Reklama

Edytorial

Edytorial

Zwykła uczciwość

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

Reklama

Nie jest łatwo być dziś księdzem. Jeśli jesteś wierny swojemu powołaniu, jeśli uczciwie i z pasją wykonujesz swoje zadania, jeśli nie ograniczasz się do bycia jedynie funkcjonariuszem kultu czy fachowcem od sacrum, ale jesteś człowiekiem, który ma głęboką osobistą więź z Chrystusem – to większość powie, że jesteś dobrym księdzem, znajdą się jednak i tacy, którzy – niezależnie od twojego zaangażowania – będą patrzeć na ciebie podejrzliwie, niemal wrogo. Dlaczego? Bo wmawia się wszystkim, że kapłan reprezentuje instytucję opresyjną, nastawioną na wyzysk. Ale właśnie z tej przyczyny duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże, a przez konfesjonał odradza się w człowieku miłość do Boga i drugiego człowieka, w codziennej Eucharystii natomiast umacnia się nadzieja na spotkanie z Chrystusem. Również z tego powodu, że dzięki podważanej obecnie instytucji celibatu ksiądz może cały swój czas oddać innym. Dodajmy – wszystkim, nie grupie wybranych, co oznacza, że jest do dyspozycji zarówno tych pobożnych, zaangażowanych, jak i tych wątpiących, czasem trudnych w kontakcie czy agresywnych. Ma nieść między ludzi pokój, pojednanie, przebaczenie. Słowem – wszystko to, czego w dzisiejszym świecie jest jak na lekarstwo...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego tak ważna wydaje nam się inicjatywa z Pelplina i Torunia, o której piszemy na s. 14-15. Na razie jest ona lokalna, ale mamy nadzieję, że dzięki Niedzieli ta kampania społeczna nabierze rozmachu i będzie podejmowana również w innych miastach. Na czym polega? Otóż wierni świeccy dziękują kapłanom za ich posługę. W świecie, który namawia, by obrzucać księży błotem, ludzie ci biorą swoich proboszczów, wikarych, kierowników duchowych, spowiedników w obronę i mówią: dość! Inicjatywie przyświeca hasło: „Dziękujemy za wierną posługę”. Wymyślono ją w Hiszpanii, dokładniej – w świeckim stowarzyszeniu zajmującym się krzewieniem wiary. Pomysłodawcy napisali: „Dziękujemy wam wszystkim za zaangażowanie i lojalność w trudnym czasie, przy nieprzychylnej opinii publicznej, która kładzie nacisk na skandale nielicznych, a nie na codzienne i ciche poświęcenie większości”. O polskiej wersji tej kampanii, o szczegółach i ludziach, którzy ją przygotowali, pisze Tomasz Strużanowski. Autorowi zależy, i słusznie, by przy tej okazji zdemaskować nierzetelność przekazów medialnych i pokazać rzesze księży uczciwie i ciężko pracujących. „Jedno upadające drzewo czyni więcej hałasu niż las, który rośnie. Dziękujemy za wierną posługę” – to hasło kampanii wiele wyjaśnia z jej przesłania.

Za ks. Janem Twardowskim pytamy – w tonie nie usprawiedliwiania czy samoobrony, lecz zwykłej uczciwości: „Dlaczego widzisz tylko niedobrego jednego księdza, a nie widzisz stu dobrych? Dlaczego widzisz faryzeuszów, a nie widzisz świętych?”. Uczciwość nakazuje przedstawiać rzeczywiste proporcje między „lasem” a pojedynczymi upadającymi „drzewami”... „Najczęściej taki zwyczajny ksiądz nie jest niczemu winien z tego, co się dzieje. Jest dobrym duszpasterzem, a dostaje baty za przewinę kogoś innego. Ile razy można to wytrzymywać?” – pyta nie bez goryczy bp Dajczak i pytanie to zadaje wielu z nas.

2024-04-23 12:03

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ma wiedzę, ale nie ma miłości

Niedziela Ogólnopolska 4/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

„Piekło to wieczność bez miłości”. Joseph Ratzinger

Kilka lat temu widziałem w telewizji twarz, którą pamiętam do dzisiaj. Była to twarz zrozpaczonego staruszka, którego żona została dzień wcześniej zamordowana, gdy postawiła się grupie bandziorów, którzy chcieli obrabować małżeństwo. Ten mężczyzna powiedział dziennikarzom, że zawsze ją kochał. „52 lata miłości!” – wołał. Ale szczególnie mocno kochał żonę po przejściu na emeryturę. „Kiedy przestałem pracować, zająłem się kochaniem jej. To było moje zajęcie, moja nowa praca. Patrzeć na nią. Słuchać jej. Być razem z nią... Najlepsza praca, najlepszy czas w moim życiu! Bo wcześniej często nie było mnie w domu, praca pochłaniała mnie całkowicie – kosztem naszej miłości” – opowiadał. Kiedy mu ją zabrano, pytał: „Czemu poświęcę resztę swojego życia?”. Nie domagał się zemsty, nawet nie zależało mu na surowej karze dla morderców. Chciał tylko, żeby ktoś mu wyjaśnił, jak ma dalej żyć bez niej, bez swojej miłości... Czym ma wypełnić czas, który Bóg mu przeznaczył? A może pozostało mu już tylko czekanie na śmierć? Wciąż mam w pamięci jego zalane łzami, zagubione oczy – oczy człowieka, któremu odebrano coś najważniejszego – miłość.
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o komunikację wolną od wrogości

2025-09-20 10:05

[ TEMATY ]

papież

Orędzie papieża Franciszka

Vatican Media

„Trzeba być świadkami i promotorami komunikacji bez wrogości, która szerzy kulturę troski, buduje mosty i przenika widzialne i niewidzialne mury naszych czasów” - stwierdza papież w Orędziu na 59 Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Jego hasłem są słowa: „Dzielcie się z łagodnością nadzieją, która jest w waszych sercach”. Tradycyjnie jest ono ogłaszane 24 stycznia w dzień liturgicznego wspomnienia patrona dziennikarzy św. Franciszka Salezego. Natomiast dzień Środków Społecznego Przekazu w Kościele w Polsce obchodzony jest w trzecią niedzielę września - w roku 2025 będzie to 21 września. Tegoroczne orędzie przygotował jeszcze papież Franciszek i nosi ono datę 24 stycznia b.r.

W naszych czasach naznaczonych dezinformacją i polaryzacją, w których nieliczne ośrodki władzy kontrolują bezprecedensową masę danych i informacji, zwracam się do was ze świadomością, jak potrzebna jest - dziś, bardziej niż kiedykolwiek - wasza praca jako dziennikarzy i pracowników środków społecznego przekazu. Potrzebne jest wasze odważne zaangażowanie, aby postawić w centrum przekazu osobistą i zbiorową odpowiedzialność za bliźniego.
CZYTAJ DALEJ

Mężczyźni u swojego patrona

2025-09-20 15:39

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W sanktuarium św. Józefa w Nisku miała miejsce coroczna pielgrzymka mężczyzn z całej diecezji.

Spotkanie zgromadziło licznych uczestników, którzy przybyli, by wspólnie modlić się i umocnić w wierze pod opieką swojego patrona. Pielgrzymka rozpoczęła się konferencją, którą wygłosił ks. Konrad Fedorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin w Sandomierzu. Ks. Fedorowski, nawiązując do Księgi Rodzaju, podkreślił, że mężczyzna od początku został powołany do działania i pracy, aby zapewniać byt i bezpieczeństwo rodzinie oraz uczestniczyć w stwórczym dziele Boga. Jego podstawowym zadaniem jest ojcostwo, które nadaje sens życiu zarówno mężczyzny w małżeństwie, jak i kapłana. Pytanie Boga „Gdzie jesteś?” pozostaje dziś aktualne i dotyczy wierności mężczyzny swojemu powołaniu. Kapłan zwrócił uwagę na kryzys ojcostwa spowodowany kultem sukcesu, osłabieniem religijności i fałszywym obrazem ojca w mediach. Wskazał, że męskość często redukuje się do stereotypów siły, władzy czy brawury, które nie oddają jej prawdziwego sensu. Ojciec powinien być przewodnikiem i świadkiem wiary, prowadzącym dzieci własnym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję