Reklama

Niedziela plus

Tarnów

To będą piękne urodziny

Dom Mikołajowski to najstarszy budynek w Tarnowie – świadek historii, które działy się w nim i w otaczającej go przestrzeni.

Niedziela Plus 18/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum Muzeum Diecezjalnego

Dyrektor muzeum mógłby godzinami opowiadać o Domu Mikołajowskim

Dyrektor muzeum mógłby godzinami opowiadać o Domu Mikołajowskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To jedna z najpiękniejszych gotycko-renesansowych kamieniczek w mieście. Znajduje się przed wieżą katedry, w zaułku przy pl. Katedralnym. Na podstawie napisów na tarczach herbowych, we wnętrzu i na elewacji frontowej, można stwierdzić, że budynek został wzniesiony w 1524 r. przez Jana Mikołajowskiego herbu Grot.

Przez kolejne stulecia dom pełnił różne funkcje. Aktualnie jest częścią Muzeum Diecezjalnego. Okrągła rocznica (1524 – 2024) zmotywowała tarnowian do urządzenia Domowi Mikołajowskiemu urodzin, w ramach których zaplanowano wydarzenia rozpisane na kilka najbliższych miesięcy. W piątek i sobotę 11-12 maja – wielka inauguracja!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głównym organizatorem urodzin jest fundacja Caritas Sacerdotalis w Tarnowie. Jej prezes – ks. Tomasz Janik wyjaśnia, że związana z diecezją tarnowską organizacja zajmuje się głównie osobami chorymi, starszymi, wykluczonymi, a także uchodźcami z Ukrainy. – Jako fundacja postanowiliśmy, że podejmiemy się zorganizowania urodzinowych wydarzeń – przyznaje ks. Janik. Tłumaczy, że chcą podkreślić historyczny wymiar tego wydarzenia, ale też pokazać, że historię można, warto i należy przypominać i przeżyć. Temu będą służyły m.in. inscenizacje, warsztaty, spotkania, koncerty...

Inspiracja

Reklama

Dom Mikołajowski jest częścią Muzeum Diecezjalnego Diecezji Tarnowskiej. Jego dyrektor – ks. dr Piotr Pasek mógłby godzinami opowiadać o tym miejscu. Gdy pytam, jak to jest być odpowiedzialnym za taki zabytek, ksiądz dyrektor stwierdza: – Traktuję to jako wielkie wyróżnienie, że mogę wpisać się w historię utrwaloną w każdym szczególe, detalu tej budowli. A jednocześnie czerpię inspirację i siłę do pracy, do kontynuowania tego dzieła, z nadzieją na przekazanie go kolejnym pokoleniom tarnowian.

Kapłan podkreśla, że zabytkowy budynek zachowuje strukturę gotycką, ale jednocześnie w jego architekturze pojawiają się pierwiastki renesansowe. – Cechą charakterystyczną, potwierdzającą 500-letni rodowód, są dwie tablice inskrypcyjne, erekcyjne; ta na zewnątrz budowli z herbem Gryf i datą 1524 oraz wewnątrz kamienicy, na pierwszym piętrze – zaznacza ks. Pasek i dodaje, że w tych wnętrzach są prezentowane zabytki z tamtych czasów: – W sali na pierwszym piętrze muzeum eksponuje jedne z najcenniejszych, zachowanych gotyckich ornatów i kap z pięknymi, wypukłymi haftami przedstawiającymi sceny nawiązujące do Pisma Świętego. Są także późnogotyckie oraz wczesnorenesansowe epitafia i tryptyki.

Ksiądz dyrektor przypomina, że kamienica miała formę obronną, na co zezwolił hetman Jan Tarnowski. Przyznaje, że lubi zaglądać do najgłębszych zakamarków Domu Mikołajowskiego, a szczególnie do... piwnic. Zauważa: – To najgłębsze powierzchnie, 3,5 m pod poziomem ziemi. Mają charakterystyczny, niepowtarzalny urok.

Powrót do przeszłości

Reklama

Świętowanie urodzin rozpocznie się w piątek 10 maja, w samo południe, w bazylice katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie. Mszy św. będzie przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz. – Chcemy pamiętać o duchowej stronie świętowania, dlatego zaczynamy od Eucharystii, ponieważ nas jednoczy, jest źródłem i fundamentem naszego życia – informuje ks. Janik i dodaje: – Będziemy się modlić w intencji naszej ojczyzny, ale też dziękować Panu Bogu za osoby, których dzieje zostały związane z Domem Mikołajowskim, za współpracę Kościoła ze społecznością Tarnowa.

Kolejne punkty programu zapowiadają powrót do przeszłości. To m.in. wielki korowód historyczny „Przez wieki po Tarnowie”, uroczyste odczytanie aktu przekazania Domu Mikołajowskiego oraz edyktu hetmana Jana Tarnowskiego. Potem będzie piknik z warsztatami i pokazami. A na zakończenie – zamknięcie kapsuły czasu. Szczegóły wydarzeń inauguracyjnych i kolejnych na: www.facebook.com/profile.php?id=61558499422147 . – Uczestniczący w urodzinach będą mogli się poczuć jak przed wiekami – zapewnia ks. Janik i wyjaśnia: – Chcemy tę 500-letnią historię przybliżyć. To będzie rodzaj kolażu, który pomoże uczestnikom wyobrazić sobie, jak to kiedyś bywało. Ma im też uświadomić, że ta historia nadal się dokonuje i że właśnie teraz to oni dopisują jej kolejne karty.

Reklama

Ksiądz Pasek przypomina, że historia jest najlepszą nauczycielką życia. Opowiada: – Z okna sekretariatu naszego muzeum widzę Dom Mikołajowski, a obok – katedrę tarnowską. W wolnej chwili, gdy odejdę od komputera, dostrzegam niemal codziennie pary nowożeńców, którzy w portalu typu wawelskiego robią sobie ślubne zdjęcia, by utrwalić szczególne chwile ich miłości, która trwa zawsze. To uświadamia mi, że tradycja, historia, pamiątki kultury takie jak zabytki trwają przez pokolenia – jeżeli my ich nie zniszczymy, jeżeli o nie dbamy. Te jubileusze, pamiątki, wspomnienia historii pokazują, że korzystamy z dóbr naszych poprzedników, a jednocześnie powinniśmy je przekazać kolejnym pokoleniom.

Moi rozmówcy zachęcają m.in. do udziału w zaplanowanym na 11 maja koncercie muzyki renesansu i romantyzmu, który rozpocznie się o godz. 19 w bazylice katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Pod batutą ks. dr. Grzegorza Piekarza wystąpią Chłopięcy Chór Katedralny Pueri Cantores Tarnovienses i zaproszeni soliści. W ramach koncertu zostanie zaprezentowana m.in. Msza nr 7 (F-dur) Józefa Władysława Krogulskiego. – Muzyka jest częścią historii, od wieków miała i ma wymiar kulturotwórczy i integrujący – przekonuje ks. Janik. A odnosząc się do zaplanowanej premiery utworu Józefa Wł. Krogulskiego, zaznacza: – To wydarzenie historyczne. Warto zwrócić uwagę na kompozytora, młodego człowieka o nieprzeciętnym talencie muzycznym, nazywanego „Mozartem z Tarnowa”.

Zaproszenie

Gdy dopytuję, dlaczego warto uczestniczyć w urodzinowych wydarzeniach, ks. Pasek stwierdza, że są one wspólnototwórcze. Zachęca: – Przy okazji takiego wydarzenia jak 500. urodziny najstarszego domu w Tarnowie możemy tworzyć swego rodzaju wspólnotę. Razem z rodzinami, ze szkołami, z instytucjami i organizacjami warto przeżyć piękne, radosne chwile, które także uświadamiają, że każdy z nas ma w tej społeczności swoje miejsce i zadania do zrealizowania.

Aspekt integracyjny społeczeństwa podkreśla także ks. Janik. Zaznacza: – Do udziału w urodzinach serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych, szczególnie młodzież szkolną, ponieważ jest to wydarzenie o charakterze edukacyjnym, oświatowym. Zapewnia jednak, że każdy znajdzie coś dla siebie: – To niepowtarzalna okazja, aby doświadczyć integralnego przeżycia historii, aby się w nią wpisać i uświadomić sobie, że jesteśmy jej częścią, że ją współtworzymy.

2024-04-26 18:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest z nami

Kiedyś protestancki zbór, dziś katolicka parafia. Od początku wspólnotą w Gawłowie opiekuje się św. Andrzej Bobola. Któregoś razu zakonnik złożył niecodzienną wizytę…

Anna Bandura: Księże Proboszczu, jakie jest wstawiennictwo waszego patrona? Czy istnieje świadectwo orędownictwa, które zapadło Księdzu w pamięć? Ks. Jerzy Tokarz: Tak, jednak początek tej historii jest przykry… Mój poprzednik ks. Tadeusz Nowak został napadnięty i pobity na plebanii. Gdy jechał z parafianami na pielgrzymkę, zamiast wsiąść ze wszystkimi do autokaru, zamierzał dotrzeć na miejsce swoim samochodem. W tym czasie złodzieje, myśląc, że nikogo nie było na plebanii, weszli do budynku, a gdy zobaczyli ks. Tadeusza, rozbili mu na głowie wazon i go pobili. Potem uciekli. Ksiądz by się wykrwawił, gdyby nie sąsiedzi, którzy słyszeli hałas.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Wstąpił

2025-05-26 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Przypisywana Homerowi „Odyseja” powstała w VIII w. przed Chr. Łukasz pisał kilkadziesiąt lat po zmartwychwstaniu Chrystusa. Homer w swoim geniuszu fabułę poematu zakuł w kształty heksametru. Ewangelista z Antiochii pisał wyszukaną nieco, aczkolwiek zrozumiałą prozą. „Odyseja” składa się z dwudziestu czterech części, dzieło Łukasza natomiast podzielone zostało na dwadzieścia cztery rozdziały. Ta ostatnia zbieżność to oczywiście zwykły przypadek. Nie wiadomo jednak, czy przypadkiem jest również i to, iż Łukaszowa Ewangelia rozpoczyna się i kończy w świątyni jerozolimskiej.

Podobnie jak wędrówka mitycznego Odyseusza rozpoczyna się i kończy na Itace. Homer sięgnął po znany później w literaturze greckiej motyw wędrówki cyklicznej. Akcja narracji rozpoczyna się w tym samym miejscu, w którym się kończy, jednak w toku narracji mają miejsce wydarzenia, które całkowicie odmieniają sytuację początkową. Pierwsza scena dzieła Łukasza to modlitwa Zachariasza w świątyni, podczas której otrzymuje on zapowiedź narodzin poprzednika Chrystusa. Ostatnia scena Ewangelii to modlitwa uczniów Chrystusa, również w świątyni, już po Jego zmartwychwstaniu: „z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni wielbiąc i błogosławiąc Boga” (Łk 24,52-53).
CZYTAJ DALEJ

Wystawa o “Helence”

2025-06-01 17:49

Ks. Łukasz Romańczuk

Wrocław - Zakrzów: Przez najbliższy tydzień, w kościele św. Jana Apostoła można oglądać wystawę poświęconą Sługi Bożej Helenie Kmieć. Dziś także przedstawicielka Fundacji Heleny Kmieć głosiła świadectwo o tej młodej dziewczynie zamordowanej 8 lat temu w Boliwii.

Helena Kmieć zginęła podczas misji w Boliwii. W miejscu śmierci Helenki, pamięta się o tej młodej dziewczynie z Polski - Od śmierci Helenki mija już 8 lat, ale jest ona coraz bardziej obecna w sercach tych, którzy jej nie spotkali ani nie poznali, ale słyszeli o jej pięknym i Bożym życiu - wskazywała prelegentka, dodając: - Helenkę poznałam po tych tragicznych wydarzeniach w Boliwii. Z czasem zaczęły spływać filmiki do Internetu, jak ewangelizuje na Dworcu Głównym we Wrocławiu, jak śpiewa w kościele, czy działa w wolontariacie misyjny. Wtedy pomyślałam, że ta dziewczyna ma taki piękny uśmiech, iskrę, która wypływa z jej prywatnej relacji z Panem Bogiem, codzienna modlitwa i życie w łasce uświęcającej. Helenka była bardzo szczęśliwą osobą i swoim świadectwem życia odmieniła moje życie i jest bardzo wiele osób, które się inspiruje jej postawą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję