Pobratymców z Ukrainy odwiedził greckokatolicki abp Eugeniusz Popowicz z diecezji warszawsko-przemyskiej i uczestniczył we wspólnej modlitwie, dziękując organizatorom za troskę o społeczność uchodźców, którzy w Kielcach znaleźli swój dom.
Ks. Andrzej Drapała,– prezes Stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie, które otworzyło Dom Polsko-Ukraiński dwa miesiące temu, powiedział: – Cieszę, że wy ten dom tworzycie. My daliśmy tylko narzędzia do waszych rąk. I mam nadzieję, że ten dom będzie się rozwijał. Cieszę się, że bp Jan Piotrowski zdecydował we współpracy z greckokatolickim arcybiskupem Popowiczem, aby osadzić tutaj duszpasterstwo grekokatolików przy parafii Niepokalanego Serca NMP przy Domu Polsko-Ukraińskim. Znając ks. Mariana Fatygę, jego otwartość serca, jego spontaniczność, głęboko wierzę, że ono bardzo się rozwinie. Podziękował swoim pracownikom klubów i świetlic „Wolna Strefa” za ich zaangażowanie i spotkanie z rodzinami z Ukrainy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– To jest ten czas, abyśmy go mądrze zagospodarowali, bo człowiek jest dany człowiekowi. Gratuluję tej pięknej integracji, która tworzy się przez modlitwę i wspólne bycie ze sobą. Człowiek poznaje się dzięki temu, że jest się ze sobą w różnych sytuacjach. Dlatego wszelkie stereotypy, które w nas funkcjonują, przez fakt bycia blisko przełamują się – zauważył ks. kan. Fatyga, proboszcz parafii.
Abp Popowicz podziękował ks. Drapale, ks. Fatydze, ks. Igorowi Małyszowi, duszpasterzowi grekokatolików. – Jestem wam wdzięczny. To jest miejsce, w którym nasi wierni mogą się integrować, być razem, czują się jak u siebie w domu. Widzę to po twarzach dzieci. Dziękuję wam za tę atmosferę, którą tworzycie dla nich – powiedział. Do Ukraińców mówił: – Drodzy moi wierni, niech ten dom będzie dla was miejscem integracji. Mam nadzieję, że to świadectwo dobra, jakiego tutaj doświadczacie, przekażecie kiedyś na Ukrainie. Życzył im wspaniałego pikniku i udzielił błogosławieństwa.
Dużo działo się na scenie. Prezentowali się młodzi artyści ze świetlic „Wolna Strefa” oraz seniorzy. Specjalny występ z piosenkami mieli chórzyści z chóru greckokatolickiego pod kierunkiem Roksolany. Ich pieśni o Ukrainie, wywoływały wiele emocji i wzruszeń, przywoływały w sercach tęsknotę za ojczystym krajem. Uczestnicy pikniku mogli skosztować ciast i grillowanych potraw; były napoje, a dla dzieci popcorn i wata cukrowa. Kolejka ustawiła się do dmuchanej zjeżdżalni, która przyciągała maluchy; Popularnością cieszyły się kąciki artystyczne z animatorami ze świetlic „Wolna Strefa”, malowanie twarzy i moc innych atrakcji. Ukraińcy wraz z ks. Igorem podziękowali organizatorom i kapłanom za otwarte serce, wiele gestów dobroci i życzliwości.