Pani Elżbieta z Warszawy napisała: Ostatnio gorącym tematem są szkoły i wszelkie sprawy z nimi związane.
Wiele osób uważa się za specjalistów od tych tematów – z różnych powodów,
z odmiennych punktów widzenia.
Miałam to szczęście, że jeszcze uczyły mnie nauczycielki „przedwojenne”,
z dawnym etosem. Madame od francuskiego, pani od rosyjskiego, matematyczka,
pierwsza dyrektorka, że wymienię pierwsze z brzegu – to były prawdziwe damy.
Ale trafiały się też osoby już przerobione przez system, paskudne donosicielki
i kobiety zakłamane. Tym bardziej wyróżniały się te pierwsze. Jaką klasę musiała
mieć nauczycielka rosyjskiego, by uczyć o pięknie języka i rosyjskiej literatury
w latach 50. ubiegłego wieku! I to bez nienawiści. Jeszcze do dziś pamiętam
fragmenty „Eugeniusza Oniegina” po rosyjsku. A nasza droga i nieco śmieszna
madame od francuskiego, z której się po cichu podśmiewałyśmy, zawsze brała na
poważnie nawet nasze żarty z niej i nie była z tego powodu obrażona ani złośliwa.
Często wracam do tych wspomnień. Bo chyba miałam szczęście w szkole.
Chroniono nas od wściekłej propagandy, która szalała dookoła. Jakieś odpryski
i do nas docierały, to było nieuniknione, ale była jakaś taka bariera, jakiś ochronny
mur, którym dorośli nas otoczyli. A przecież żyliśmy w podwójnym świecie:
prywatnym – domowym i oficjalnym – zewnętrznym, szkolnym. Oba te światy
były jakże różne. I najczęściej przeciwstawne sobie. No i to było liceum żeńskie.
Wraz z moją maturą zmienił się charakter szkoły, stała się koedukacyjna,
zmieniła siedzibę. Taki trochę zamknięty rozdział ta moja szkoła. Żeby się do niej
dostać, wtedy jeszcze nie było żadnych egzaminów i sprawdzianów, jedynie
przeprowadzano rozmowę kwalifikacyjną „na inteligencję”... Rozmowa musiała
być niegroźna, skoro nic z niej nie pamiętam.
Któż nie wspomina swoich lat szkolnych? Każda pora roku związana jest z jakimiś szkolnymi faktami. Najmilsze zawsze były wakacje, ale i wrzesień był nie straszny, lecz... zaciekawiający. I pełen przyrzeczeń, że tym razem, od samego początku, będziemy przykładnymi uczniami! Z kolei w czerwcu – „uff, nareszcie wakacje!”.
Co nasze dzieci i wnuki będą miały do wspominania...? Co zapamiętają ze szkoły? Oto jest pytanie... A te tytułowe „dwa światy” – szkoła i dom – wciąż istnieją....
Sobór nicejski. Ikona Michaela Damaskenosa z XVI wieku,
Chociaż Sobór w Nicei odbył się bezpowrotnie 1700 lat temu wciąż trwa jego dziedzictwo.
Działania na rzecz jedności chrześcijan, które przyświecały zebranym, wybrzmiewają także w
nauczaniu papieża Leona XIV.
U świtu chrześcijaństwa, czyli w niedługim czasie po śmierci Chrystusa na krzyżu dało się
dostrzec stały przyrost liczby wierzących- szacuje się, iż było to około 40 procent na
pokolenie. Rozrost wiary, krzewionej zgodnie z poleceniem Zmartwychwstałego przez
Apostołów, nie ustał mimo początkowych prześladowań. W Cesarstwie Rzymskim jednak
nadal stanowili oni mniejszość. Dopiero wydanie edyktu mediolańskiego przez cesarzy
Konstantyna oraz Licyniusza w 313 r., ustanawiającego swobodę kultu, a także nawrócenie
tego pierwszego, poskutkowało gwałtownym wzrostem liczby wiernych. Na czele nowo
organizowanych gmin stawali biskupi. Nie jest jednak tajemnicą, że ogrom terytorialny
Cesarstwa wcale nie ułatwiał im spełniania swoich zadań. Stąd też tylko w jego 1/3
znajdowały się biskupstwa, co przy dużym rozproszeniu katolików i dość ograniczonym
możliwościom komunikacyjnym tamtego czasu powodowało jeszcze więcej kłopotów
administracyjnych.
Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.
Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
W niedzielę, 20 lipca 2025 r., abp Adam Szal przewodniczył uroczystej Eucharystii na zakończenie akcji „Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów”. Modlitwa odbyła się tradycyjnie w sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, gdzie metropolita przemyski pobłogosławił nowy ołtarz polowy.
W homilii metropolita przemyski wskazał, że gościnność jest jedną z kluczowych cech chrześcijanina. Odniósł się do doświadczenia Przemyskiej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, podczas której wszyscy pątnicy wielokrotnie doświadczali gościnności z strony przyjmujących ich gospodarzy. – Wśród doświadczeń tegorocznych i poprzednich pielgrzymek uderzająca jest gościnność ludzi. Wyobraźmy sobie, że do naszej wioski, do naszej parafii przychodzi tysiąc ludzi, którzy chcą odpocząć, żeby usiąść, żeby się pomodlić, żeby spotkać się razem z nimi – mówił arcybiskup wskazując, że takie akcje są pewnym fenomenem wakacyjnych działań duszpasterskich. – To rzeczywiście niezwykły fenomen, który wpisuje się w czas wakacji, kiedy to w czasie wakacji podejmujemy wiele akcji duszpasterskich, takich jak choćby Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów – zauważył.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.