– Moskwa to nie Rosja – tak mówią nam franciszkanie, u których nocujemy w stolicy Rosji. Trudno w to nie uwierzyć, ale ostatecznie przekonamy się o tym, gdy przyjdzie nam ją zestawić z wrażeniami z dalszej podróży na Syberię.
W każdym razie Moskwa robi wrażenie. Jest czysto. Centrum miasta jest zadbane; co chwila przejeżdżają cysterny z wodą, które myją ulice. Wszędzie zapach kwiatów, bo jest ich bardzo dużo. Mnóstwo bogatych, luksusowych samochodów, wśród których widoczne są chińskie marki, niespotykane jeszcze w Europie. Nie rzucała się też w oczy jakaś duża ilość osób wyzywająco ubranych. Tęczę zauważyliśmy tylko raz na jednej torebce. Specyficznego zapachu zioła na placach nie odczuliśmy. Czy możemy się więc dziwić, że Rosjanie mówią, iż to Zachód jest zepsuty? Oj, i Ruś zdecydowanie nie jest taka święta, ale coś w tym jest... Znawcy tematu niejednokrotnie ten stan wewnętrzny Rosji określają mianem konserwatyzmu fałszywego czy zakłamanego.
Głowa Lenina
Do Ułan Ude – miasta, gdzie jest największy na świecie monument głowy Lenina – przybyliśmy akurat w dniu pogrzebu byłego mera miasta Giennadija Ajdajewa (w latach 1998-2012)
– No, takiej obstawy dwóch księży to jeszcze tutaj nie miałeś – usłyszał z naszej strony ks. Adam Romaniuk, proboszcz tutejszej katolickiej parafii. Wracaliśmy właśnie z teatru, gdzie publicznie została wystawiona trumna z ciałem.
– Sądzę jednak, że nie wszyscy byli dziś zadowoleni z mojej obecności – odpowiedział Adam.
– Czy możemy przez to zwrócić na siebie uwagę? Oho, może w końcu jutro przyjdą, żeby nas wylegitymować! – odrzekł żartobliwie jeden z nas.
Reklama
Dlaczego w ogóle pojawiliśmy się na ostatnim pożegnaniu mera miasta? Ajdajew na przełomie wieków wydał pozwolenie ks. Adamowi na budowę obecnej świątyni. Stąd można powiedzieć, że kościoła by nie było, gdyby nie on.
Taki więc był start naszego pobytu w Ułan Ude. W parafii poczuliśmy się jak w domu. Tu przyjęły nas bardzo serdecznie i obficie nakarmiły siostry dominikanki: s. Erika Syta z Łukowej (diecezja zamojsko-lubaczowska) oraz s. Jolanta Kisiel z Olsztyna (diecezja warmińska). A gdy już odespaliśmy braki snu po długim locie, zaczęliśmy poznawać wspólnotę parafialną. Najważniejszym wydarzeniem była niedzielna Eucharystia.
We Mszy św. uczestniczyło łącznie 25 osób. Nie jest to jakaś porażająca ilość wiernych w porównaniu do polskich standardów, niemniej jednak wszyscy obecni katolicy są osobami mocno zaangażowanymi w życie parafii. Tu tkwi różnica. Wspaniałym doświadczeniem było to, że spotkanie nie kończy się bezpośrednio po Mszy św., ale parafianie zostają jeszcze na rozmowy, ciastko i wspólne zabawy z dziećmi. Bo i tych nie brakowało!
Specyfiką syberyjskich parafii jest też to, że często przychodzą tu z prośbą o chrzest ludzie dorośli. Podczas naszego kilkudniowego pobytu w Ułan Ude sami mogliśmy zobaczyć, jak do sióstr zgłosiły się dwie nowe osoby. Wielu parafian z kolei przeżywa swój katechumenat lub uczęszcza na katechizację.
Nic jednak nie zastąpi spotkań z ludźmi. W czasie naszego pobytu zostaliśmy zaproszeni dwa razy na kolację: przez młode małżeństwo i rodzinę o polskich korzeniach. Rozmawialiśmy z nimi na wiele tematów religijnych oraz społecznych.
Reklama
– Na lotniskach widzieliśmy bardzo dużo młodych żołnierzy. To chyba znaczy, że zaczyna ich brakować.
– Do wojska idą nie tylko młodzi. Biorą wszystkich. Zwłaszcza z więzień. Dużo idzie ludzi, którym na niczym nie zależy. Alkoholicy, biedni. Za to są ogromne pieniądze. I darmowy pogrzeb.
– Wiadomo, ilu żołnierzy już zginęło? Mówi się tu o tym?
– O ilości zabitych? Oczywiście, że nie – słyszymy odpowiedź.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego
Wierni parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu wraz z proboszczem ks. Krzysztofem Nowakiem i przedstawicielami Akcji Katolickiej ze Zgierza wyruszyli w pielgrzymkę jubileuszową do Piotrkowa Trybunalskiego i Smardzewic. Rok Jubileuszowy, przeżywany w całym Kościele pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, stał się dla wiernych okazją do modlitwy i odkrywania duchowego dziedzictwa regionu.
Pielgrzymi rozpoczęli dzień od Mszy Świętej w Bazylice św. Jakuba Apostoła, gdzie mogli podziwiać bezcenne dzieła sztuki, w tym obraz „Zaśnięcie NMP” z początku XVI wieku. Następnie odwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia u ojców Bernardynów – barokową świątynię, w której znajduje się słynący łaskami obraz namalowany na miedzianej blasze w 1625 roku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.