Reklama

Niedziela Małopolska

Chcieć, to móc

To miejsce, gdzie wspólnie możemy odkrywać fascynujące historie kobiet – mówi Joanna Prącik.

Niedziela małopolska 6/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

Archiwum wspólnoty

Joanna Prącik i Edyta Buff – założycielki wspólnoty

Joanna Prącik i Edyta Buff – założycielki wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Mydlnikach spotyka się wspólnota „Święte niepojęte”. Grupa kobiet młodych duchem.

Kobiety kobietom

Wspólnota została utworzona przez same parafianki, które poczuły potrzebę spotkań. Ich inicjatorka, Joanna Prącik wspomina: – Grupa powstała we wrześniu 2023 r. Pomysł założenia wspólnoty dla kobiet zrodził się z rozmów z moją szwagierką Melanią Dukałą oraz Edytą Buff.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pani Joasia wspomina: – Przebywałam na urlopie wychowawczym, opiekowałam się synkiem. Mąż Maksymilian pracuje na zmiany, nie ma go często popołudniami w domu. Szukałam wspólnoty dla siebie, ale w parafiach mało jest spotkań dla mam, na które mogą przyjść razem ze swoimi pociechami. Dlatego grupę zaadresowałyśmy m.in. do matek małych dzieci. Urządziłyśmy wspólnymi siłami kącik zabaw wypełniony zabawkami. Spełnia on znakomicie swoją funkcję, kiedy dzieci nie mogą zostać w domu. Wtedy, bawiąc się podczas spotkania, nie przeszkadzają dorosłym.

Wspólnota powoli się rozrasta, w pierwszym roku na spotkania uczęszczały trzy kobiety, a teraz już siedem. Wszystkie panie podkreślają, że wiek nie gra roli. Ważne jest to, że są młode duchem.

Wartość dodana

Reklama

– Nasze spotkania odbywają się raz w miesiącu w kawiarence parafialnej – informuje pani Joasia i dodaje: – Podczas zebrania założycielskiego ustaliłyśmy zasadę, że na każdym z nich mówimy o jednej postaci świętej, błogosławionej lub biblijnej. Żadna z nas nie ma wykształcenia teologicznego, więc przez miesiąc wszystkie przygotowujemy się gruntownie, czytając lektury i opracowując do dyskusji określony schemat, który zawiera dziesięć zdań do dokończenia.

Ze swoimi przemyśleniami dzieli się z Niedzielą pani Edyta: – Razem poznajemy kobiety, które żyły w różnych epokach i reprezentują często odmienne kultury. Są to postaci niewiast ważne dla wiary katolickiej. Poznawanie ich dróg życia pomaga nam w pogłębianiu naszej wiary. Każda z tych kobiet staje się mi bliska.

– Osobiście najcenniejsze są dla mnie dyskusje i to, że sama mogę podzielić się swoimi odkryciami z innymi. Wymiana refleksji bardzo poszerza moją perspektywę. Dzięki czytaniu o przykładach świętych kobiet i rozmowom o nich wzajemnie się ubogacamy – podkreśla pani Joanna.

Pogaduchy o niewiastach

– Dużo świętych kobiet miało te same cechy i podobnie reagowały na trudności. Próbujemy przenieść ich wartości do codzienności i wcielać je w życie. Dla mnie inspirująca jest postać św. Moniki i książka o niej: Św. Monika. Ideał matki chrześcijanki Frances Alice Forbes – mówi pani Joanna.

Pani Edyta puentuje: – Gdybym miała wybrać, które z omawianych bohaterek zrobiły na mnie największe wrażenie, to na pierwszym miejscu byłaby: Chiara Corbella Petrillo z radykalizmem bezgranicznej miłości do jej chorych dzieci i przyjęciem własnej nieuleczalnej choroby, a na drugim – bł. Conchita, ze swoim meksykańskim temperamentem, prostolinijnością i 66 tomami Dziennika duchowego. Najbliższe memu sercu były natomiast rozmowy o św. Edycie Stein (Teresie Benedykcie od Krzyża), czyli mojej patronce, oraz o Maryi.

2025-02-04 13:42

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty nie od parady

300 lat temu Kraków obrał sobie za patrona św. Józefa. Władze miasta zainspirowane przez karmelitów bosych postanowiły w ten sposób przeciąć czas wojen, głodu, zarazy, które ze względu na trudną sytuację Rzeczypospolitej dotykały i Kraków. Kraków został oddany św. Józefowi pod opiekę 11 maja 1715 r. Aktu dokonał bp Kazimierz Łubieński. Nowego patrona zatwierdził papież Klemens XI

I cóż z poświęcenia? Już w dniu uroczystości, tuż po procesji, w czasie której niesiono obraz św. Józefa ulicami Krakowa, doznał cudu uzdrowienia krakowski radny i lekarz Jan Słowakiewicz. Poświęcenie Krakowa Cieśli z Nazaretu nie było jednorazowym wydarzeniem, jakich wiele w historii i tradycji stołecznego miasta. Widocznym znakiem był kult skupiony wokół wspomnianego tu cudownego obrazu św. Józefa, który znajduje się w karmelitańskim klasztorze św. Michała – w obiekcie, który dziś dobrze znamy jako krakowskie Muzeum Archeologiczne. Po usunięciu przez władze austriackie zakonników z ich krakowskiego klasztoru obraz ukrywany był przez 135 lat w klasztorze karmelitanek bosych na ul. Kopernika, skąd został zabrany dopiero w 1932 r. do nowego męskiego klasztoru przy ul. Rakowickiej. Tam w 1980 r. został intronizowany przez kard. Franciszka Macharskiego w przyklasztornej świątyni i do dziś gromadzi wiernych. Za sprawą aktualnej rocznicy św. Józef i jego wizerunek wracają do powszechnej świadomości krakowian.
CZYTAJ DALEJ

Consiglia de Martino - uzdrowiona przez Ojca Pio

2025-06-04 21:00

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

"Głos Ojca Pio"

"Głos Ojca Pio"

Consiglia de Martino

Consiglia de Martino

Wobec nieuchronnej operacji pacjentka jeszcze natarczywiej poprosiła Ojca Pio w myśli: „Ty bądź moim chirurgiem. Ty mnie zoperuj!” Po kilku godzinach odczuła jego cudowną obecność. Poczuła, że ktoś przecina jej szyję. Została zoperowana wirtualnie przez Ojca Pio. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia jest zdrowa i rzeczywiście została uzdrowiona.

1 listopada 1995 roku w Salerno we Włoszech około godziny jedenastej (była to uroczystość Wszystkich Świętych) pewna kobieta w wieku czterdziestu pięciu lat przygotowywała się do pójścia na Mszę Świętą. Cieszyła się jak najlepszym zdrowiem, nigdy na nic nie chorowała, była matką trojga dzieci o mocnej budowie ciała. I nagle poczuła ból, któremu towarzyszyło uczucie duszności. W pewnym momencie dostrzegła na lewym barku opuchliznę wielkości pomarańczy. W towarzystwie bratowej udała się do szpitala. Od razu podjęto badania radiologiczne, które wykazały, że nastąpił wyciek limfy z przerwanego kanału piersiowego. Płyn wyciekł poza swoje normalne środowisko i rozlał się po klatce piersiowej i jamie brzusznej. Było go około dwóch litrów. Dokładniejszego opisu ze strony medycznej dokona za chwilę doktor Pietro Violi, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: "Nie tylko Przemysłowa… dzieciństwo w Litzmannstadt"

2025-06-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

"Nie tylko Przemysłowa… dzieciństwo w Litzmannstadt” - to tytuł plenerowej wystawy, którą można oglądać na Placu Katedralnym im. św. Jana Pawła II w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję