Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Turki u Chrystusa Króla

W Niedzielę Miłosierdzia w parafii Chrystusa Króla w Biłgoraju gościła Straż Grobowa „Turki” z parafii Matki Bożej Pocieszenia w Gwizdowie k. Leżajska.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Przy kościele Chrystusa Króla w Biłgoraju

Przy kościele Chrystusa Króla w Biłgoraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to honorowa formacja paramilitarna pełniąca w kościele wartę przy symbolicznym Bożym Grobie od Wielkiego Piątku po południu – do rezurekcji w Niedzielę wielkanocną. Według legendy funkcjonująca na Podkarpaciu nazwa straży grobowych „Turki” wywodzi się z czasów odsieczy wiedeńskiej. Powracający z wojny chłopi ubrani byli w zdobyczne stroje tureckie i przybywali do rodzinnych wsi w Wielki Piątek, Wielką Sobotę lub Wielką Niedzielę, udając się bezpośrednio do kościoła i zaciągając wartę przy Grobie Pańskim. I właśnie w okolicach Przeworska i Leżajska w każdej parafii straże grobowe, w Niedzielę i Poniedziałek wielkanocny ubrane w barwne, ozdobne mundury, przy dźwiękach orkiestry dętej wykonują marsze i musztry paradne.

Tajemnica miłosierdzia

Reklama

Wszystkich zebranych w świątyni witał proboszcz ks. Józef Michalik, a Mszę św. odprawił i słowo Boże wygłosił pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Marian Rojek, który w rozmowie podkreślał, iż to, co czynią mężczyźni należący do straży grobowej to piękne świadectwo wiary. – Dla nas dzisiejszy dzień to jest tajemnica przeżywana z Bożym Miłosierdziem. Przeżywamy ją także z radością, bo to jest druga niedziela zmartwychwstania i Ewangelia, która pokazuje nam Tomasza, który w naszym imieniu, dopytuje o utwierdzenie swojej wiary w Zmartwychwstałego Pana. I akurat z tą niedzielą mieliśmy tutaj także takie piękne świadectwo historyczne tak zwanych Turków, czyli Straż Grobową z miejscowości Gwizdów. Nawiązuje to do Jana III Sobieskiego, do zwycięskiej bitwy pod Wiedniem i powrotu żołnierzy właśnie z tych terenów, z tej bitwy. Oni z tej bitwy wrócili w tych strojach, które tam zdobyli i dlatego też wyglądają może dosyć zaskakująco inaczej, dosyć dziwnie. Ale gdy właśnie tych strojach przyszli to od czego zaczęli? Właśnie wówczas był Wielki Tydzień. Zaczęli od dziękczynienia Panu Jezusowi, zajęli Straż honorową przy Grobie Pańskim. Właśnie czynią to w swoich parafiach, w których ta tradycja istnieje już od setek lat. I to jest pewna kwalifikacja, pewna wartość moralna tych młodych mężczyzn, bo to są także i mężowie, ojcowie, młodzieńcy. Ale każdy musi prezentować piękne świadectwo swojej wiary, być także czynnym, zaangażowanym katolikiem. Ci, którzy mają rodziny, to muszą też prezentować się jako dobrzy ojcowie, szlachetni. Zaangażowanie w życie parafii, te realizacje miłosierdzia to jest tylko taka prezentacja zewnętrzna. My tego nie czujemy, bo dla nas jest coś nowego, niespotykanego, ale dla nich to jest punkt honoru. To jest zaszczyt, że mogą być włączeni w taką straż. Przez cały rok działają, ćwiczą swoje umiejętności, a potem właśnie ta radość przez ten tydzień oktawy Zmartwychwstania, kiedy prezentują te swoje ćwiczenia, wszystko na chwałę Bożą i dla radości, tej wspólnoty i podtrzymania tej tradycji, tych korzeni, o których musimy pamiętać, bo bez nich nie bylibyśmy tym, kim jesteśmy, a wiemy, jak to jest ważne, gdy chodzi także i o takie wydarzenia historyczne, jak chociażby Wiedeń i bitwa pod Wiedniem – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dar Serca Jezusa

Biskup Marian Rojek mówił także o znaczeniu i wartości Bożego Miłosierdzia. – Niedziela Miłosierdzia Bożego. To jest wpisane w tajemnicę Jezusowego serca. To jest ta hojność Jego łaski. Ale my tutaj mamy bardzo mocny polski akcent. Święta s. Faustyna Kowalska, która była sekretarką Bożego Miłosierdzia i ona przekazała nam pewne treści związane chociażby z Koronką do Bożego Miłosierdzia, z tym narzędziem zaczerpnięcia tej łaski i ukazała poprzez wskazany zgodnie z poleceniem Pana Jezusa obraz „Jezu, ufam Tobie”, Miłosiernego Pana Jezusa, tę tajemnicę, wartość tego miłosierdzia. My wiemy, że bez miłosierdzia człowiek nie potrafi żyć. To jest miłość czynna, zaangażowana, miłość, którą otrzymuje każdy, kto potrzebuje. Nie ten, kto sobie zasłużył, ale ten, który nawet stracił to, co otrzymał. Nawet sprzeniewierzył się swojej miłości otrzymanej, ale jednak zawsze może liczyć na Boże Miłosierdzie, na ten dar Jezusowego serca – dodał biskup.

Na chwałę Bożą

Reklama

– Służba w tej straży to dla mnie radość, zaszczyt i satysfakcja – zaznaczał Grzegorz Filip, dowódca Straży Grobowej „Turki” z Gwizdowa. – Zawsze mi się to podobało i od zawsze miałem słabość do munduru. W ósmej klasie przystąpiłem do Straży Grobowej. Przez pewien czas miałem małą przerwę, gdyż byłem w wojsku, ale pomimo to nie przestawałem należeć do naszej straży. Jak trzeba było, to zamieniałem mundur wojskowy na mundur Straży Grobowej i brałem udział. Później znów mieliśmy przerwę, rok czy dwa lata, gdyż nie było po prostu komendanta i zmotywowały mnie sąsiadki, bo wiedziały, że byłem w kompanii reprezentacyjnej podhalańskiej i brałem udział przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Dlatego ludzie mnie prosili, abym zaczął to prowadzić. I tak już ciągnę to można powiedzieć 26 rok. Daje mi to radość, satysfakcję, że coś takiego mogę robić na chwałę Bożą. Głównie można nas zobaczyć przy Grobie Pańskim, ale również obstawiamy różne uroczystości, takie jak Boże Ciało, odpust, peregrynacje Krzyża Papieskiego czy Obrazu Jasnogórskiego i wizytacje biskupa. Czasem jak trzeba, to występujemy, staramy się brać udział w większych uroczystościach religijnych, kładąc nacisk na defilady, gdyż zależy mi, aby to było po prostu podciągnięte pod wojsko – tłumaczył.

Ogromna radość

Satysfakcji z wydarzenia nie kryli parafianie uczestniczący w spotkaniu. – Przepiękne wydarzenie, niezwykle widowiskowe, jesteśmy pod wrażeniem. Było zapowiadane, więc przyszliśmy razem z całą rodziną, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak pięknie, barwnie i kolorowo. Straż Grobowa robiła już wielkie wrażenie w kościele, gdy w szpalerze stali przez cały kościół pięknie się prezentując, ale musztra i pokaz po Mszy św. był czymś tak niezwykłym, że ja dawno czegoś takiego nie widziałam. Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe, nie było widać żadnych fałszywych kroków. Do tego te stroje, tak kolorowe, inne od wszystkich mundurów, jakie do tej pory widzieliśmy. Jednak największą furorę, szczególnie wśród dzieci, robiły nakrycia głowy, okazałe, wysokie, z pawimi piórami i kwiatami. Bardzo ważny dla nas jest również aspekt historyczny, cieszymy się, że nasze dzieci mogły posłuchać o wspaniałej historii odsieczy wiedeńskiej, że dowiedziały się szerzej o naszej polskiej historii. Coś pięknego, zachęcam wszystkich, aby jeśli tylko będzie taka możliwość zobaczyć Straż Grobową w działaniu – mówiła w rozmowie Anna, jedna z parafianek.

Uroczystą Mszę św. uświetniły Orkiestra Dęta z Brzózy Królewskiej i dziecięca schola parafialna „Królewskie skowronki”. Po Mszy św. przed kościołem członkowie Straży Grobowej zaprezentowali pokaz musztry i paradę wielkanocną. Na zakończenie przedstawiciele straży podziękowali biskupowi i proboszczowi za możliwość pokazania się mieszkańcom Biłgoraja, obdarowując biskupa szablą i pamiątkowym zdjęciem całej grupy.

2024-04-23 12:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za 40 lat parafii

Niedziela zamojsko-lubaczowska 24/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Procesja eucharystyczna wokół Kościoła

Procesja eucharystyczna wokół Kościoła

Parafia św. Jerzego w Biłgoraju przeżywa w tym roku 40. rocznicę swojego istnienia. Jubileuszowe uroczystości odbyły się w dniach 16-20 maja.

Jest to jedna z młodszych parafii diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Świątynia stojąca w centrum miasta jest znaną i bliską sercu prawie każdego mieszkańca Biłgoraja. Zbudowana została jako świątynia greko-katolicka w latach 1790-93 staraniem ks. Jana Zieniewicza, a została konsekrowana przez unickiego biskupa diecezji chełmsko-bełzkiej Porfirego Skarbka Ważyńskiego w dniu 28 maja 1798 r. Kościół wraz z zawirowaniami historycznymi przechodził różnorodne transformacje, m.in. w 1875 r. siłą został zamieniony na cerkiew prawosławną, a dopiero w 1919 r. nastąpiło przekazanie cerkwi katolikom obrządku łacińskiego. W czasie okupacji niemieckiej, w 1939 r. po spaleniu kościoła Wniebowzięcia NMP był świątynią dla całego miasta. W roku 1940 Niemcy ponownie oddali kościół prawosławnym i tak było aż do roku 1945. Dopiero po wojnie świątynia wróciła do katolików, jednak była kościołem rektoralnym, gromadzącym zwłaszcza dzieci i młodzież szkolną. Nowa parafia została erygowana 3 czerwca 1984 r., a pierwszym proboszczem został mianowany dotychczasowy rektor tegoż kościoła ks. Marian Goral.
CZYTAJ DALEJ

Czy potrafię tak służyć jak Jezus, tak aby umyć drugiemu człowiekowi nogi?

2025-04-15 14:47

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 13,16-20

Czytania liturgiczne na 15 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję