Reklama

Wiara

Wiara i życie

W myśli, w mowie, w sercu

Kochane Życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek zawsze miał jakąś niezdrową chęć, by podglądać lub odgadywać przeznaczenie, swoją przyszłość. Już od najmłodszych lat dzieci bawią się w różne zgadule, co przechodzi w wieku młodzieńczym we wróżenie sobie, choćby – takie jak niegdyś – na listkach akacji, w postaci wyliczanki na tematy wybitnie sercowe: „Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje”, a zaraz potem prowadzi do jeszcze głębszych spraw: „w myśli, w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu”...

W listopadzie wiele osób celebruje andrzejki. Ale też wystarczy choćby zajrzeć do jakiejkolwiek kolorowej prasy – i nie tylko – by odnaleźć rubrykę z horoskopami i z przejęciem odczytywać, co to nas spotka w najbliższym tygodniu. Oczywiście, najbardziej preferowane są sukcesy zawodowe, materialne i sercowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z wiekiem człowiek na ogół mądrzeje i wyrasta z dziecinnych przyzwyczajeń czy wierzeń. A przynajmniej tak się chyba dzieje... Dawne zabawy wydają się dojrzałemu człowiekowi nie tyle niepoważne, ile – czasami – nawet po prostu głupie. Dostrzegamy, że wróżby to zabawa dla umysłów, które nie potrafią spojrzeć w prawdzie na otaczający świat.

Teraz raczej szukamy kontaktu z Panem Bogiem, by się dowiedzieć, co robić, żeby Mu się podobać. A już na pewno nie poszukuje się odpowiedzi na pytanie, jakie będzie jutro, w horoskopach. Bo jutro będzie takie, o jakim zadecyduje wola Boża. I nie miejmy zastrzeżeń, nawet jeśli to będzie bolało.

Jak można pytać Pana Boga? – ktoś pewnie zada takie pytanie. Otóż odpowiedź jest prosta: w Biblii! Tam wszystkie nasze wątpliwości są wyjaśnione, wytłumaczone. Nawet wtedy, zanim jeszcze zdążymy zadać pytanie.

2024-11-12 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubin modli się w intencji życia

[ TEMATY ]

życie

Msza św.

Rafał Praszczyk

Kościół pw. św. Jana Sarkandra w Lubinie

Kościół pw. św. Jana Sarkandra w Lubinie

W kościele pw. św. Jana Sarkandra w Lubinie (ul. Szpakowa 25) 7 czerwca br. (środa) o godz. 18 będzie Msza św. w intencji: „O Bożą pomoc w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci”.

Serdecznie zapraszamy mieszkańców Lubina i okolic do wspólnej modlitwy w obronie życia.
CZYTAJ DALEJ

Lilia męczeństwa

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

patron tygodnia

commons.wikimedia.org

Bł. Pierina Morosini

Bł. Pierina Morosini

Jej życie było heroizmem w codzienności, ukoronowanym męczeńską śmiercią.

Pierina Morosini urodziła się w maleńkim Fiobbio we Włoszech, w wielodzietnej, głęboko wierzącej rodzinie. Dzięki przykładowi rodziców dziewczynka od najmłodszych lat przejawiała wielką pobożność, a gdy ukończyła 6. rok życia, każdy dzień rozpoczynała od Mszy św. Wzorem stała się dla niej św. Maria Goretti, młoda Włoszka, która oddała życie w obronie czystości. Pierina podobnie jak Maria wykazała się heroizmem w obronie swojej godności.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję