieć to, czego się podejmują. – Chcę cały czas dbać o relację z Panem Bogiem i ją doskonalić – powiedział jeden z przyszłych ceremoniarzy. – Służę przy ołtarzu już prawie 10 lat, więc dla mnie liturgia jest częścią życia, a to, co widzimy podczas Mszy św., to jest tylko część naszej posługi – dodał kolejny uczestnik.

Kolejne spotkanie w ramach „Szkoły ceremoniarza” archidiecezji przemyskiej zaplanowane zostało w dniach 10-12 listopada i podobnie jak pierwsze, będzie odbywać się w Heluszu.

2023-10-24 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi pielgrzymi nadziei

Niedziela przemyska 19/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Archidiecezja przemyska

Radio Fara

W tej modlitwie zawarło się wszystko, na co było stać tych młodych ludzi, pokornie klęczących przed drzewem krzyża

W tej modlitwie zawarło się wszystko, na co było stać tych młodych ludzi, pokornie klęczących przed drzewem krzyża

Pod takim hasłem odbyła się już 32. edycja Spotkania Młodych Archidiecezji Przemyskiej. Tym razem gospodarzem wydarzenia był Leżajsk, który wraz z okolicznymi miejscowościami przyjął blisko 2 tys. młodych ludzi. W spotkaniu wzięły udział także delegacje młodzieży z Węgier oraz Szwajcarii.

Sam się zorientowałem, kiedy będzie SMAP, zapytałem i oto jestem – mówi jeden z uczestników zaraz po przyjeździe do Leżajska. – Myślę, że będzie ciekawie, chciałbym przeżyć ten czas po Bożemu, dobrze spędzić go z przyjaciółmi – dodaje. Te dwa aspekty dominowały podczas przeżywania tegorocznego spotkania. Czas spędzony po Bożemu – a zatem: Eucharystia, celebracje, wspólne modlitwy, chwile na zatrzymanie, modlitwa i refleksje, a także czas budowania wspólnoty młodych archidiecezji przemyskiej – wspólnej radości, dzielenia się swoim świadectwem, pasją i zaangażowaniem w życie Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: misją Kościoła w Polsce i Niemczech jest kształtowanie przyszłości w duchu pojednania

2025-11-10 21:45

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

BP KEP

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

„Misją Kościoła w Polsce i Niemczech musi być kształtowanie przyszłości w duchu przeżytego pojednania, w duchu pokoju i solidarności. Pojednanie oparte na wartościach chrześcijańskich jest darem, który należy strzec i przekazywać następnym pokoleniom” - podkreśla abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski w rozmowie z KAI z okazji przypadającej 18 września br. 60. rocznicy historycznej wymiany listów między episkopatami Polski i Niemiec mówi m. in. o kwestii reparacji wojennych, znaczeniu pojednania polsko-niemieckiego dla zjednoczonej Europy i wyzwaniach jakie stoją przed Kościołami Polski i Niemiec.

O. Stanisław Tasiemski OP, Krzysztof Tomasik (KAI): Mija 60 lat od wystosowania przez biskupów polskich „listu do niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim”. Dlaczego Kościół przypomina dzisiaj, w bardzo zmienionej sytuacji społecznej i politycznej ten dokument? Czym ten przełomowy krok jest dla nas dziś i w przyszłości?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję