Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Porusza umysły

Bądźcie sobą, wyrażajcie swoje myśli, uczucia, życie – zachęcał Ryszard Ostrowski młodych twórców.

Niedziela Plus 50/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

MFS/Niedziela, Adam Gutowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz 19. Publiczna Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II w Iwkowej zorganizowała konkurs poetycko-fotograficzny „Moje myśli, moje uczucia, moje życie...”. Wiersze ilustrowane fotografiami nadesłało siedemdziesięcioro uczniów z dwudziestu siedmiu szkół podstawowych, z powiatów: brzeskiego, bocheńskiego, tarnowskiego, limanowskiego oraz nowosądeckiego. Prace oceniali: Adam Bujak – papieski fotograf, uznany twórca, autor ponad 150 albumów o bardzo różnorodnej tematyce oraz Ryszard Ostrowski – polonista, autor wielu tekstów literackich i dzieł malarskich.

Tematy

Uroczysta gala zgromadziła liczną publiczność. Wśród gości znaleźli się m.in. twórcy nagrodzonych prac konkursowych ze swymi opiekunami – polonistami i rodzicami, a także przedstawiciele powiatowych i gminnych władz samorządowych i instytucji kulturalno-oświatowych oraz grono osób zaprzyjaźnionych ze szkołą i organizatorami konkursu, w tym proboszcz iwkowskiej parafii ks. Marek Bach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gości powitał dyrektor szkoły Zbigniew Ruszaj, który podkreślił zaangażowanie wielu osób w organizację cyklicznego projektu, a zwracając się do nagrodzonych, powiedział: – Cieszę się, że mieliście odwagę napisać te wiersze, a tym bardziej je pokazać.

Reklama

Bardzo istotnym elementem konkursowej gali jest prezentacja nagrodzonych prac. Autorzy wierszy recytowali je przed zgromadzoną publicznością, która mogła też zobaczyć ilustrujące je fotografie. W konkursowych pracach uczniowie piszą o samotności, o pięknie otaczającego świata. Przestrzegają przed światem wirtualnym, szukają odpowiedzi na filozoficzne pytania. Opisują swe radości i smutki.

Mnie zachwycił optymistyczny wiersz pt. Ten dzień. Jego fragment brzmi: Nareszcie jesteś!/ Szczęście drzew w wiankach kwiatów./ Witaj,braciszku,!/ Maleńki drogi skarbie,/ Czekają nas dobre dni!/ Fotografiami zapiszę je od dziś – napisała Zuzanna Kura z Laskowej i zdobyła I miejsce w kategorii „wyjątkowy wiersz”. Z kolei ilustracja i wiersz Lud niechciany Zuzanny Midy z Tymowej zdobył I miejsce w kategorii „interesująca fotografia”.

Rada

Główną nagrodę w kategorii „interpretacja wiersza fotografią” otrzymała Natalia Łucarz za pracę W blasku słońca. Uczennica kl. VII SP im. Władysława Jagiełły w Zaborowie przyznała, że lubi fotografować, kocha taniec towarzyski, z którym wiąże swą przyszłość. Laureatka po raz kolejny uczestniczyła w konkursie – w poprzedniej edycji zdobyła wyróżnienie. Nie kryła radości z sukcesu. – Nasza polonistka, pani Teodozja Turaczy, zachęca uczniów do udziału w konkursach, wspiera nas w tym i motywuje – podkreśliła. Zapytana o to, czy łatwo jest napisać wiersz, Natalia stwierdziła: – Na pewno nie. Aczkolwiek myślę, że jak się ma dobrą inspirację i przyjdzie wena, to można stworzyć bardzo dobry wiersz.

Reklama

Omawiając konkursowe prace, Ryszard Ostrowski pogratulował organizatorom konkursu oraz młodym autorom i ich opiekunom. A nawiązując do treści wierszy, zauważył: – Może nie ma tu tekstów depresyjnych, dramatycznych, ale jest w nich wiele melancholii, przygnębienia, rozczarowania, braku nadziei. Niewiele jest tekstów radosnych, optymistycznych, ukazujących zadowolenie i afirmację życia. Juror przekonywał, że istotą poezji nie jest rym. Zachęcał: – Piszcie własnymi słowami. Nie starajcie się za wszelką cenę uzyskać rym na końcu wersu. Czasem wyraz dobrany przypadkowo może zepsuć wszystko.

Uznanie

Z kolei Adam Bujak, który od lat niezmiennie docenia szkolny projekt w Iwkowej, podkreślił postawę organizatorów: – Uważam, że to jest coś wspaniałego, bardzo twórczego. Praca organizatorów, ich zaangażowanie, piękne podejście do młodych twórców zasługują na najwyższe uznanie. Artysta docenił też rolę nauczycieli towarzyszących młodym twórcom: – To musi być odpowiedni nauczyciel, który potrafi poruszyć umysł ucznia. Poznając prace konkursowe w Iwkowej, widzimy, że te umysły zostały poruszone. Powstały piękne, przemyślane wiersze i fotografie, które pokazują wyobraźnię twórców.

Jurorowi najbardziej spodobała się fotografia Zuzanny Midy z Tymowej. Zrobiła ona zdjęcie biało-czerwonej flagi z odbitym na niej cieniem dziewczynki. – To niekonwencjonalny sposób zilustrowania patriotyzmu – stwierdził Adam Bujak.

Reprezentująca organizatorów konkursu Urszula Mida, polonistka, przyznała, że kilka lat temu był taki moment, iż chciała zamknąć projekt, ale właśnie opinia Adama Bujaka zmotywowała ją do kontynuacji pracy, która – jak podkreśliła – integruje szkolną społeczność. – Za organizację poszczególnych zadań związanych z konkursem i z galą jest odpowiedzialnych wielu pracowników szkoły, w tym liczni nauczyciele – zaznaczyła p. Urszula. Z satysfakcją stwierdziła, że konkurs się rozwija, że coraz więcej ludzi chce przyjeżdżać do Iwkowej. – Myślę, że przyjeżdżają, żeby coś przeżyć – zauważyła i wyraziła nadzieję, że uczestnicy konkursu i gali wyjeżdżają z Iwkowej z dobrymi wrażeniami, a to sprawia, że organizatorzy tym bardziej widzą sens tej pracy.

Nadzieja

Uczestniczący w gali bardzo pozytywnie oceniają projekt. – Wspaniały konkurs, wspaniała atmosfera, wspaniałe utwory, jestem pod ogromnym wrażeniem talentów, twórczości młodych ludzi – powiedział wójt gminy Iwkowa Bartłomiej Durbas. Pogratulował organizatorom realizacji projektu, a uczestnikom – wartościowych prac. Przypomniał, że za rok odbędzie się jubileuszowa edycja konkursu, i stwierdził: – Myślę, że ten konkurs ma przyszłość, że daje ogrom nadziei wszystkim, którzy biorą w nim udział.

2024-12-10 12:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spojrzeć z nadzieją

Niedziela Plus 36/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum s. Małgorzaty

To rodzaj procesu, w trakcie którego zostaje przepracowany ból, ale jednocześnie następuje doprowadzenie do wyciszenia – przekonuje w rozmowie z Niedzielą s. Małgorzata Słomka, szarytka.

Maria Fortuna-Sudor: Skąd pomysł na rekolekcje dla osób, które doświadczyły poronienia? S. Małgorzata Słomka: Przy okazji prowadzonych rekolekcji, związanych z odkrywaniem kobiecości, okazało się, że wiele uczestniczek przeżywa ból po stracie swych dzieci w wyniku poronienia. To są zazwyczaj dzieci wyczekiwane, a do poronień często dochodzi w małżeństwach, które długo starają się o potomstwo. Jest to dla nich tym bardziej bolesne doświadczenie. Doszłam do wniosku, że warto opracować duchowy program rekolekcyjny, który mógłby zaprosić Pana Boga w głąb tej rany, straty. A ponieważ już od wielu lat pracuję z kobietami cierpiącymi na syndrom poaborcyjny i prowadzę rekolekcje „Winnica Racheli”, pomyślałam, że dobrze by było zorganizować rekolekcje dla kobiet, które przeżyły poronienie i doświadczają traumy utraconego dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Sto lat przy Sercu Maryi

2025-05-22 10:46

[ TEMATY ]

Częstochowa

festyn

parafia Podwyższenia Krzyża Świętego

ks. Tomasz Chudy

Tyle liczy już parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie, położona u stóp tronu naszej Matki, Pani Jasnogórskiej. Dlatego pod tym właśnie hasłem organizujemy nasz coroczny festyn.

Parafia słynie z organizacji wyjątkowych imprez, które mają na celu integrację wiernych oraz całej lokalnej społeczności. Zaproszenie do uczestnictwa w tym niecodziennym wydarzeniu skierowane jest nie tyko do parafian, ale także do wszystkich częstochowian.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję