Reklama

W wolnej chwili

Każdy ma swoje interesy

Niedziela Ogólnopolska 22/2024, str. 64

[ TEMATY ]

człowiek

Emil Tańczak

Emil Tańczak

Emil Tańczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świat chce nas rozdygotać, zwabić wirtualną pokusą, a przecież tylko świat rzeczywisty jest naszą prawdziwą wartością. Nie dajmy się! Przeciwstawmy się oszalałym eksperymentom społecznym współczesnego świata, próbującym wykreować człowieka bez kręgosłupa moralnego, bez solidnych, tradycyjnych i sprawdzonych (przez wieki) fundamentów; człowieka „wolnego”, a w rzeczywistości totalnie zniewolonego – i to w czasach rzekomej wszechobecnej tolerancji i wolności w wyrażaniu poglądów; człowieka uwikłanego „korporacyjnie”, nawet bez świadomości, że jest się „wodzonym na pasku”.

Wyrzućmy wiarę w Boga i dumę z Polski, a staniemy się jeszcze bardziej rozchwiani, zdezorientowani (jak stado bez przewodnika) i słabi – beznadziejnie słabi. W czym i w kim znajdziemy wtedy oparcie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie łudźmy się, każdy ma swoje interesy, a ze słabym na ogół nikt się nie liczy – niemal z zasady słabszego się ignoruje, pogrąża i w końcu bezwzględnie wykorzystuje. Wówczas łatwo będzie mógł nas skosić każdy „sierp” i dobić każdy „młot”. Kryjące się pod tymi symbolami treści nic bowiem nie straciły ze swej agresywności i nadal zieją grozą ze Wschodu (od prawie 500 lat)... A chytry i bezwzględny nasz zachodni sąsiad okrutnie może nas zdusić (jak nieraz to czynił, więc już od tysiąca lat ma w tym doświadczenie), lecz tym razem w bardzo wyrafinowany sposób (bez użycia bombowców i armat)...

Trudno mi się oswoić z jazgotem antypolskiej kampanii – tej z zewnątrz (co można jeszcze zrozumieć) i tej czynionej przez niektórych rodaków, podcinających gałąź, na której siedzimy.

Nienawiść i zawiść w polityce istniały w naszej historii już nie raz. Dopiero co jedna partia nienawistnie zazdrościła tej drugiej, że ta pokonała barierę „niedasizmu” i lepiej potrafiła kierować Polską. Walczy więc zajadle i brutalnie z tą drugą o „słupki poparcia”.

Nie traktujmy ojczyzny „statystycznie” i w doraźnych aspektach polityki, lecz róbmy to z otwartym sercem, bo ojczyzna to matka narodu, a matka jest tylko jedna i pozostaje na zawsze świętością! Kto opluwa matkę, sam sobie wybiera miejsce na śmietniku historii – w drodze do Hadesu...

Ci, co w merytorycznym starciu dostają zadyszki i argumentami siły próbują zagłuszyć rozsądek, sięgają po czepialstwo, że to niby ich oponenci (których prawdziwości demokratycznie uzyskanego mandatu poparcia znacznej części narodu nikt nie jest w stanie podważyć), że to ci „oni” nie znają życia i nie mają pojęcia o rządzeniu, więc lepiej, żeby sczeźli...

Społeczeństwu wystarczy, jeśli ich przedstawiciele będą obdarzeni mądrością, będą kochać ludzi, a ponadto będą mieć jeszcze kilka wyróżników: wyobraźnię, czyste intencje i zaufanie ogółu. Wszelkie dalsze, dodatkowe „bonusy prawości” zawsze są mile widziane.

Reklama

Jak myślicie, Szanowni Państwo, kiedy skończy się ta bezsensowna „młócka polityczna”? Pewnie nigdy – podpowiada rozum, ale w odwodzie mamy jeszcze nadprzyrodzoną sferę; w 1920 r. też „zdarzył się” cud... Dziś również pomóżmy mu zaistnieć!

Niech każdy z nas pomyśli i zastanowi się nad tym, czy już pracuje w winnicy polskiej. A jeśli jeszcze dotąd nie podjął się tego trudu, to niech da się zaprosić do tej pracy – bez względu na „porę dnia”. A gdy koniec zwieńczy dzieło i staniemy się jednością, daj Boże, nie idźmy śladem tych pierwszych z „winnicy Pańskiej” – zawiedzionych, co to złorzeczyli, że „w spiekocie dnia wykonali więcej niż inni, a zapłatę otrzymali taką samą jak ci ostatni” (nawiązuję tu do Ewangelii).

Żyjmy w pokoju oraz w zgodzie z otaczającym nas światem, lecz sprawiedliwym, i w pełnej czujności, z szeroko otwartymi oczami. Przede wszystkim jednak wypleńmy naiwność, która nami owładnęła.

Potrzebne nam jest otrzeźwienie. Mam nadzieję, że będzie ono następowało. Mój optymizm w tym względzie jest „niezabijalny” (może językowo niepoprawnie to określiłem, ale w treści prawdziwie i w intencji najszczerzej), bo oparty na wiedzy zaczerpniętej z życia.

2024-05-28 13:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co w roku 2014 uczynię dla Jezusa?

Niedziela częstochowska 1/2014, str. 1

[ TEMATY ]

życie

człowiek

derekskey-Foter.com--CC-BY

Wśród inicjatyw, dążeń i planów, jakie będziemy podejmować w nowym roku, powinny się znaleźć także te dotyczące naszego chrześcijańskiego zobowiązania – do ewangelizacji. Jest to sprawa, która dotyczy każdego z nas, z której będziemy się przecież rozliczać przed Bogiem – wszak to te zakopane talenty, nie wykorzystane w trosce o dobro wieczne drugiego człowieka. Zwłaszcza dziś, kiedy w walkę z cywilizacją chrześcijańską angażuje się wielkie siły – media, tworzenie intelektualnej podbudowy ideologicznej, naciski wywierane na systemy edukacyjne itp., katolik musi mieć pewność racji wiary i dzielić się nią z otoczeniem. Bo to nieprawda, że stanowimy „ciemnogród”, że jesteśmy głupsi, irracjonalni i naiwni. Takie teksty pojawiają się i będą się pojawiać w mediach. Tylko wiara czyni nas naprawdę wolnymi i tylko ona daje niezależność, tylko ona przywraca wartość nas jako ludzi, tylko ona może uczynić człowieka szczęśliwym. Święta Bożego Narodzenia i początek nowego roku to dobra okazja, byśmy spojrzeli w sposób dogłębny na istotę narodzenia Jezusa Chrystusa i przypatrzyli się Jego Ewangelii. Pamiętajmy, że Chrystus jest zapowiedzianym przez Stary Testament Mesjaszem. Teologia chrześcijańska nie bierze się, ot tak, z przypadku, ale ma głębokie posadowienie w Piśmie Świętym. Szacunek dla Biblii, dla Bożego słowa powinien w nas być i nie możemy pozwolić, by go nam wyrwano. Każde słowo Biblii ma swoje znaczenie, swój sens, swój wymiar teologiczny, ale też historyczny, archeologiczny. Wszystko razem tworzy całość naszego spojrzenia na Boga, na Jego objawienie. Musimy umieć te sprawy przemyśleć istotowo. Kościół dąży do tego, żeby ludzie dostrzegli, iż człowiek cały czas wędruje do Boga i w Nim znajdzie swe najpiękniejsze spełnienie. Wiara w Boga nie jest wiarą tylko maluczkich – ona jest własnością wszystkich, także mędrców i uczonych, tych, którzy umieją wyjść poza tu i teraz, poza otaczającą nas zewsząd materię, i dostrzegą ducha, który jest u podstaw każdego działania człowieka i wielkich wydarzeń w historii ludzkości. Wydaje się, że musimy być dzisiaj bardziej pilni i uważni, bo będą się pojawiać mylne informacje o faktach, mylne oceny i opinie. I tylko kontakt z Bogiem – jak najczęstszy, serdeczny i dogłębny – pozwoli na właściwe odniesienia i zachowania, sprawi, że nie zgaśnie człowiekowi nadzieja. Bóg wszechmogący jest Bogiem wszechwiedzącym, a rozmawia się z Nim w sposób tak bezpośredni. To personalistyczne podejście i nie ma innej możliwości rozmowy człowieka z Bogiem. Człowiek odnosi się do Boga, mając świadomość, że On go kocha, że chce dla niego jak najlepiej. Niech tych naszych osobowych spotkań z Bogiem w nowym roku będzie jak najwięcej.
CZYTAJ DALEJ

Kanada: próba zamachu na życie księdza podczas Mszy św.

2025-02-11 08:12

[ TEMATY ]

Kanada

Screen x.com

Po nieudanej próbie zamachu na życie księdza w Kanadzie policja z Winnipegu ujawniła jego dane - informuje TV Republika.

Do niespodziewanego ataku na życie księdza (misjonarza ze zgromadzenia oblatów, OMI) doszło podczas niedzielnej, wieczornej Mszy świętej w kościele parafialnym Ducha Świętego w Winnipegu. Dzięki przytomności organisty i błyskawicznej reakcji księdza, udało mu się ujść z życiem. Napastnik, który miał przy sobie nóż, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa zabiłby księdza na ołtarzu.
CZYTAJ DALEJ

Argentyna: Relikwia św. Jana Pawła II skradziona z katedry

2025-02-12 09:46

[ TEMATY ]

Argentyna

św. Jan Paweł II

Episkopat Flickr

Katedra Najświętszego Serca Jezusowego w Prałaturze Esquel (Argentyna) padła ofiarą napadu, który wstrząsnął społecznością katolicką: w piątek 7 lutego ze świątyni skradziono relikwię świętego Jana Pawła II.

Biskup prałat Esquel, Józef Słaby, zwrócił się z prośbą o wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w odzyskaniu relikwii i podkreślił, że ma ona wartość duchową, a nie materialną.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję