Reklama

Kościół

Tarnów

To dla mnie przedsionek nieba

Tak bliskie obcowanie z Bożym dziełem daje mi siłę do tego, żeby każdego dnia wstać i powiedzieć sobie, iż mam powód i cel, dla których jestem na tym świecie – podkreśla Karol.

Niedziela Plus 19/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum rodzinne

Karol wstąpił do LSO zaraz po I Komunii św.

Karol wstąpił do LSO zaraz po I Komunii św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karol Frączek z parafii Wszystkich Świętych w Łososinie Górnej został finalistą Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Liturgicznej. – Liturgia fascynowała mnie już od najmłodszych lat. Gdy przychodziłem do kościoła, bacznie obserwowałem czynności i gesty liturgiczne i bardzo się mi to podobało, czułem w liturgii taki wewnętrzny spokój – opowiada ministrant.

Coś większego i głębszego

Od razu po I Komunii św. Karol wstąpił w szeregi Liturgicznej Służby Ołtarza. Przy ołtarzu służy już 7 lat i jak sam przyznaje, bycie ministrantem, a następnie lektorem dużo go nauczyło. – Zacząłem być bardziej świadomy liturgii, dzięki czemu dalej rozwijałem swoje zainteresowanie. Ponadto liturgia i służba przy ołtarzu nauczyły mnie współpracy, cierpliwości, a przede wszystkim wyrozumiałości wobec innych, przez co łatwiej jest mi obdarzać bliźnich chrześcijańską miłością – tłumaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak wyjaśnia chłopak, liturgia nie jest dla niego jedynie zbiorem gestów, znaków i przepisów. To coś znacznie większego i głębszego. – Liturgia jest dla mnie możliwością wyciszenia się podczas spotkania z Bogiem w Jego domu. Pozwala mi się na chwilę zatrzymać i zobaczyć prawdziwego Boga w Najświętszym Sakramencie. To dla mnie przedsionek nieba – przekazuje Karol. Dużą rolę w życiu chłopaka odgrywa służenie przy ołtarzu: – Tak bliskie obcowanie z Bożym dziełem daje mi siłę do tego, żeby każdego dnia wstać i powiedzieć sobie, że mam powód i cel, dla których jestem na tym świecie.

Boże dzieło

Do konkursu liturgicznego Karol przygotowywał się, czytając dokumenty soborowe o liturgii, w tym Konstytucję o Liturgii świętej Sacrosanctum Concilium, a także encyklikę Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia. Jak przyznaje, poziom był wysoki. – Konkurs odkrył jednak przede mną nowe ścieżki i „zagwozdki”, a także pokazał różnego rodzaju ciekawostki o liturgii i zachęcił tym samym do dalszego jej poznawania – dodaje chłopak.

Karola bardzo interesuje nauka pierwszych Ojców Kościoła, którzy – jak mówi – zauważali rzeczy bardzo podstawowe, ale niezwykle istotne w kwestii liturgii i wiary. Zdecydowanym autorytetem w dziedzinie liturgii jest dla niego św. Jan Paweł II. – Pojmował on liturgię jako dzieło dane nam od Boga. Dzieło, które może się przejawiać wszędzie. Sam pisał o tym, że sprawował Msze św. dla paru tysięcy czy nawet milionów ludzi, ale też dla garstki osób, np. na kajaku czy w górach, a mimo to zawsze widział piękno liturgii i piękno Chrystusa obecnego wśród zgromadzonego ludu. Papież dostrzegał to wszystko niezależnie od miejsca i okoliczności, w których celebrował Eucharystię – opowiada Karol. Dodaje, że wiele łączy jego podejście do liturgii z podejściem św. Jana Pawła II, przede wszystkim uwzględnienie roli Maryi, która była pierwszym tabernakulum.

Najbardziej intrygującym zagadnieniem z dziedziny liturgiki jest dla Karola pojęcie transsubstancjacji. – W liturgii widać dzieło zbawienia, dane nam przecież przeszło 2 tys. lat temu, jednak dzięki Eucharystii, dzięki liturgii wciąż obecne i widzialne. Dzieło zbawienia dokonuje się w każdym kościele, każdego dnia, i to na naszych oczach. To największy dar Boga dla ludzi. Idealnie odzwierciedla on Boże Miłosierdzie, którego pojęcie wykracza poza wszelkie nasze myślenie i definicje – pointuje Karol.

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O 63 dniach walki – zaproszenie na koncert

Już w sobotę 26 marca o godz. 17 w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Brzesku odbędzie się patriotyczny koncert „Świat płonął wojną – ONI miłością”.

Wydarzenie to hołd dla powstańców warszawskich i wszystkich, którzy walczyli o niepodległość Polski. Program inspirowany jest m.in. wojennymi losami konkretnej rodziny i opowieściami powstańców.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję