Dzisiejsze drugie czytanie zaczerpnięte jest z Listu św. Pawła do Galatów. To jedno z najdonioślejszych teologicznie pism Apostoła, w którym zawarta jest wykładnia fundamentalnych punktów doktryny Nowego Testamentu: kwestia powołania apostolskiego i prawdziwości głoszonej Ewangelii oraz problem odniesienia do Prawa Starego Testamentu i miejsca pogan we wspólnocie Kościoła. Pierwsza część listu ma charakter doktrynalny, druga zaś – etyczny. Zawarte jest w niej nauczanie o prawdziwej wolności, do której prowadzi przyjęcie Chrystusowej Ewangelii. I to właśnie pośród tych rozważań znajdujemy dzisiejszy fragment Liturgii Słowa. Stanowi on swoiste studium chrześcijańskiej wolności opartej na fundamencie daru Ducha Świętego.
Ów dar zasadniczo odmienia charakter ludzkiej egzystencji. Otwiera bowiem nową, nieskończoną perspektywę, której nie da się zamknąć w ciasnych ramach doczesności. Ten dar domaga się jednak od człowieka konkretnej odpowiedzi. Święty Paweł wskazuje na niemożność pogodzenia sfery Ducha z tym, co cielesne. Ciało w tym rozumieniu nie ma jednak nic wspólnego z organizmem, zewnętrzną i dotykalną warstwą egzystencji. Cielesność jest tutaj rozumiana jako ludzka natura skażona grzechem, uległa pokusom i sprzeciwiająca się Prawu Ewangelii. Pod pojęciem Ducha skrywa się rzecz jasna sam Pocieszyciel wraz ze wszystkimi swoimi darami. To, co „duchowe” w człowieku, zbudowane jest właśnie na fundamencie Ducha Świętego i znajduje się w opozycji do cielesności przedstawionej w Pawłowym rozumieniu. Apostoł konkretnie wyjaśnia to napięcie. Podaje przykłady uczynków rodzących się z ciała, czyli grzesznej ludzkiej natury: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo itd. Z drugiej strony wymienia szereg darów, które są owocami obecności Ducha Świętego: miłość, radość, pokój, cierpliwość itd. „Duch do czego innego dąży niż ciało i stąd nie ma między nimi zgody” – pisze Apostoł (Ga 5, 17).
Święty Paweł zachęca Galatów do kroczenia według Ducha. Kroczyć, podążać w języku biblijnym oznacza sposób postępowania. Postępować według ducha to żyć na miarę otrzymanego daru, przekraczać ograniczenia ludzkiej natury dzięki pomocy Ducha, który jest źródłem życia. Ten sam Duch, który czyni z nas przybrane dzieci Boże, musi się stać także inspiracją do dokonywania przez wierzących w Chrystusa konkretnych czynów. Chrześcijanin wyposażony w dar Pocieszyciela jest zdolny do prowadzenia walki z ciałem – czyli tym wszystkim, co w naturze ludzkiej sprzeciwia się Bogu. Mowa tu o realnym zmaganiu, którego wierzący nie toczy jednak sam. Prowadzony przez Ducha, otrzymuje wewnętrzną zdolność do przeciwstawiania się pokusom pochodzącym z ciała. Walka ta – toczona w jedności z Chrystusem – prowadzi ostatecznie do zwycięstwa. Dokonuje się wówczas w życiu chrześcijanina mała Pascha – wyzwolenie z grzesznych uczynków na rzecz postępowania w świetle Ducha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu