Projekt „PILECKI-ULMOWIE-KOLBE” to, jak wyjaśnia autor Dariusz Stemplewski, odpowiedź na bezprecedensowy atak, jakim była próba zdjęcia z wystawy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zasłużonych Polaków męczenników, których postawy są godne naśladowania.
– Projekt ma wyrażać moją pamięć o ich zasługach dla Ojczyzny i dać do zrozumienia, że dziś mamy do czynienia z próbą podważenia autorytetów u osób, które swoim życiem zaświadczyły, że ostatnie słowo i tak należy do Boga, a my nie możemy się biernie pewnym rzeczom przyglądać – wyjaśnia Dariusz Stemplewski.
Zmiany w muzeum wywołały pod koniec czerwca szeroką falę krytyki. Usunięcie ekspozycji dotyczących św. Maksymiliana M. Kolbego, bł. rodziny Ulmów oraz rtm. Witolda Pileckiego spotkało się z ostrymi reakcjami ze strony historyków i patriotów. Ostatecznie władze placówki postanowiły przywrócić na wystawę stałą o. Maksymiliana Kolbego i rodzinę Ulmów, zaprzeczyły jednocześnie, by z ekspozycji usunięto Witolda Pileckiego.
„Apeluję do władz Muzeum o przywrócenie należnego miejsca wizerunkom św. Maksymiliana, bł. rodziny Ulmów i rotmistrza Pileckiego”, napisał bp Wiesław Lechowicz w oświadczeniu przekazanym KAI. Ordynariusz wojskowy zwraca uwagę, że „w czasach głębokiej polaryzacji naszego społeczeństwa i zagrożenia pokoju ze Wschodu obowiązkiem patriotycznym powinna być między innymi promocja postaw, które chlubnie zapisały się dziejach naszej Ojczyzny, stanowiąc wzór do naśladowania”.
Z niedowierzaniem i niezrozumieniem przyjąłem informacje o usunięciu wizerunków św. Maksymiliana Kolbego, bł. rodziny Ulmów oraz rotmistrza Witolda Pileckiego z wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Bez względu na światopogląd są oni powszechnie uznani jako bohaterowie, którzy zachowali godność ludzką w czasach pogardy dla człowieka. W imię tej godności, ale też w imię miłości bliźniego i wolności Ojczyzny ponieśli największą ofiarę z własnego życia.
Picie piwa ma często złe konsekwencje. Najnowsze badania IBRIS dostarczają wiele ciekawych informacji na temat spożycia niskoprocentowego alkoholu przez Polaków. Okazuje się między innymi, że zgodnie z doświadczeniami respondentów jazda pod wpływem alkoholu najczęściej zaczyna się od z pozoru niewinnego „wypicia piwka”.
Według IBRiS, piwo jest najczęściej związane z ryzykownym zachowaniem na drodze - 13% badanych kierowało pojazdem po spożyciu piwa, a 44% było świadkiem sytuacji, kiedy ktoś inny prowadził pojazd po wypiciu piwa, podczas gdy dla napojów spirytusowych ten odsetek jest znacząco niższy (8% badanych kierowało pojazdem po wypiciu napoju spirytusowego, a 25% było świadkiem kiedy ktoś inny prowadził samochód po jego wypiciu), wymieniono w materiale.
W związku z decyzją parlamentu zniosę stan wojenny - zadeklarował w środę czasu lokalnego (we wtorek w Polsce) prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol.
We wtorek czasu lokalnego Jun ogłosił stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.