Reklama

Kościół

Zapomniany hrabia, władca Tatr

Podarował bardzo wiele odradzającej się ojczyźnie. Władysławowi Zamoyskiemu zawdzięczamy nie tylko „zimową stolicę Polski” – Zakopane, ale także wielkie dzieło Fundacji Kórnickiej, które dzięki jego wyobraźni połączonej z praktycznym realizmem służy narodowi do dzisiaj.

Niedziela Ogólnopolska 46/2024, str. 26-27

[ TEMATY ]

Hrabia Władysław Zamoyski

parafiawszystkich.pl

Hrabia Władysław Zamoyski (1853 – 1924)

Hrabia Władysław Zamoyski (1853 – 1924)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uznaniu wielkich zasług i życia tego wybitnego Polaka oddanego w całości narodowi polskiemu, będących wzorem nowoczesnej patriotycznej postawy i poświęcenia dla dobra wspólnego, w 100. rocznicę śmierci, Senat Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił rok 2024 Rokiem Władysława Zamoyskiego.

Wielkopolski arystokrata

„Błogosławieństwo Boże zjawiło się w domu Twoim. Masz syna. Niech bohaterstwem, poświęceniem wytrwałością dorówna kiedyś ojcu” – tak po jego narodzinach 18 listopada 1853 r. w Paryżu napisał do ojca, także Władysława, Zygmunt Krasiński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Młody Zamoyski pochodził z arystokratycznego rodu, który kultywował idee patriotyzmu, tradycji i religijności. Zamoyscy, Działyńscy, Czartoryscy – wśród nich dorastał przyszły hrabia, nazywany „białym krukiem wśród arystokracji”, jako dziecię społeczności Hotelu Lambert. Ojciec, twórca Legionów Polskich we Włoszech i w Turcji, był najbliższym współpracownikiem Adama Czartoryskiego, przywódcy Polaków na emigracji.

Wychowanie Władysława należało głównie do matki – Jadwigi z Działyńskich, kobiety niezwykłej inteligencji i wiary, angażującej się również w działalność męża, w duchu poświęcenia dla sprawy polskiej. Bliska więź łączyła go także z wujem, Janem Działyńskim. Miał w nim nie tylko wujaszka, ale i „przyjaciela nie najgorszego” – jak sam Działyński określił się w jednym z listów kierowanych do siostrzeńca.

Reklama

Jako uczeń Zamoyski nie wykazywał ponadprzeciętnych zdolności. Nie mogąc dostać się na studia wyższe, co nakazywała wola zmarłego w 1868 r. ojca, zaciągnął się do armii francuskiej, gdzie dosłużył się stopnia podporucznika. W kolejnych latach wiele podróżował, dotarł m.in. do Australii i Oceanii oraz do Stanów Zjednoczonych. W tym czasie otrzymał wiadomość, że 30 marca 1880 r. zmarł wuj Jan. Nie miał potomków, dlatego cały majątek rodu (ziemie kórnickie) pozostawił swojemu siostrzeńcowi.

Po powrocie na ojczystą ziemię hrabia rozpoczął działalność społeczno-gospodarczą. Wykupywał polskie majątki zagrożone przejęciem przez Niemców w germanizowanej przez zaborcę Wielkopolsce. By podtrzymać idee pracy organicznej, inwestował w rozwój przemysłu, troszcząc się o polskich pracowników i kontrahentów. Z jego pomocy korzystały pogrążone w długach także znamienite rodziny. Był m.in. współzałożycielem Banku Ziemskiego w Poznaniu, finansował działalność Biblioteki Kórnickiej, a matkę wspierał w tworzeniu dzieła jej życia, czyli Szkoły Domowej Pracy Kobiet.

Stawka przebita o... centa!

„Zakopane po zaciętej walce nasze. Strasznie wszyscy się cieszą” – napisał do swojej matki chwilę po słynnej licytacji ziem zakopiańskich, która odbyła się w Nowym Sączu 9 maja 1889 r. Przelicytował o grosz żydowskich i pruskich przedsiębiorców, dla których był to tylko skrawek ziemi, na której rosło jeszcze parę drzew do zmielenia na papier. Przebieg licytacji opisał dla Słowa Henryk Sienkiewicz, oddając niezwykłe emocje towarzyszące uczestniczącym w wydarzeniu Polakom.

A było to tak... Osoby, które znały sytuację Zamoyskiego oraz jego umiejętności i społeczne zaangażowanie, zaczęły składać mu propozycje udziału w mającej się odbyć licytacji ziem zakopiańskich, zdewastowanych przez poprzednich właścicieli przez uprawianie intensywnej gospodarki leśnej.

Reklama

Do licytacji przystąpili: żydowski kupiec Jakub Goldfinger, żydowski właściciel papierni Henryk Kolischer, rzekomo pełnomocnik księcia Hohenlohe, oraz krakowski prawnik, który pojawił się w połowie aukcji – adwokat Józef Retinger. Każdą kwotę przebijał dokładnie o... jeden cent.

Po wielu godzinach zmagań Goldfinger wycofał wpłacone wadium. Wówczas mecenas oznajmił, że jest pełnomocnikiem Władysława Zamoyskiego. Ostatecznie Tatry kupione zostały za 460 002,03 guldena. Po zwycięskiej licytacji napisano: „Widzieliśmy we współubiegającym się znaczny kapitał i ofiarność obywatelską, po krótkiej przeto szermierce obce żywioły – cofnęły się zwyciężone”.

Działalność hrabiego sprzyjała gospodarce leśnej i społeczeństwu Podhala. Jego poparcie było kluczowe dla starań o utworzenie parku narodowego. Należące do niego ówcześnie tereny stanowią obecnie 30% obszaru Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ponadto przyczynił się on do budowy elektrowni, wodociągów, szkoły, szpitala, poczty i nowego gmachu Muzeum Tatrzańskiego, a także Bazaru Polskiego na Krupówkach, w którym od 1911 r. mieści się Miejska Galeria Sztuki. Dzięki staraniom Zamoyskiego powstała linia kolejowa z Chabówki do Zakopanego. Najbardziej jednak pamiętany jest z wieloletniego zaangażowania w walkę i proces o Morskie Oko oraz dolinę Rybiego Potoku. Długa sądowa batalia zakończyła się w 1902 r. przed trybunałem arbitrażowym w Grazu, który przyznał największe z tatrzańskich jezior stronie polskiej.

Spacerując dziś po Zakopanem, możemy pokłonić się hrabiemu, którego pomnik stoi na skrzyżowaniu Krupówek z al. 3 Maja.

Wszystko dla Narodu!

Reklama

Od momentu odziedziczenia dóbr kórnickich Zamoyski uważał się za ich powiernika i opiekuna. Zarówno on, jak i jego matka nie przywiązywali wagi do spraw materialnych, gromadzili majątek dla realizowania idei, dla sprawy polskiej. By zaoszczędzić na posiłkach, w podróż zabierał własne jedzenie, sypiał w nieogrzewanych pokojach hotelowych, korzystał z III klasy pociągów.

Ponieważ nie założył rodziny, majątek przekazał narodowi polskiemu. I tak w 1924 r. po śmierci matki Zamoyski wraz z siostrą złożyli projekt ustawy o utworzeniu Fundacji Zakłady Kórnickie, której zadaniem było m.in. utrzymywanie Biblioteki Kórnickiej oraz Szkoły Domowej Pracy Kobiet.

„Majątku, jaki mi Bóg w ręce oddał, nigdym nie uważał za własność moją, lecz za własność Polski, w czasowym moim posiadaniu; własność, z której mi uronić niczego nie wolno, która Ojczyźnie jedynie, a nie mnie ma służyć”– powiedział Zamoyski.

Majątek fundacji był niepodzielny i przeznaczony na ściśle określone cele, m.in. prowadzenie dwóch szkół żeńskich (w Kórniku i Kuźnicach), utrzymywanie kórnickiego zamku i biblioteki, stworzenie oraz utrzymywanie zakładu badań czy wychowywanie mężczyzn w duchu polskości i religii. W skład tegoż majątku wchodziło ponadto kilka tysięcy pól, lasów, jezior, pałac Działyńskich w Poznaniu oraz dobra zakopiańskie.

Reklama

Półtora roku po śmierci Zamoyskiego, zgodnie z jego ostatnią wolą, powołano Fundację Zakłady Kórnickie. W ten sposób, rozwijając dorobek przodków, hrabia stworzył wielkie dzieło, które służy Polsce do dzisiaj. Z instytucji tej wyłoniło się kilka jednostek badawczych: Biblioteka Kórnicka z muzeum, Instytut Dendrologii czy Tatrzański Park Narodowy. Szkoła Domowej Pracy Kobiet przetrwała nawet II wojnę światową – zamknęła ją dopiero komunistyczna władza ludowa.

10 listopada 1933 r. „za wybitne zasługi dla kraju, pracę społeczną oraz wielką ofiarność” Władysław Zamoyski został pośmiertnie odznaczony przez Ignacego Mościckiego Wielką Wstęgą Odrodzenia Polski.

Hołd pamięci i wdzięczności oddajmy w tym roku jubileuszowym wybitnemu rodakowi uważanemu za najlepszego gospodarza Polski.

2024-11-12 12:50

Oceń: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II 

2025-04-08 12:15

[ TEMATY ]

Giewont

Agata Kowalska

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ukarała mandatami po 500 zł dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II - 2 kwietnia o godz. 21.37 – rozświetliły krzyż na Giewoncie - dowiedziała się PAP. W tym celu dwóch mężczyzn na szczyt wyniosło lampy akumulatorowe.

Rozświetlenie krzyża w hołdzie papieżowi Polakowi zostało zapoczątkowane w 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Jak co roku, także tym razem poświata ze szczytu była dobrze widoczna z Zakopanego i wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców oraz turystów.
CZYTAJ DALEJ

Czy należy oddawać cześć relikwiom?

2025-04-09 20:51

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie św. Szarbela

Relikwie św. Szarbela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytanie - czy należy oddawać cześć relikwiom?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda na Wojskowych Powązkach uczcił ofiary katastrofy smoleńskiej

Prezydent Andrzej Duda złożył w czwartek wieńce przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Prezydent złożył też wieńce na znajdujących się na tym cmentarzu grobach ofiar katastrofy.

10 kwietnia przypada 15. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję