Kościół – nasz dom zbudowany jest na skale, którą jest Chrystus. Uobecnia się on szczególnie przez biskupa. Tam, gdzie biskup, tam Kościół – mówił św. Ignacy Antiocheński. Witam biskupa sosnowieckiego Artura Ważnego, który przybył do naszego sanktuarium, by modlić się w intencji kapłanów – powiedział ks. Józef Handerek, rozpoczynając modlitewne spotkanie księży. Spotkania odbywają się już od 15 lat w parafii Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi, w której znajduje się sanktuarium św. Jana Vianneya – patrona kapłanów. Tegoroczne miało miejsce 3 sierpnia.
Podczas spotkania bp Artur Ważny wygłosił konferencję ascetyczną skierowaną do prezbiterów, a następnie sprawował koncelebrowaną Eucharystię, podczas której wygłosił homilię. Wręczył także dekrety księżom objętym zmianami personalnymi w diecezji. – Myślę, że każdy z nas, zwłaszcza kapłan, cieszyłby się, gdyby mówiono o nim, że jest prorokiem jak św. Jan Chrzciciel. Przychodzą takie czasy, że będzie miało znaczenie nie to, co mówimy, ale to jak żyjemy. Zawsze to jest ważne, ale zwłaszcza w czasach, kiedy jest coraz więcej herodów – ludzi, którzy bardziej hołdują złu i sprawują uczty, na których dokonują się rzeczy straszne i makabryczne – powiedział w homilii biskup. Wskazał, że bardzo ważny jest styl naszego życia, pokazujący, jak istotna jest Eucharystia.
– Święty Jan Vianney mówił, że wszystkie nagromadzone dobre dzieła nie mogą się równać, ofierze Mszy św., ponieważ są dziełem ludzi, a Msza św. jest dziełem Boga – zaznaczył hierarcha. Podkreślił, że przyczyną rozprzężenia kapłanów jest to, że nie zwracają dostatecznej uwagi na Msze św. – Jakże trzeba żałować kapłana, który odprawia Mszę św., jakby czynił coś zwyczajnego – ubolewał kaznodzieja. Przywołał także postać Proboszcza z Ars, który żył w trudnych czasach. Poszedł na parafię, gdzie nikt nie chciał iść, ale swoim stylem życia sprawił, że ludzie zaczęli wracać do kościoła. – Co to za styl życia? – zapytał biskup i odpowiedział – Jak uczy nas Kościół – Eucharystia jest początkiem, ośrodkiem i celem posługi kapłańskiej. Wszystkie urzędy eklezjalne, dzieła apostolskie są ściśle połączone z Eucharystią i do niej są skierowane. Słowa ustanowienia powinny być dla nas nie tylko formułą konsekracyjną, ale formułą życia – podkreślił hierarcha. – To, co codziennie czynimy, podnosząc chleb, kielich z winem, wypowiadając słowa konsekracji – to nie tylko formuła konsekracji, to powinien być także styl naszego życia, tak, by ktoś nie znający Jezusa, albo mający tylko małe intuicje, gdy zobaczy kapłana, jego styl życie, to odkryje obecność Boga. Do tego jesteśmy zaproszeni. Do stylu życia eucharystycznego! Mamy bezwarunkowo akceptować innych ludzi i dziękować Bogu za każdego człowieka, którego spotykamy. Mamy wypowiadać dobre słowo, błogosławić – dobrze mówić. A przy tym musimy dać się złamać, przemienić Jezusowi, czyli odwrócić od złego. Potem musimy nauczyć się „rozdawać” dobre czyny, dzielić Eucharystią. Kapłan ma być kręgosłupem w ciele Kościoła – podkreślił bp Artur Ważny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu