Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Krew, która łączy

W świecie, w którym coraz trudniej dostrzec prawdziwe wartości, a codzienne życie często przytłacza nas zgiełkiem i pośpiechem, pojawiają się ludzie, którzy niosą nadzieję. W Biłgoraju, w sali konferencyjnej Komendy Powiatowej PSP, odbyły się coroczne obchody Dnia Honorowych Dawców Krwi. To wydarzenie nie jest jedynie formalnością, lecz celebracją ludzkiej solidarności i bezinteresowności.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 50/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Zdjęcia: Hanna Pilarska

Honorowi Dawcy Krwi podczas uroczystych obchodów

Honorowi Dawcy Krwi podczas uroczystych obchodów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Honorowi dawcy krwi to ludzie, którzy w imię wyższych wartości decydują się oddać cząstkę siebie, by ratować innych. Edward Kurzyna, kierownik Biura PCK w Biłgoraju, podkreśla, że to postawa niezwykła, a ich działanie zasługuje na najwyższe uznanie. Nie jest to tylko kwestia fizycznego przekazywania krwi, lecz dar, który symbolizuje troskę o drugiego człowieka. Krew, jako nieodłączny element życia, staje się mostem łączącym ludzi w najtrudniejszych chwilach. – Dziś są tu sami wyjątkowi ludzie, honorowi dawcy krwi, którzy oddają cząstkę samego siebie dla ratowania życia i zdrowia chorych, potrzebujących czy ofiarom różnorodnych wypadków. Chylimy przed nimi czoła, gdyż ich postawa jest naprawdę przepiękna – podkreślił Edward Kurzyna.

Warto jednak zauważyć, że oddawanie krwi to nie tylko akt altruizmu, ale także odpowiedzialności społecznej. Każda kropla krwi, którą oddajemy, może stać się kluczem do czyjegoś powrotu do zdrowia. W Polsce, co 15 sekund ktoś potrzebuje transfuzji, a rocznie potrzebujemy ponad dwóch milionów jednostek krwi. To liczby, które powinny skłonić każdego do refleksji nad wartością, jaką niesie ze sobą ten prosty, a zarazem tak potężny gest.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Krzysztof Paluch, diecezjalny duszpasterz Honorowych Dawców Krwi, wspomina swoje początki – moment, w którym zrozumiał, że oddawanie krwi to nie tylko czyn, ale także moralny obowiązek. Jego słowa przypominają nam, że w świecie pełnym chaosu, mamy moc, by uczynić coś dobrego. Oddanie krwi to akt, który przynosi ze sobą radość i satysfakcję, bo przecież pomaganie innym daje nam poczucie spełnienia. – Najpiękniejszym darem jest to, że mam świadomość tego, że pomogę drugiemu człowiekowi, który jest w potrzebie. Dzisiaj ktoś potrzebuje pomocy, a za jakiś czas mogę to być ja, który będę potrzebował pomocy. Trzeba mieć zawsze tego świadomość, że to jest mój dar dla drugiego człowieka i to jest dar przede wszystkim niezastąpiony i myślę, że już samo to daje tą największą radość i największe szczęście – powiedział.

Obchody Dnia Honorowych Dawców Krwi to także okazja do uhonorowania tych, którzy od lat angażują się w tę szlachetną misję. Odznaczenia dla zasłużonych krwiodawców to nie tylko wyraz wdzięczności, ale także zachęta dla innych, by dołączyli do tego grona. Warto zauważyć, że w Biłgoraju idea krwiodawstwa coraz bardziej się rozszerza, a rekordy, które biją lokalne akcje, są dowodem na to, że w ludziach drzemie ogromna chęć niesienia pomocy.

W obliczu wyzwań, przed którymi stoi współczesny świat, oddawanie krwi przypomina nam, co tak naprawdę jest istotne – empatia, solidarność i bezinteresowność. Każdy z nas ma w sobie potencjał, by stać się bohaterem dnia codziennego. Warto więc, byśmy odkryli w sobie chęć do działania i oddania cząstki siebie, bo to właśnie krew, która łączy, może stać się naszym najcenniejszym darem.

2024-12-10 12:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bukowskie Jagodzianki

Niedziela zamojsko-lubaczowska 34/2024, str. I

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Zespół ludowy w akcji

Zespół ludowy w akcji

Kultura, tradycja i obrzędowość ludowa w gminie Biłgoraj jest bardzo bogata. To wszystko jest nierozerwalnie związane z lasami Puszczy Solskiej, gdyż to właśnie w tych lasach niejako od wieków poukrywały się małe wioseczki, które z lasu czerpały całe swoje natchnienie i utrzymanie.

Właśnie w takim duchu, w miejscowości Bukowa odbyła się słynna impreza, której myślą przewodnią są leśne jagody. Mowa oczywiście o „Bukowskich Jagodziankach”, które już po raz kolejny zintegrowały społeczność Gminy Biłgoraj.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Listopad odwrócony: umarli niosą nam ratunek. A jak my możemy im pomóc?

2025-11-02 18:51

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kto wie? Może i za nami kiedyś półprzezroczyste postacie duchów wyłonią się z zaświatów, szepcząc: „Dziękuję”. I poprowadzą dalej.

Lwów, katedra ormiańska, na jednej ze ścian widnieje malowidło Jana Rosena – "Pogrzeb św. Odilona". To nie jest zwykły obraz. To listopadowa parabola w barwach złota i cienia. Widzimy Odilona, opata z Cluny, czyli XI-wiecznego wizjonera, który wprowadził dzień modlitw za zmarłych 2 listopada.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję