Kapłan Chrystusowy, który przez ponad 40 lat ofiarnie i z sercem podejmował działania duszpasterskie w parafii Kiełczyn – tak bp Marek Mendyk opisał ks. kan. Stanisława Skowrona, który świętował swoje 90. urodziny.
Uroczystej Mszy świętej w kościele Ducha Świętego w Świdnicy 10 maja br. przewodniczył bp Marek Mendyk. W świątyni zgromadzili się duchowni, przyjaciele i parafianie, by wspólnie dziękować Bogu za lata kapłańskiej posługi ks. kan. Skowrona.
Powołanie
W wygłoszonej homilii pasterz diecezji przypomniał, że jubileusz ks. Stanisława przypadł tuż przed Niedzielą Dobrego Pasterza. – To nie przypadek, że świętujemy właśnie dziś. Tajemnica powołania leży w sercu Boga. Bóg nie wybiera ludzi zdolnych, ale uzdalnia tych, których powołał – wyjaśnił. Cytując proroka Jeremiasza, biskup podkreślił, że Bóg już przed narodzeniem znał każdego powołanego. – Nieraz wsiadając do samochodu, jadąc z trudną misją, pytałem sam siebie: Panie Boże, czy mnie sobie czasem z kimś nie pomyliłeś? – przyznał szczerze, dodając, że podobne myśli miewał każdy kapłan, również ks. Stanisław. – Ale Bóg zawsze odpowiadał: Nie bój się, ja jestem z tobą – dodał.
Biskup świdnicki podzielił się osobistymi wspomnieniami ze wspólnej posługi z ks. Stanisławem. – Miałem to szczęście, by w 1987 r. spotkać po raz pierwszy księdza kanonika. Razem pracowaliśmy w jednym dekanacie – to był dekanat dzierżoniowski. Bardzo często gościliśmy ks. Stanisława w parafii św. Jerzego, ale też chętnie jeździliśmy do Kiełczyna, gdzie zawsze nas serdecznie przyjmował – wspominał.
Reklama
Hierarcha podkreślił, że ks. Skowron wyróżniał się szczególną gościnnością, otwartością i duszpasterską wrażliwością. – Był to kapłan, który ofiarnie, ale też z koncepcją duszpasterstwa parafialnego, podejmował działania w Kiełczynie – zaznaczył biskup.
Droga pełna wiary
Życie ks. kan. Stanisława Skowrona to opowieść o wiernej służbie Bogu i ludziom, której fundamenty sięgają Sokolnik koło Lwowa, gdzie przyszedł na świat 17 kwietnia 1935 r., o czym przypominał licznie zgromadzonym w kościele wiernym bp Mendyk.
Po wojnie jego rodzina przeniosła się na Dolny Śląsk, osiedlając się w okolicach Oławy. Już jako młody chłopiec codziennie pokonywał kilka kilometrów, by uczestniczyć we Mszy świętej. Był gorliwym ministrantem, cenionym przez swojego proboszcza. Na kapłana został wyświęcony 21 czerwca 1959 r. przez kard. Bolesława Kominka.
Pierwszą posługę pełnił jako wikariusz w parafii Chrystusa Króla w Dzierżoniowie. Po czterech latach został administratorem, a następnie proboszczem parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kiełczynie, gdzie spędził 44 lata. To właśnie tam, dzięki jego staraniom, powstało sanktuarium Matki Bożej Łaskawej z Dzieciątkiem – miejsce licznych pielgrzymek. Jako wizytator katechetyczny i duszpasterz służby liturgicznej dał się poznać jako gorliwy kapłan i wychowawca młodzieży.
W 2007 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał jako rezydent w parafii Ducha Świętego w Świdnicy, gdzie do dziś jest aktywny duszpastersko.
W jubileuszowej koncelebrze udział wzięło kilkunastu zaprzyjaźnionych kapłanów, m.in. gospodarz miejsca – ks. kan. Tomasz Czubak i ks. Stanisław Olszowy – następca ks. Stanisława na urzędzie proboszcza w Kiełczynie.
Parafianie podziękowali o. Bogdanowi Waliczkowi za poprowadzenie Misji Świętych
W parafii św. Andrzeja Boboli zakończyły się Misje Święte – wyjątkowy czas duchowej odnowy, który trwał od 20 do 26 września.
Tygodniowe rekolekcje poprowadził ojciec paulin Bogdan Waliczek, który w swoich kazaniach i spotkaniach ukazywał sens krzyża w codziennym życiu chrześcijanina. – Rozpoczęliśmy misje znakiem krzyża i tym znakiem je kończymy, bo całe nasze życie jest jakby spięte krzyżem. To w nim kryje się nasza droga do nieba – przypomniał kaznodzieja podczas ostatniej nauki misyjnej.
Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”
Czy czytali Państwo „Drogę doskonałości” św. Teresy z Avila, reformatorki żeńskich klasztorów karmelitańskich, mistyczki i wizjonerki? A jej listy pisane do osób duchownych i świeckich? To zaskakująca literatura. Autorka, święta i doktor Kościoła, żyjąca w XVI w. w Hiszpanii, ujawnia w niej nadzwyczajną trzeźwość umysłu oraz wiedzę o świecie i człowieku. Jej znajomość ludzkiej, a szczególnie kobiecej natury, z pewnością przydaje się i dziś niejednemu kierownikowi duchowemu. Trapiona chorobami, prawie nieustannie cierpiąca, św. Teresa zwraca się do swoich sióstr językiem miłości, wolnym od pobłażania, ale świadczącym o głębokim rozumieniu i nadprzyrodzonym poznaniu tego, co w człowieku słabe, i może stanowić pożywkę dla szatańskich pokus.
Po latach pobytu w klasztorze św. Teresa podjęła trudne dzieło reformy żeńskich wspólnot karmelitańskich. Dostrzegła niedogodności i zagrożenia wynikające z utrzymywania dużych zgromadzeń, zaproponowała więc, aby mniszki całkowicie oddane na służbę Chrystusowi mieszkały w małych wspólnotach, bez stałego dochodu, zdane na Bożą Opatrzność, ale wolne od nadmiernej troski o swe utrzymanie. Zadbała także o zdrowie duchowych córek, nakazując, aby ich skromne siedziby otoczone były dużymi ogrodami, w których będą pracować i modlić się, korzystając ze świeżego powietrza i słońca. Te wskazania św. Reformatorki pozytywnie zweryfikował czas i do dziś są przestrzegane przy fundacji nowych klasztorów.
Oczywiście, główna troska św. Teresy skierowana była na duchowy rozwój Karmelu. Widziała zagrożenia dla Kościoła ze strony proponowanych przez świat herezji. Cóż może zrobić kobieta? - pytała świadoma realiów. Modlitwa i ofiara jest stale Kościołowi potrzebna. Kobieta, przez daną jej od Boga intuicję i wrażliwość, potrafi zaangażować nie tylko swój umysł, ale i serce na służbę Bożej sprawy. W życiu ukrytym i czystym, przez modlitwę i ufność może ona wyprowadzić z Serca Jezusa łaski dla ludzi. Jak korzeń schowany w ziemię czerpie soki nie dla siebie, ale dla rośliny, której część stanowi, tak mniszka za klauzurą Karmelu podtrzymuje duchowe życie otaczającego świata. Dąży do zażyłości z Panem nie dla zaspokojenia własnych pragnień, lecz dla Królestwa Bożego, aby Stwórca udzielał się obficie stworzeniu, karmiąc je łaską i miłością. Tak widziała to św. Teresa i tak postrzegają swe zadanie dzisiejsze karmelitanki. Modlą się za Kościół, za grzeszników i ludzi poświęconych Bogu, narażonych na potężne i przebiegłe zasadzki złego, aby wytrwali i wypełnili swoje powołanie. Szczęśliwe miasto, w którym Karmel znalazł schronienie. Szczęśliwa Łódź.
Pełne wiary, wolne od strapień doczesnych, mieszkanki Karmelu potrzebują wszakże naszego wsparcia, materialnej ofiary, dziękczynnej modlitwy. W przededniu święta Założycielki Karmelu terezjańskiego, w roku poprzedzającym 80. rocznicę obecności Karmelitanek Bosych w Łodzi przy ul. św. Teresy 6, ku nim zwracamy spojrzenie. Niech trwa wymiana darów.
Podczas zebrania plenarnego w Gdańsku biskupi przyjęli nową „Podstawę programową nauczania religii rzymskokatolickiej w Polsce”. Będzie ona wprowadzana w życie wraz z nowymi programami i podręcznikami od 1 września 2027 r.
O przyjęciu nowej podstawy programowej Episkopat poinformował w komunikacie po zakończeniu obrad.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.