Reklama

Niedziela plus

Katowice

Kościół jest ich radością

Czy w parafii w Rudzie Śląskiej-Halembie Boże Narodzenie trwa przez cały rok? Co wyróżnia tę wspólnotę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie to nie tylko wezwanie parafii, ale przede wszystkim sposób życia parafian i wrażliwość ich serc, które potrafią dostrzec trudności bliźnich i wyciągnąć pomocną dłoń. – Wymiar dobra duchowego przejawia się przede wszystkim w tym, że mamy w sobie dużo optymizmu i radości. Moi parafianie to bardzo życzliwi ludzie. Nikt tutaj nikogo nie zostawi bez pomocy. Myślę, że nie ma w tym przypadku. To wezwanie parafii w ten sposób promieniuje na ludzi – podkreśla ks. Ryszard Kokoszka, proboszcz parafii Bożego Narodzenia w Rudzie Śląskiej-Halembie.

Optymizm, hojność i ofiarność

Reklama

Kapłan opowiada: – Staram się prowadzić tę parafię w duchu optymizmu, a nie użalania się nad swoim losem. Z optymizmem wiąże się też wielka ofiarność wiernych, ich chęć udzielania pomocy innym, mimo pogarszających się warunków życia i trudnych czasów dla wszystkich. Każda bieda zostaje szybko zauważona. Ludzie bardzo się mobilizują do tego, by nieść pomoc innym, i to bezinteresownie. Jeśli widzą, że gdzieś źle się dzieje, sami z siebie działają. Dotyczy to również poważnych sytuacji, jak np. pożar mieszkania czy choroby w rodzinie. W każdym przypadku starają się pomagać. Wielu młodych ludzi, wychowanych w tym duchu, pyta, jak można pomóc... Ksiądz proboszcz akcentuje wielkie wyczulenie ludzi mieszkających w blokach na los sąsiadów. Czasem żartuje: – Ludzie w Helembie nie pozwolą nikomu umrzeć spokojnie, bo niosą pomoc i motywują. Ofiarność wiernych podczas zbiórek charytatywnych też jest większa od średniej krajowej. A w tej wspólnocie nie ma ludzi bogatych – często są to emeryci kopalniani. Oni dają nie z tego, co zbywa, ale z tego, co jest im potrzebne do codziennego funkcjonowania. Potrafią się dzielić. To wszystko nawiązuje do Bożego Narodzenia – czasu, w którym obdarzamy się dobrem, prezentami. Radość, pokój i dobroć, które wypływają z tej tajemnicy, goszczą w sercach wiernych przez cały rok – nie jest to tylko dobroć świąteczna. Parafian jednoczą silne więzi międzyludzkie, łączność z tradycją i jej poszanowanie, poczucie bezpieczeństwa i miłość do Pana Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kart historii

Halemba była dużą dzielnicą. Osiedle się rozrastało. Górnicy pracowali w kopalni „Halemba”. Msze św. były sprawowane w malutkim kościółku parafii Matki Bożej Różańcowej. Dlatego zrodziła się idea utworzenia parafii na osiedlu. Trudno było uzyskać pozwolenie na budowę kościoła. Wreszcie, w 1972 r., się udało. W 1976 r. rozpoczęto budowę kompleksu sakralnego, który składa się z kościoła, kaplicy, budynku katechetycznego i probostwa. Kaplicę poświęcił biskup katowicki Herbert Bednorz 24 grudnia 1978 r. Parafia została erygowana w 1980 r. Data poświęcenia kościoła Bożego Narodzenia przez bp. Bednorza jest symboliczna. Miało to miejsce w ciemny, ponury dzień 20 grudnia 1981 r., w pierwszym tygodniu stanu wojennego, w atmosferze przygnębienia i lęku, stojących wokół kościoła czołgów i wojska, przy udziale wielu ludzi, także z okolicznych miejscowości, którzy przybyli mimo srogiej zimy i zakazów przemieszczania się.

Reklama

Sama lokalizacja świątyni miała utrudnić jej tworzenie – na końcu osiedla, na skraju lasu, na granicy dwóch miast: Rudy Śląskiej i Mikołowa. Teraz okazuje się, że takie położenie ma swoje plusy: kościół jakby zbliżył się do centrum, a wierni łączą uczestnictwo we Mszy św. z niedzielnym odpoczynkiem czy spacerem po lesie. Ciekawostką jest, że nowoczesna bryła kościoła od frontu przypomina choinkę, a inne opracowania widzą w niej łódź, która wznosi się nad lasem. Cała konstrukcja jest oparta na krzyżu.

Żywa parafia

Reklama

Wspólnota jest żywa, odbywają się spotkania, ludzie się angażują. Widać to zwłaszcza w niedzielę – liturgia jest przygotowana, a wierni przeżywają ten dzień jako szczególny w poczuciu wspólnoty. – Najcenniejsze jest to zainteresowanie ze strony ludzi, poczucie więzi międzyludzkiej – podkreśla ksiądz proboszcz. – Oczywiście, i w tej wspólnocie są owieczki, które idą prosto, inne idą pod prąd, a niektóre na skróty, własną drogą, i niejednokrotnie się pokaleczą, ale odczuwamy poczucie wspólnoty. Domowy Kościół cieszy się popularnością i rozrastają się kręgi oazy rodzin. Dzieci Maryi (ok. 120 osób) regularnie uczestniczą w spotkaniach i upiększają liturgię – z Dzieci Maryi wywodzi się liczny chórek. Działają prężnie oaza młodzieżowa i Grupa 23+. Odbywa się młodzieżowa adoracja Najświętszego Sakramentu. Ewenementem jest Grupa Poniedziałek. Tworzą ją ludzie dorośli, którzy w co drugi poniedziałek (stąd nazwa) znajdują czas na wspólną adorację Najświętszego Sakramentu. Niektórzy z nich wywodzą się z Ruchu Światło-Życie, ale inni nigdy wcześniej nie brali udziału w spotkaniach grup parafialnych. – Jesteśmy równi przed Jezusem – każdy może prowadzić modlitwę, ale nikt nie musi. Wszystko zgodnie z zasadą: jeśli chcesz. Cieszymy się, jeśli komuś uda się znaleźć w tygodniu tę jedną godzinę. Ten czas jest po to, by odpocząć. Jesteśmy, bo czujemy w sobie potrzebę bycia razem przed Panem! – przyznają członkowie Grupy Poniedziałek.

Najazd Halemby

Wielkim wydarzeniem jest Halembska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. W sierpniu do sanktuarium przybywają wierni z parafii Bożego Narodzenia i Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej oraz Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy. W domu Matki w klimacie rodzinnym obchodzą Dzień Halembski. Przygotowania duchowe trwają cały rok. Na tę uroczystość do pielgrzymów pieszych dołączają pątnicy docierający rowerami i różnymi środkami komunikacji. Może dlatego jest on żartobliwie nazywany „potopem halembskim” lub „najazdem Halemby”. Jest to wyjątkowy dzień u Mamy, a także okazja do zawiązania wspólnoty oraz pokazania, że można być razem i cieszyć się tym, iż wszyscy są ludźmi wiary. Pątnicy wracają także pieszo.

Odpust w atmosferze modlitwy

Obchody odpustu w parafii Bożego Narodzenia są mniej uroczyste zewnętrznie – nie pojawiają się kramy – ale uroczyste duchowo, w znaczeniu liturgicznym, i odbywają się w atmosferze modlitwy. Drugi odpust natomiast, przypadający w uroczystość Zwiastowania Pańskiego (25 marca), jest obchodzony hucznie. To wszystko się dopełnia – nie byłoby Bożego Narodzenia, gdyby nie było Zwiastowania.

W kaplicy bocznej żłóbek z Dzieciątkiem stoi przez cały rok. Może to sprawia, że dla duszpasterzy i parafian od początku istnienia kościół jest ich radością.

2024-12-17 12:16

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pani Fatimska z kościoła w Kielcach-Dyminach

Trzydzieści lat temu w miejscu, gdzie stoi obecnie piękny kościół, były pola uprawne. Matka Boża wybrała to miejsce na utworzenie nowej parafii, skąd będzie rozchodziło się na całą ziemię kielecką fatimskie orędzie i Jej wezwanie do modlitwy, pokuty i wynagrodzenia za grzechy. 13 maja tutaj, w Dyminach, odbywały się diecezjalne uroczystości z okazji 100-lecia Objawień Fatimskich

Fatima zafascynowała mnie już jako kleryka Seminarium kieleckiego. Kiedy z opracowań poznawałem orędzie Matki Bożej, nie było ono jeszcze w Polsce tak powszechnie znane – wspomina proboszcz ks. kan. Tadeusz Szeląg.
CZYTAJ DALEJ

Do poszukiwanego w kopalni Knurów górnika ratownikom zostało kilkadziesiąt metrów

2025-08-12 19:04

[ TEMATY ]

kopalnia

Karol Porwich/Niedziela

Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do górnika poszkodowanego w poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów, pozostało kilkadziesiąt metrów – wynika z wtorkowej informacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Jak przekazał PAP Tomasz Siemieniec z zespołu prasowego JSW, około godz. 16.00 ratowników od poszukiwanego dzieliło około 50 metrów (około południa było to około 130 metrów). Wyzwaniem nadal było m.in. zapewnienie odpowiedniej wentylacji w wyrobisku.
CZYTAJ DALEJ

„A to Polska właśnie” – na Jasnej Górze trwa tzw. pielgrzymkowy szczyt

2025-08-12 22:07

Karol Porwich/Niedziela

- My tylko użyczamy rąk i nóg, a reszta należy do Boga - mówią ci, dzięki którym także osoby na inwalidzkich wózkach dotarły na Jasną Górę. Pątnicy z niepełnosprawnością i w kryzysie bezdomności przybyły min. w grupie gdańskiej, „poszukujący wolności i człowieka” w Pielgrzymce Różnych Dróg i Kultur, ze złotymi flagami z czarnym gryfem symbolami regionalnej dumy Kaszubi a nauczyciele z modlitwą za dzieci młodzież. „To Polska właśnie” - w kolejnym dniu pielgrzymkowego szczytu na Jasnej Górze.

Karol Porwich/Niedziela
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję