Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem
na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście,
udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali
po skończonych uroczystościach, został młody
Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego
Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników,
uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi
i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem,
szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni,
gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał
się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy
Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu
i odpowiedziami.
Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła
do Niego: „Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto
ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.
Lecz on im odpowiedział: „Czemu Mnie szukaliście?
Czy nie wiedzieliście, że powinienem być
w tym, co należy do mego Ojca?”. Oni jednak nie
zrozumieli tego, co im powiedział.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był
im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie
te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy
w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Oto słowo Pańskie.
Im krótsza niedzielna Ewangelia, tym większe wyzwanie. Tak łatwo się zadowolić odnotowaniem suchych faktów, zdarzeń. Gdy czytamy Ewangelię, winniśmy mieć pokorną, realistyczną świadomość, że za zrozumiałą warstwą słów skrywa się „bezmiar Nieznanego”. Tak jest i tym razem, gdy słyszymy choćby to zdanie (z czterema czasownikami): „Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali”. Podejmując niedzielną perykopę, czytajmy ją w pełnym znaczenia kontekście – możliwie całej historii zbawienia, a przynajmniej paru poprzedzających ją rozdziałów.
Prokuratura Rejonowa w Bochni (Małopolskie) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., który zakłócał Mszę św. sprawowaną w kościele w Nowym Wiśniczu, a także uszkodził zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku.
Jak przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, oskarżonemu zarzucono złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, a także zniszczenie lub uszkodzenie zabytku. Grozi mu za to kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
- Pan Bóg dotrzymał słowa Abrahamowi czy nie? Robił sobie żarty z 99-letniego starca? Pan Bóg nie robił sobie żartów z Abrahama. Pan Bóg jest wierny, dotrzymuje słowa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas liturgii stacyjnej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.