Reklama

Niedziela Wrocławska

Kolędować czy nie kolędować?

Czas Bożego Narodzenia dobiegł końca, ale w naszych świątyniach śpiewamy jeszcze kolędy. Dlaczego? Na to pytanie odpowiadają dwaj wrocławscy organiści: Krzysztof Garczarek i Krzysztof Bagiński znani z kanału YouTube: “Organiści po godzinach”.

Niedziela wrocławska 2/2024, str. I

[ TEMATY ]

kolędowanie

kolędy i pastorałki

Karol Porwich/archiwum Niedzieli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszych świątyniach słyszymy słowa: „Przedłużamy czas śpiewania kolęd do 2 lutego”. – Jest to temat odwiecznych sporów nawet wśród… organistów! Kolędy to nic innego jak pieśni przypisane do okresu Bożego Narodzenia i logicznym jest wykorzystywanie ich w Liturgii tylko w czasie tego okresu. Nie śpiewamy przecież po Zesłaniu Ducha Świętego pieśni wielkanocnych. Na śpiewanie kolęd w Liturgii jest mało czasu i dlatego często chcemy niepoprawnie ten okres wydłużać (w myśl polskiej tradycji kolędowania do 2 lutego) nie zważając na okres liturgiczny i teksty liturgii słowa – mówi Krzysztof Bagiński.

Z kolei Krzysztof Garczarek wymienia trzy drogi, które można spotkać w naszych polskich kościołach: – Pierwsza wynika z tradycji i przyzwyczajenia i do 2 lutego śpiewamy kolędy wszędzie, gdzie tylko się da. Druga: Śpiewamy kolędy nieprzerwanie do 2 lutego, ale wykonujemy je raczej przed Mszą św., ewentualnie na przygotowanie darów czy na uwielbienie po Komunii św. oraz po Mszy św. Bez oporów kolędujemy też poza Liturgią. Trzecia: Kolęd po święcie Chrztu Pańskiego w trakcie Liturgii nie śpiewamy w ogóle, a dekoracje świąteczne w kościele (nie mówimy o tych znajdujących się poza przestrzenią sakralną! ) są likwidowane – zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każda z wymienionych dróg ma swoje odniesienie w konkretnej przestrzeni. Z jednej strony dbamy o podtrzymywanie polskich tradycji, a z drugiej troszczymy się o piękno Litrugii. Dlatego też organiści zachęcają: – Podchodźmy do tego zagadnienia roztropnie i przede wszystkim świadomie. Okres Bożego Narodzenia jest zdecydowanie (zwłaszcza w naszej polskiej kulturze) przepięknym i bardzo bogatym okresem, ale nie stawiajmy wyłącznie tradycji czy naszej własnej wizji ponad to, co od wieków daje nam Kościół – w tym określone czasowo okresy roku liturgicznego i Słowo Boże dane nam na każdy dzień. Dbajmy o przedłużanie naszych tradycji, ale róbmy to ambitnie, szukając jak najlepszych rozwiązań, a nie idąc na łatwiznę. A jeśli decydujemy się na kolędowanie w czasie Liturgii to dobierajmy śpiewy najbardziej jak to możliwe spójnie z Liturgią – przykładowo „O gwiazdo Betlejemska” (w dalszym tekście słowa „O nie masz go już w szopce”) albo mniej znane kolędy typu „Pan z nieba i łona Ojca przychodzi” – podkreślają zgodnie.

Krzysztof Garczarek i Krzysztof Bagiński prowadzą kanał na YouTube “Organiści po godzinach”. W tej przestrzeni są od niedawna. Pierwsze filmiki swoją premierę miały wraz z początkiem Adwentu. Temu dziełu patronuje Niedziela Wrocławska, a to oznacza, że śledząc naszą stronę będziecie na bieżąco z nowościami dodawanymi na kanale.

2024-01-09 11:43

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak kolędowało Lipsko

Niedziela zamojsko-lubaczowska 4/2016, str. 2

[ TEMATY ]

kolędowanie

Archiwum ks. Krzysztofa Hawro

Okres Bożego Narodzenia to jeden z najpiękniejszych momentów upływającego nieubłaganie czasu. Rok kalendarzowy umyka dzień za dniem, a najpiękniejsze wspomnienia to te, które na zawsze pozostaną w pamięci jako źródło nieopisanej radości. Do takich pięknych wspomnień należy zaliczyć czas wizyty duszpasterskiej, wspólne kolędowanie i opłatkowe spotkania. Te wydarzenia miały miejsce u nas – w parafii św. Jana Chrzciciela w Lipsku.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: są rozbieżności z rządem. Prezydent będzie żądał odpowiedzi na piśmie

2025-08-27 20:34

[ TEMATY ]

Zbigniew Bogucki

rozbieżności z rządem

odpowiedzi na piśmie

PAP

Szef KPRP Zbigniew Bogucki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej

Szef KPRP Zbigniew Bogucki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej

Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki powiedział w środę, że ws. finansów państwa i budżetu prezydent i rząd pozostają w rozbieżności. Dodał, że prezydent będzie żądał odpowiedzi na piśmie od rządu i ministra finansów Andrzeja Domańskiego tam, gdzie odpowiedzi nie wybrzmiały na Radzie Gabinetowej.

W środę odbyło się posiedzenie Rady Gabinetowej - rządu obradującego pod przewodnictwem prezydenta. Było ono poświęcone takim kwestiom jak m.in.: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa. W posiedzeniu uczestniczyli: prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu, a także przedstawiciele prezydenckiej kancelarii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję