Reklama

Na zdrowym fundamencie

Oto książka, która prowadzi do odkrycia recepty na życie pełnią chrześcijańskiego przesłania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z mroków przeszłości wyłania się niezwykła publikacja – Asceticon. To dzieło napisane przez Izajasza z Gazy (utożsamianego z Izajaszem ze Scete), mnicha, świątobliwego męża, którego szczyt działalności przypada na VI stulecie. Całe swoje życie poświęcił on na doskonalenie się w praktykach duchowych. Życie pustelnicze rozpoczął w Sketis w Egipcie, z czasem osiągnął doskonałość w ascezie. Wielu imponował pobożnością i mądrością. Szybko więc zaczęli się gromadzić wokół niego uczniowie. Z czasem założył monastyr w pobliżu Gazy. Życie pełne gwaru nie odpowiadało jednak jego usposobieniu, powierzył więc zarząd nad monastyrem swojemu zaufanemu uczniowi, a sam udał się na odosobnienie. Ale nie zostawił swoich naśladowców bez wskazówek. Wzorem egipskich Ojców Pustyni spisał swoje doświadczenia i przemyślenia – tak powstało dzieło jego życia – Asceticon.

Dzieło Izajasza z Gazy to zbiór pouczeń ascetycznych, które pozwalają każdemu na zbliżenie się do pełni chrześcijańskiego życia. Autor podpowiada, jak opanować myśli i pragnienia, by osiągnąć wewnętrzny spokój. Wskazówki Izajasza spotkały się z recepcją we wschodnim chrześcijaństwie, gdzie przez wieki cytowano go w rozlicznych komentarzach. Zachód odkrył głębię jego myśli ponownie dopiero w XVI wieku.

Asceticon zachwyca prostotą połączoną z przenikliwością zawartych w nim pouczeń. Nie jest wymyślnym traktatem filozoficznym, nigdy też takim nie miał być. To raczej praktyczny poradnik dla tych, którzy chcą żyć dla Chrystusa. Izajasz wzywa w nim do nawrócenia, a zarazem udziela wskazówek, jak na tej drodze stawiać kolejne kroki. Choć Asceticon powstał piętnaście wieków temu, nic nie stracił na aktualności – dzieło Izajasza jest pretekstem do wyciszenia się, wejścia w głąb siebie i przylgnięcia całym sobą do Boga w czasach, gdy zewsząd atakowani jesteśmy informacyjnym szumem. Jest okazją do budowania wiary na zdrowych fundamentach.

Asceticon
Izajasz z Gazy
Wydawnictwo: Serafin

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-08-27 14:29

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”

2025-09-22 07:34

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” - powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” - podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.

Podziel się cytatem Odpowiedzią, którą znamy z Ewangelii, jest miłość, i zawsze miłość. Miłość do naszych wrogów i miłość do tych, którzy nas prześladują. Podziel się cytatem Na olbrzymim stadionie zapanowała całkowita cisza, a chwilę potem rozbrzmiały się wielkie brawa. Nie zabrakło też łez i niesmowitego wruszenia zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Ojca Pio

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję