Reklama

Niedziela Lubelska

Zło dobrem zwyciężał

Ksiądz Jerzy Popiełuszko jest wzorem czynienia życia całkowitym darem dla Boga, bliźniego i Ojczyzny – powiedział bp Mieczysław Cisło.

Niedziela lubelska 45/2023, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Msza św. w intencji Ojczyzny

Msza św. w intencji Ojczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele rektoralnym św. Piotra w Lublinie sprawowano Mszę św. w 39. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Modlitwa połączyła wiernych, w tym osoby związane z ruchem Solidarności. Jak przypomniał rektor ks. Bogusław Suszyło, w świątyni przy ul. Królewskiej wierni gromadzą się od 1984 r.; najpierw codziennie modlili się o odnalezienie porwanego kapłana, a po śmierci ks. Jerzego każdego 19. dnia miesiąca spotykają się na Mszy św. w intencji Ojczyzny. Nie mogło być inaczej w Dniu Pamięci Duchownych Niezłomnych, kiedy wspominamy kapłanów, którzy bronili wartości wiary, prawdy i wolności aż po męczeńską śmierć.

Inspiracja dla pokoleń

Reklama

Z okazji narodowego święta Zarząd Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” na uroczystym posiedzeniu przyjął apel, w którym zachęcił do refleksji nad dziedzictwem ks. Jerzego Popiełuszki oraz innych duchownych niezłomnych. – Oddajmy im hołd, a ich odwaga i oddanie niech staną się dla nas wzorem w dążeniu do sprawiedliwości, pokoju i prawdy – zaapelowali związkowcy. Jak to zostało podkreślone, „ks. Jerzy Popiełuszko jest symbolem odwagi i niezachwianej wiary. Jego kazania, pełne mądrości i prawdy, wzywały do solidarności, sprawiedliwości społecznej i obrony godności człowieka. W czasach komunistycznego reżimu Błogosławiony odważnie stawał w obronie prześladowanych i uciskanych. Jego przesłanie dotykało serc wielu ludzi i wciąż inspiruje do działania”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ofiara z życia

Podczas Liturgii bp Mieczysław Cisło podkreślił, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko jest patronem nie tylko Solidarności, ale wszystkich, którzy „czują w sercu Ojczyznę”. – Na nowym etapie naszych dziejów, tuż po wyborach parlamentarnych, przywołujemy wstawiennictwa tego, który „zło zwyciężał dobrem”, aby u Chrystusa Króla wypraszał ład moralny i zgodę narodową – powiedział ksiądz biskup. Jak z niepokojem zauważył, „przychodzą nowe wyzwania wobec Polski, Europy i świata; dokonują się procesy, które nie są sprzyjające takim wartościom, jak Naród, Bóg, Ojczyzna, przykazania czy honor”. – Ufajmy, że jak nasza Ojczyzna wychodziła zwycięsko z różnych prób dziejowych, tak będzie i tym razem. Jeśli Polacy zjednoczą się u źródła Bożych łask, tak bardzo potrzebnych do trwania w wierności, możemy być spokojni – zapewnił. Wskazując na bł. ks. Jerzego, w bestialski sposób zamordowanego przez oficerów służby bezpieczeństwa komunistycznych władz Polski, bp Cisło podkreślił, że jedyną „winą” kapłana było życie zgodne z Ewangelią. – Inwigilowany i prześladowany, ogarniał wszystkich pasterską troską, nawoływał do pełnego miłości pojednania i przebaczenia, do pokonywania zła dobrem. Dla nas jest wzorem czynienia życia całkowitym darem dla Boga, bliźniego i Ojczyzny – zaznaczył ksiądz biskup.

Muzyczny wieczór

Po Mszy św. zgromadzeni złożyli wieńce pod pomnikiem bł. ks. Jerzego, a następnie wzięli udział w koncercie pt. „Ażeby z tej śmierci wyrosło dobro, tak jak z krzyża Zmartwychwstanie”. Dla upamiętnienia kapłana męczennika najpiękniejsze utwory religijne, w tym różne opracowania Ave Maria, wykonali polscy soliści Orkiestry Wiedeńskiej. Pod batutą światowej sławy skrzypka i dyrygenta Piotra Gładkiego wystąpili: Marta Brzezińska (sopran), Franciszek Skóra (wiolonczela), Joanna Steczek (fortepian) oraz Iwona Strzelewicz-Ziemiańska (prowadzenie). Artystom towarzyszył chór Lubelskiej Izby Lekarskiej „Continuum” oraz „Stella Maris” z parafii bł. bp. Władysława Gorala w Lublinie.

2023-10-30 18:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: Koncert charytatywny"Dajmy dzieciom uśmiech"

Młodzieżowy Dom Kultury "Pod Akacją" w Lublinie, Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci z Chorobami Krwi w Lublinie i Dom Kultury LSM zapraszają na Koncert Charytatywny "Dajmy Dzieciom Uśmiech" który odbędzie się w sobotę 1 grudnia 2012 r. o godzinie 12.00 w sali widowiskowej DK LSM, Wallenroda 4a.
CZYTAJ DALEJ

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję