Modlitwa jest jednym z filarów naszego życia chrześcijańskiego. Nieustanna relacja z Bogiem, którą staramy się pogłębiać, daje pocieszenie, siłę i odwagę do codziennego działania. Centrum, źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego jest zawsze Eucharystia, dlatego w pierwszym rzędzie trzeba nam spotkania z żywymi prawdziwym Chrystusem na Mszy św. lub na adoracji Najświętszego Sakramentu.
Pewnego rodzaju duchowe przynaglenie, do umocnienia swojej relacji z Panem, odczuła grupa mężczyzn z parafii Miłosierdzia Bożego w Szczecinie. Myśl ta zrodziła się jako owoc rekolekcji Ruchu Rodzin Nazaretańskich, które odbywały się w 2019 r. w Rokitnie w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. W swoim świadectwie z tego czasu członek Ruchu Paweł Strzelczyk, wspomina: – Podczas wieczornej adoracji Najświętszego Sakramentu w kaplicy zaczęła krążyć mi po głowie myśl: „modlitwa w intencji żon”. Rekolekcje się skończyły, chodziłem z tym tygodniami, czując wewnętrzny niepokój. Myśl o tym, była cały czas przy mnie, miałem różne pytania, wątpliwości. W końcu podzieliłem się tą informacją z naszym moderatorem ks. Maciejem Piotrowskim, a wówczas wikariuszem parafii Miłosierdzia Bożego.
Po przedstawieniu sprawy i po aprobacie ks. proboszcz Zdzisława Brzozowskiego, aby taka grupa wiernych mogła spotykać się przy parafii, kilku mężczyzn przychodziło raz w miesiącu na modlitwę do kaplicy Sióstr Służebniczek, mieszczącej się w domu parafialnym. Była to modlitwa spontanicznie zwoływana, bez cyklicznie określonego dnia i godziny. Mężczyźni gromadzili się wtedy, kiedy był na to czas. Taka modlitwa trwała przez dwa lata i przetrwała nawet trudny czas pandemii.
Oficjalnie postanowiono wprowadzić do grafiku parafialnego spotkanie modlitewne „mężów modlących się za żony i rodziny”. Miejscem modlitewnego spotkania stała się kaplica sanktuarium Jezusa Miłosiernego. Jak wygląda ta modlitwa? Bardzo prosto: obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie, cisza kaplicy, Pismo Święte, Różaniec. – Tak niewiele trzeba, a tak wiele otrzymujemy – wspomina Paweł – czas na ciszę, słuchanie, rozważanie tego, co Duch Święty chce nam powiedzieć przez słowo, które znajdujemy w Biblii. Oprócz tego odmawiamy modlitwę za nasze żony oraz litanię małżonków.
Do modlitwy zaproszeni są wszyscy mężczyźni-mężowie, którzy chcieliby pobyć w ciszy z Pismem Świętym, z modlitwą we wspólnocie. Modlitwa odbywa się cyklicznie w każdy drugi czwartek miesiąca o godzinie 20 w kaplicy Jezusa Miłosiernego przy kościele parafii Miłosierdzia Bożego w Szczecinie, ul. Przyjaciół Żołnierza 45.
Mamy nadzieję, że znajdą się nowi chętni do wspólnotowej modlitwy, a może nawet zawiążą się całkiem nowe wspólnoty przy innych parafiach.
Ruch Rodzin Nazaretańskich wyrósł z inicjatywy śp. ks. Tadeusza Dajczera i śp. ks. Andrzeja Buczela oraz grupy osób świeckich, którzy utworzyli w 1985 r. w Warszawie – w oparciu o kierownictwo duchowe – pierwszą wspólnotę ewangelizacyjną. Od 1987 r. Ruch Rodzin Nazaretańskich zaczął się dynamicznie rozwijać w wielu diecezjach Polski, a także za granicą.
Zadziwiająca, lecz z drugiej strony jakże podobna do innych jest historia odradzającej się po wojennej zawierusze, ongiś leżącej na obrzeżach, dziś ponownie będącej w granicach miasta, parafii Klęskowo. Dla wielu szczecinian jej nazwa niewiele mówi. Kiedy dookreślimy ją mianem osiedla Bukowego, jednego z największych skupisk mieszkaniowych nie tylko prawobrzeżnej, ale i pozostałych dzielnic Szczecina, większość świetnie zorientuje się, gdzie miejsca tego szukać trzeba
Parafia św. Stanisława BM powstała na fundamencie istniejącej od lat wspólnoty wiernych z samego Klęskowa, jak i rozbudowujących się okolic. Warto w tym miejscu nadmienić, iż miejscowość ta jeszcze przed II wojną światową włączona została w granice tzw. Wielkiego Szczecina. Od tamtej pory jest częścią miasta, z jedną tylko przerwą (w latach 1945-48), kiedy to przynależało do powiatu gryfińskiego. W czasie walk o Szczecin pod koniec marca 1945 r. zostało mocno zniszczone, w znacznym stopniu ucierpiał także sam kościół. Powojenni mieszkańcy początkowo korzystali ze świątyni w Dąbiu, a od 1950 r. z kościoła w Zdrojach, który przywrócono w tym czasie do sprawowania kultu. Okres do schyłku lat 70. obfituje w szereg wydarzeń o charakterze administracyjno-prawnym, regulujących także kwestie przynależności terytorialnej w ramach jurysdykcji parafialnych. Nie sposób ich wszystkich w tym krótkim artykule wymienić, warto jednak zatrzymać się na roku 1976, kiedy to szczeciński Wydział ds. Wyznań za pośrednictwem Kurii – wówczas diecezji szczecińsko-kamieńskiej – wydał zezwolenie na odbudowę zabytkowego kościoła w Klęskowie, co z entuzjazmem zostało przyjęte przez jego mieszkańców, którzy z ochotą przystąpili do gromadzenia niezbędnych materiałów. We wrześniu rozpoczęto prace przy odbudowie, by zakończyć je z końcem lata 1978 r. Rozmiar prac – choć świątynia pozornie nieduża – był ogromny. Jej ruiny miały zachowane mury obwodowe i szczyty. Należało zatem zamontować nowy strop i dach, co w pierwszej kolejności uczyniono, następnie przebudowano prezbiterium, a w północno-wschodnim narożniku dobudowano zakrystię. Tego roku odbyła się pierwsza Msza pasterska, którą 24 grudnia sprawował proboszcz z parafii w Podjuchach, ks. Władysław Szyngiera TChr, który wraz z ks. Stanisławem Rakiejem, także chrystusowcem, oraz inż. Zdzisławem Stande dźwigał ciężar odbudowy wiekowej świątyni. Od owych świąt Bożego Narodzenia aż do poświęcenia kościoła przez bp. Jana Gałeckiego 25 lutego 1979 r. w każdą niedzielę i święto odprawiana była w nim Msza św. dla mieszkańców Klęskowa. Aktu poświęcenia dokonano w asyście kanoników ks. Edwarda Cegły i ks. Andrzeja Offmańskiego, w obecności księży przybyłych z dekanatu Szczecin-Dąbie i z parafii prowadzonych przez księży chrystusowców oraz tłumnie zgromadzonych wiernych. Co ciekawe: data poświęcenia kościoła zbiegła się z datą śmierci patrona świątyni, tego roku bowiem obchodzono w kraju jubileusz 900-lecia męczeństwa tego szczególnego Patrona Polski.
Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.
Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
Biały Dom zamierza przedstawić Ukrainie uzgodniony z Rosją plan pokojowy jako „fakt dokonany” - donosi w środę Politico. Urzędnicy administracji uważają, że są w stanie skłonić ukraińskiego prezydenta do jego akceptacji z uwagi na jego osłabioną pozycję i że uda się zakończyć wojnę jeszcze w listopadzie.
Według portalu, który powołuje się na rozmowy z urzędnikami administracji Donalda Trumpa, amerykańska propozycja będzie „rozsądna”, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie musiał ją zaakceptować, biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację na froncie i aferę korupcyjną dotyczącą jego najbliższego otoczenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.