Długa i niepozbawiona trudności przygoda Michała Anioła z Kaplicą Sykstyńską rozpoczęła się 10 maja 1508 r. Freski na jej sklepieniu uczyniły z florenckiego artysty postać rozpoznawalną i budzącą powszechny szacunek. W szczególny zachwyt wprawił namalowany na ścianie ołtarzowej Sąd Ostateczny. Jego freski od chwili ich powstawania wzbudzały jednak kontrowersje i wątpliwości. Pierwsze dotyczyły nagości, która nie spodobała się części papieskich dostojników na czele z kard. Biagio Martinellim. Wątpliwości zaś dotyczyły procesu twórczego – jedni twierdzili, że mistrz malował „od ręki”, bez uprzedniego przygotowania kompozycji, inni zaś uważali, że Michał Anioł przed przystąpieniem do pracy wykonał szkic. Giorgio Vasari wspomina o wczesnych szkicach Michała Anioła do fresku Sąd Ostateczny, jednak ani on, ani inne źródła nie wskazują, gdzie go szukać i czy przetrwał do naszych czasów. Przez stulecia sprawa wydawała się przesądzona, tajemniczy szkic, nawet jeśli istniał, mógł ulec zniszczeniu.
Ukryty w neseserze
Historia ta zaczyna się 5 lat temu. Do galerii Gdańskiego Kantoru Sztuki wchodzi niepozornie ubrany mężczyzna. Wyciąga z czarnego nesesera pieczołowicie zabezpieczone zawiniątko. Po jego rozpakowaniu oczom pracowników galerii ukazuje się niepozorny rysunek przedstawiający Sąd Ostateczny. Mężczyzna przyszedł, by zasięgnąć opinii o swoim nowym nabytku, który kupił kilka miesięcy wcześniej w Domu Aukcyjnym Koller w Szwajcarii. Doświadczenie i instynkt marszanda właściciela galerii Mirosława Zeidlera, podpowiadały mu, że oto leży przed nim coś więcej niż tylko anonimowy szkic z epoki renesansu – jak dzieło to zostało opisane podczas aukcji. Zeidler był pewny, że ma do czynienia z oryginalnym dziełem Michała Anioła, jednak wstępną ekspertyzę należało potwierdzić. Ruszył żmudny i trwający 5 lat proces weryfikacji szkicu. Przeprowadzono szczegółowe badania historyczne pod kierunkiem wybitnego polskiego badacza prof. Juliusza A. Chrościckiego z Uniwersytetu Warszawskiego oraz cenionej historyk sztuki z Londynu dr Katarzyny Krzyżagórskiej-Pisarek, która zasłynęła z ujawnienia sensacyjnego fałszerstwa obrazu Rubensa Samson i Dalila wiszącego w National Gallery w Londynie. Równocześnie prowadzono szczegółowe badania konserwatorsko-technologiczne w renomowanych instytucjach w Polsce. Wynik tych badań i ekspertyz pozwala przypuszczać, że mamy do czynienia ze szkicem Sądu Ostatecznego, który wyszedł spod ręki Michała Anioła.
Międzynarodowa sensacja
Ogłoszenie tego rewelacyjnego odkrycia nastąpiło 6 marca w szczególnym miejscu – w multimedialnej „Kaplicy Sykstyńskiej” nieopodal Jasnej Góry w Częstochowie, gdzie zwiedzający dzięki zastosowaniu najnowszych technologii mają jedyną możliwość obcowania bezpośrednio z freskami Michała Anioła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu