Żywiecczyzna – jeden z najbardziej malowniczych regionów naszego kraju – leży na południu Polski, w zachodniej części Beskidu Wysokiego, w dorzeczu Soły i Koszarawy. Jest świetną bazą wypadową zarówno dla piechurów, jak i dla chcących ucieszyć oko nowymi miejscami i muzeami. Stolica zbójnictwa karpackiego (tu rozpoczyna się Szlak Zbójników Karpackich) chroni swe naturalne skarby przez Babiogórski Park Narodowy (wpisany na listę UNESCO jako rezerwat biosfery) i parki krajobrazowe: Żywiecki, Beskidu Śląskiego i Beskidu Małego.
Uznawany za stolicę Beskidów położony jest w Kotlinie Żywieckiej otoczonej górskimi pasmami, a więc gwarantuje przepiękne widoki. Według jednej z teorii, nazwa miasta wywodzi się od imienia pogańskiej bogini życia z głową tura – Żywii, według innej – od słynnych cechów rzeźników żywca (chów i ubój świń). Wieki temu na górze Grojec znajdowało się jedno z najstarszych grodzisk w naszej części Europy. Warto wiedzieć, że choć dziś niepozorny, to kiedyś Żywiec był miastem królewskim – w XVII wieku rządzony był przez ród Wazów, a przez ponad wiek zarządzali nim Habsburgowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Miasto kusi atrakcjami turystycznymi. Dziś można w nim zwiedzać położoną niedaleko historycznego rynku XV-wieczną konkatedrę Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Z jej wiek młodszej dzwonnicy, z wysokości ok. 70 m można podziwiać panoramę miasta i okolic. Obok – Stary Zamek z dziedzińcem i krużgankami, w którym dziś mieści się Muzeum Miejskie, przybliżające dzieje regionu i miasta oraz życie dawnych mieszkańców tych ziem. Naprzeciwko niego zaś wznosi się Nowy Zamek, czyli pałac Habsburgów z XVIII wieku, który teraz nie jest dostępny dla turystów. Przy okazji wizyty w tym miejscu nie można nie skorzystać z okazji do spaceru po uroczym zabytkowym parku zamkowym. A w nim – park miniatur (niedostępny w tym momencie), Domek Chiński z lodziarnią i ławeczka księżnej Alicji Habsburg, która w pałacu mieszkała w latach 1920-45.
Entuzjaści górskich wędrówek mają do wyboru sporo szlaków zapierających dech w piersiach. Wyższe szczyty to Babia Góra – o wysokości 1725 m n.p.m., na którą prowadzą piękne, choć nie najłatwiejsze szlaki turystyczne, oraz Pilsko – raj dla narciarzy. Niższe to choćby Wielka Racza i Rysianka. Tu również znajduje się największy beskidzki wodospad – na potoku Sopotnia.
W tej krainie beskidzkich jezior możemy również odpocząć na kajaku, żaglówce, rowerze wodnym czy uprawiając windsurfing albo wędkując. Najbardziej znanym jeziorem jest Jezioro Żywieckie, nazywane Morzem Żywieckim (sztuczny akwen), inne to m.in.: Jezioro Międzybrodzkie (położone na rzece Soła), Jezioro Czanieckie czy Wielka Łąka.
Żywiecczyzna jest ośrodkiem ludowych twórców – rzeźbiarzy, malarzy (również tych tworzących obrazy na szkle), wyrabiających zabawki i instrumenty. Kultywują oni rodzime tradycje, kontynuując stare zawody. Prawdziwą gratką dla miłośników regionalnych muzyki i tańca są Tydzień oraz Dni Kultury Beskidzkiej – jedno z najważniejszych wydarzeń folklorystycznych w naszym kraju. Tu również rozbrzmiewają zgoła inne dźwięki: te współczesne – Męskiego Grania.
Szlak Architektury Drewnianej pozwala z kolei odkryć drewniane kościoły i regionalne zabytki.
Ponieważ czas letniego odpoczynku pomaga się zatrzymać i spojrzeć w swoje wnętrze, pomocą na tej drodze mogą być regionalne sanktuaria maryjne w Rychwałdzie, Ślemieniu, Rajczy czy w Szczyrku „na Górce”. Góra Matyska z kolei zaprasza na Golgotę Beskidów, a góra Grojec – do krzyża papieskiego. Warto pamiętać, że tutejszymi szlakami wędrował Karol Wojtyła, a jako papież odwiedził Żywiec przed 30 laty.