Reklama

Głos z Torunia

Wielkanoc na misjach

O przeżywaniu świąt wielkanocnych w Ameryce Południowej z ks. Krystianem Bółkowskim rozmawia Agata Pawluk.

Niedziela toruńska 16/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Archiwum ks. Krystiana Bółkowskiego

Ks. Krystian Bółkowski. Pochodzi z parafii św. Antoniego w Toruniu. Misjonarz od 13 lat posługujący w Ameryce Południowej, obecnie na misji w Argentynie.

Ks. Krystian Bółkowski. Pochodzi z parafii św. Antoniego w Toruniu. Misjonarz  od 13 lat posługujący w Ameryce Południowej, obecnie na misji w Argentynie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agata Pawluk: Jak wygląda celebracja Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy w Argentynie?

Reklama

Ks. Krystian Bółkowski: W różnych regionach Ameryki Południowej istnieją odmienne zwyczaje związane z Wielkanocą. Liturgia jest jedna i niezmienna, ale lokalne tradycje mogą się różnić, chociażby ze względu na to, że ewangelizacja, choć rozpoczęta już w XV w., dotarła do poszczególnych regionów w różnym czasie. Tam, gdzie pracujemy, w większości poza dużymi miastami, Kościół jest jeszcze młody. Miasto, w którym posługuję, ma zaledwie 80 lat. Ewangelizacja została przerwana wraz z wygnaniem jezuitów z Ameryki Południowej, dlatego dziś ponownie podejmujemy pracę misyjną. W zależności od tego, kto jako pierwszy ewangelizował dany teren, czy byli to misjonarze z Polski czy z Hiszpanii, przekazane zostały również odpowiednie zwyczaje i tradycje. Na przykład, jeśli jako pierwsi pojawili się misjonarze hiszpańscy, to zauważalne są elementy pobożności charakterystyczne dla Hiszpanii, jak liczne procesje. W Polsce przeżywamy ten czas głównie wewnętrznie, duchowo, w kościele. Natomiast Latynosi, zgodnie ze swoją spontaniczną i żywą mentalnością, przeżywają wiarę na zewnątrz przez procesje czy inscenizacje Męki Pańskiej. Czymś szczególnie wyróżniającym się w Ameryce Południowej jest Niedziela Palmowa, obchodzona bardzo uroczyście, z ogromnym udziałem wiernych. Wszyscy przychodzą na Mszę św., by poświęcić gałązki, ponieważ „Niedziela Palmowa” po hiszpańsku to dosłownie „niedziela gałązek”. W przeciwieństwie do kolorowych palemek, które znamy z Polski, tutaj mamy żywe najczęściej z prawdziwych palm. Po poświęceniu zabierane są do domów, gdzie przechowywane są przez cały rok jako ochrona przed złymi duchami. Procesje w Niedzielę Palmową zwykle odbywają się poza kościołem, często przechodzą przez centrum miasta i kończą się w świątyni, w której sprawowana jest Eucharystia. Całe Triduum Paschalne przebiega podobnie jak u nas z jedną istotną różnicą. Liturgia Wielkiego Piątku odbywa się nie wieczorem, ale o godz. 15.00, w godzinę śmierci Pana Jezusa. Piątek jest dniem wolnym od pracy, a przed południem często odprawiane są Drogi Krzyżowe. W Ameryce Południowej szczególnie popularne są tzw. żywe Drogi Krzyżowe, w które angażuje się młodzież, dorośli, a niekiedy nawet cała parafia. U nas przygotowujemy Drogę Krzyżową w ośrodku turystycznym. Sceny Męki Pańskiej są odgrywane przez młodzież i dorosłych dla lokalnej społeczności.

Jakie tradycje wielkanocne są charakterystyczne dla Ameryki Południowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W naszym mieście istnieje zwyczaj święcenia pokarmów podobnie jak w Polsce. Co ciekawe, w większości krajów Ameryki Południowej taki zwyczaj w ogóle nie występuje. W regionie Misiones w Argentynie, gdzie pracuję, mieszka wielu potomków kolonizatorów pochodzenia polskiego, niemieckiego czy ukraińskiego. To właśnie dzięki nim zwyczaj ten się utrzymał i cieszy się dużą popularnością. Ludzie chętnie przychodzą, prosząc o błogosławieństwo. W Argentynie istnieje tradycja związana z pisankami, choć w nieco innej formie niż u nas. Podarowuje się je z niespodzianką. Jajka najpierw są opróżniane z zawartości, potem starannie malowane i ozdabiane, a następnie napełniane czekoladą lub prażonymi orzechami. Na końcu zakleja się je tak, by wyglądały jak zwyczajne kurze jajko.

Co najbardziej zaskoczyło Księdza w przeżywaniu świąt na misji?

Reklama

W pierwszy dzień świąt w kościele jest bardzo mało ludzi, w Wielką Sobotę natomiast wiernych jest znacznie więcej. Dla tych, którzy w niej uczestniczą, nie ma znaczenia, czy Msza św. trwa dwie czy trzy godziny. Oni naprawdę biorą w niej udział, przeżywają ją. Msza św. w Wielką Sobotę kończy się procesją rezurekcyjną, a już w Niedzielę Zmartwychwstania w kościele jest zaskakująco pusto. W moim tropikalnym klimacie Msze św. zazwyczaj odprawiane są wieczorem. Poranne są rzadkością, a południowych praktycznie nie ma ze względu na upały. Jest to także czas święty, przeznaczony na spotkania z rodziną i bliskimi. Zdarza się również, że osoby o wyższym statusie społecznym traktują czas świąt raczej jako okazję do wypoczynku niż jako duchowego przeżycia. Gdy nadchodzi czas świątecznego spotkania przy stole, w kościele można zauważyć więcej kobiet niż mężczyzn. W Misiones panuje zwyczaj, że podczas świąt przygotowuje się „asado”, czyli mięso pieczone na ogniu. To zajęcie typowo męskie, to oni odpowiadają za przygotowanie tego posiłku. Co ciekawe, w wielu domach to mężczyzna pełni funkcję głównego kucharza.

Jak rdzenna kultura wpływa na sposób przeżywania Wielkanocy?

Warto wspomnieć, że od trzynastu lat mieszkam poza Polską, dlatego niektóre rzeczy mogą już wydawać mi się zupełnie naturalne. Jeśli chodzi o liturgię, to nie zauważam w niej typowo indiańskich zwyczajów. Wiem jednak, że w niektórych regionach Ameryki Południowej organizowane są procesje pokutne, podczas których wierni z własnej woli biczują się, traktując to jako formę pokuty za grzechy. Osobiście nie spotkałem się z taką praktyką w miejscu, w którym pracuję, ale słyszałem o jej istnieniu.

Jakie przesłanie chciałby Ksiądz przekazać naszym Czytelnikom?

Chciałbym, byśmy towarzyszyli Jezusowi nie tylko podczas Jego triumfalnego wjazdu do Jerozolimy, ale również na Drodze Krzyżowej. Pamiętajmy, by nie zabrakło nas także przy pustym grobie, gdzie zmartwychwstał.

2025-04-15 11:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Tydzień i Wielkanoc w Watykanie

[ TEMATY ]

Watykan

Wielkanoc

papież Franciszek

AP

W Watykanie podano do wiadomości program liturgii i innych wydarzeń Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy pod przewodnictwem lub z udziałem papieża Franciszka.

W Niedzielę Palmową 28 marca o godz. 10.30 Ojciec Święty odprawi Mszę św. przy ołtarzu katedry w bazylice św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję