Reklama

Niedziela Świdnicka

Droga wdzięczności

Choć dla niektórych był to pierwszy raz, a inni wędrowali tą drogą już dziesiątki razy – dla wszystkich była to pielgrzymka wyjątkowa. Bo trudno przejść obojętnie obok liczby trzysta.

Niedziela świdnicka 24/2025, str. I

[ TEMATY ]

Nowa Ruda

Ks. Andrzej Franków

Uczestnicy jubileuszowej noworudzkiej pielgrzymki zmierzają do Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie

Uczestnicy jubileuszowej noworudzkiej pielgrzymki zmierzają do Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za trzema wiekami wędrowania z Nowej Rudy do Barda kryją się nie tylko modlitwy i intencje, ale też historia miasta, wdzięczność pokoleń i głęboka więź z Matką Bożą. Właśnie tę żywą tradycję kontynuowali pątnicy, którzy w sobotę 31 maja, w święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, wyruszyli pieszo do Jej bardzkiego sanktuarium, gdzie króluje jako Strażniczka Wiary Świętej.

– Jesteśmy kontynuatorami tradycji trwającej ponad trzysta lat. To nasze dziękczynienie za ocalenie miasta, za opiekę Matki Bożej, której Nowa Ruda doświadczała przez pokolenia – podkreślił ks. Andrzej Franków, proboszcz parafii św. Mikołaja i główny przewodnik tegorocznej, jubileuszowej pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia noworudzkiego pielgrzymowania sięga 1651 r., kiedy to pożar jednego z mieszkań na rynku szybko rozprzestrzenił się na kilkanaście domostw. Po ugaszeniu ognia mieszkańcy, wdzięczni za ocalenie pozostałej części miasta, postanowili podziękować Matce Bożej w Bardzie, co dało początek corocznej pielgrzymce. Tradycja ta trwała do 1944 r., kiedy to przerwała ją II wojna światowa.

– Nawet w 1939 r., gdy zakazano procesji Bożego Ciała, ponad 400 osób poszło do Barda – przypomniał ks. prał. Jerzy Kos, były proboszcz noworudzkiej parafii, który w 2013 r. wskrzesił pielgrzymkę po niemal siedemdziesięcioletniej przerwie.

Reklama

W tym roku na trzydziestokilometrowy szlak pielgrzymi wyruszyli o świcie, a pobłogosławił ich ks. dziekan Julian Rafałko. Trasa wiodła przez Dzikowiec, Czerwieńczyce, Wojbórz i Opolnicę. Po drodze pątników w poszczególnych miejscowościach i parafiach przyjmowano z otwartymi ramionami – modlitwą, gestem życzliwości, kubkiem herbaty. Na miejscu pielgrzymów przywitał proboszcz bardzkiego sanktuarium o. Piotr Wiśniewski, redemptorysta. Kulminacją była Eucharystia pod przewodnictwem ks. Andrzeja Frankowa.

– To był piękny i bardzo owocny czas. Z takimi pielgrzymami to można wędrować i przenosić góry! – napisał w mediach społecznościowych Dariusz Szyszkowski, jeden z uczestników.

Nie chodzi tu jednak tylko o sentyment, ale o coś znacznie głębszego. – Maryja w Bardzie była przez wieki ucieczką mieszkańców przed zarazą, pożarem, powodzią – mówi Ksawery Łasa z Przygórza. – I dzisiaj, gdy świat trawi inny ogień – niepokój, samotność, niewiara – znów pielgrzymujemy do Tej, która jest Strażniczką Wiary – zaznaczył, dodając, że nie jest to zresztą wydarzenie masowe – w tym roku pielgrzymowało niecałe trzydzieści osób – ale właśnie w tej skromności jest siła. Jak w ewangelicznej przypowieści o zaczynie – duchowe owoce wykraczają daleko poza liczbę uczestników.

Jubileuszowa pielgrzymka z Nowej Rudy do Barda ukazuje, że nawet w skromnej liczbie i prostym trudzie można odnaleźć siłę wiary, która przetrwała stulecia i nadal inspiruje do wdzięczności oraz zawierzenia Matce Bożej.

2025-06-10 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bożków. Stoły się uginały

[ TEMATY ]

Bożków

Nowa Ruda

Koło Gospodyń Wiejskich

Gmina Nowa Ruda

Stoisko Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bożkowie

Stoisko Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bożkowie

Koła Gospodyń Wiejskich, Kluby Seniora, a także prywatni wystawcy, po raz 25. przygotowali artystyczne rękodzieło i tradycyjne potrawy wielkanocne.

Przedświąteczna wystawa od wielu lat cieszy się uznaniem, nie tylko wystawców, ale także mieszkańców całej noworudzkiej gminy. – To wydarzenie nie tylko przybliża nam tradycje wielkanocne, ale wzmacnia edukację i wychowanie. Organizacja wydarzenia wyzwala dużą energię szkolnych wolontariuszy– mówiła Beata Październiak – dyrektorka Zespołu Szkół nr 3 w Bożkowie, gdzie 19 marca odbyła się jubileuszowa wystawa.
CZYTAJ DALEJ

Pamięci pomordowanych na Kresach Południowo - Wschodnich

2025-07-11 13:26

ks. Łukasz Romańczuk

11 lipca, o godzinie 10.00 na skwerze Xawerego Dunikowskiego we Wrocławiu, z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej, przy Pomniku-Mauzoleum ludności polskiej pomordowanej przez OUN i UPA odbyły się obchody upamiętniające.

Na mocy ustawy z 4 czerwca 2025 roku, podpisanej 2 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę, dzień 11 lipca stał się świętem państwowym i zyskał nową nazwę: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję