Reklama

Sandomierz

Rzym w Sandomierzu

Amfora, która posłużyła jako popielnica na szczątki zmarłego, dzban, dwa pucharki z terenów dzisiejszej Rumunii... Muzeum Zamkowe w Sandomierzu zaprasza miłośników antyku.

Niedziela Plus 14/2024, str. VIII

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wystawę można oglądać do 15 maja

Wystawę można oglądać do 15 maja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspozycja wystawy czasowej pt. „Okruchy antyku – importy rzymskie na ziemiach polskich” prezentuje przykłady najciekawszych zabytków z okresu Imperium Rzymskiego. – Są wśród nich m.in. wyposażenie grobu książęcego z Giebułtowa, w tym np. amfora, która posłużyła jako popielnica na szczątki zmarłego, dzban, dwa pucharki z terenów dzisiejszej Rumunii; są także zawieszki, które służyły do spinania szat i były wówczas bardzo modne – miały podkreślać znaczenie danej osoby – powiedział dr Wojciech Rajpold, kurator wystawy.

Historia i archeologia

Odwiedzający mogą podziwiać m.in. kolię z bursztynów i ze szkła, figurkę Dionizosa wykonaną z brązu, znalezioną w okolicy Sieradza przed II wojną światową, naczynia, misy i czerpaki oraz dywan, który zaginął w czasie wojny. Jest także 960 srebrnych monet ze skarbca w Nietulisku Małym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Głównym założeniem ekspozycji jest upowszechnienie wiedzy z zakresu historii i archeologii, ze szczególnym uwzględnieniem okresu początków naszej ery, oraz podkreślenie znaczenia wpływu, jaki wywarło Cesarstwo Rzymskie na tereny dzisiejszej Polski, a także ukazanie ziem polskich przez pryzmat tzw. rzymskich importów – zaznaczył dr Rajpold. Warto podkreślić, że zainteresowanie ówczesnych rzymskich historyków, m.in. Tacyta, Pliniusza czy Jordanesa, tymi terenami oraz ludami je zamieszkującymi wynikało głównie ze względów handlowych (szlak bursztynowy) oraz politycznych (plemiona Wandalów i Gotów stanowiły dla Rzymian śmiertelne zagrożenie), co świadczyło o tym, że obszar ten nie pozostawał jedynie białą plamą na mapie. Warto dodać, że właśnie w tym okresie działało już w Górach Świętokrzyskich wielkie centrum metalurgiczne, którego geneza związana była z napływem importów rzymskich na te tereny – wyjaśnił kurator wystawy.

Sandomierskie dziedzictwo

Doktor Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor Muzeum Zamkowego w Sandomierzu, dodał natomiast, że jednym z głównych celów przy organizowaniu wystaw jest to, aby lokalne sandomierskie dziedzictwo pokazać w szerszym, ogólnopolskim kontekście. – Archeologia to dziedzina dość hermetyczna, często niezrozumiała dla zwykłego Kowalskiego, nie uczą jej w szkołach, a my chcemy pokazać, że może być niezwykle fascynująca i ważna, chociażby dla zrozumienia naszej kultury – zauważył. Obiekty zaprezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów muzeów archeologicznych w Krakowie, Łodzi, we Wrocławiu, w Poznaniu, z Muzeum Narodowego w Lublinie, z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz z Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Muzeum Zamkowe w Sandomierzu prezentuje m.in. duży zbiór monet, w tym jedną ze skarbu w Połańcu, a także unikatowe wyposażenie tzw. grobu książęcego z Krakówki, pochodzącego z końca I wieku naszej ery.

2024-03-29 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Większość biskupów udzieliła dyspensy na piątek po uroczystości Bożego Ciała

2025-06-18 22:06

[ TEMATY ]

pokarmy mięsne

Adobe Stock

Większość biskupów w Polsce, w tym metropolici: warszawski, gnieźnieński, wrocławski, gdański, białostocki i lubelski, wydali dekrety dotyczące dyspensy od wstrzemięźliwości spożywania pokarmów mięsnych w piątek 20 czerwca. Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za pokój na świecie lub jałmużny.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.
CZYTAJ DALEJ

Niespodziewana wizyta Leona XIV w centrum nadawczym Radia Watykańskiego

Dziś rano Leon XIV złożył niezapowiedzianą wizytę w podrzymskim centrum nadawczym Radia Watykańskiego Santa Maria di Galeria. Świętował w ten sposób 43 rocznicę święceń kapłańskich. Papież podkreślił, że gdy pracował w Ameryce Łacińskiej i Afryce bardzo cenna była dla niego możliwość odbioru audycji Radia Watykańskiego na falach krótkich, bo docierają do miejsc, gdzie niewiele stacji radiowych ma zasięg.

Leon XIV spotkał się z pracownikami centrum, zwiedził salę nadawczą, a także zapoznał się z funkcjonowaniem anten i transmisji. Przy skromnym poczęstunku świętował wraz z pracownikami Radia Watykańskiego 43. rocznicę kapłaństwa, która przypada właśnie dzisiaj. Papież podkreślił, że podczas swej pracy misyjnej w Ameryce Łacińskiej i Afryce bardzo cenna była dla niego możliwość odbioru audycji Radia Watykańskiego na falach krótkich, które docierają do miejsc, gdzie niewiele stacji radiowych ma zasięg.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję