Reklama

Wiara

Święci od Krzyża

Spadkobierca fortuny, świetnie wykształcona Żydówka, walczący o przetrwanie francuski szlachcic. Kim są ludzie, którzy w sposób szczególny umiłowali Krzyż; dla których stał się on duchowym kierunkowskazem i sensem istnienia?

2025-09-09 14:25

Niedziela Ogólnopolska 37/2025, str. 14-15

[ TEMATY ]

treści wiary

pl.wikipedia.org

Św. Jan Józef od Krzyża

Św. Jan Józef od Krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krzyżu widzimy źródło łaski i zbawienia, prawdę, którą jest Bóg, o czym szczególnie przypominamy sobie w czasie święta Podwyższenia Krzyża Świętego. Upamiętnia ono odnalezienie przez św. Helenę krzyża, na którym cierpiał i zmarł Chrystus. Krzyż stał się najcenniejszą relikwią, a każde jego wyobrażenie symbolem miłości do ludzi. Syn Boży dokonał zbawienia świata. Krzyż, choć był obecny w chrześcijaństwie od śmierci Jezusa, to jako przedmiot kultu upowszechnił się w IV wieku, a na wielką skalę – w średniowieczu. Cześć oddawana Krzyżowi przybiera różne formy pobożności prywatnej i publicznej, a w gronie świętych znajdują się szczególni jego czciciele. Pierwszym największym czcicielem Krzyża był św. Paweł Apostoł. W ślad za nim na oddawaniu czci Krzyżowi koncentrowali się m.in. św. Helena, św. Bernard z Clairvaux czy św. Franciszek z Asyżu oraz kilku innych świętych, których warto przypomnieć.

Cierpiący dla Krzyża

Reklama

Bardzo dużo pościł, nie pił wina, spał tylko 3 godziny na dobę, pod habitem nosił ostrą włosiennicę, a jego habit był znoszony do tego stopnia, że zaczęto go nazywać „bratem stu łat”. Taki był Carlo Gaetano Calosirto (1654 – 1734), lepiej znany jako św. Jan Józef od Krzyża – to jego zakonne imię. Zanim został zakonnikiem, świat stał przed nim otworem. Jako bogaty syn szlachcica mógł wieść wygodne życie, przebierać w najurodziwszych dziewczętach, mimo to wybrał życie w ascezie. Już jako 15-latek wstąpił do franciszkanów bosych o najsurowszej regule, przyjętej od św. Piotra z Alkantary. W klasztornych murach nie szukał zaszczytów, chciał pozostać prostym bratem, ale posłuszny poleceniom przełożonych, w 1677 r. przyjął święcenia kapłańskie. Zakonni zwierzchnicy dostrzegli jego pobożność, gotowość do poświęceń i roztropność, dlatego zlecili mu zakładanie nowych klasztorów, co z powodzeniem czynił. Dzięki niemu we Włoszech i w Hiszpanii powstawały nowe domy zakonne. Zwykłych ludzi fascynowało jednak jego bezgraniczne umiłowanie Boga, a nie talent organizacyjny. Pytano go o to, dlaczego prowadzi tak surowe praktyki ascetyczne, a on odpowiadał: „Nawet gdyby nie było ani piekła, ani nieba, zawsze chciałbym kochać Boga, ponieważ na to zasługuje”. Jego umiłowanie Krzyża było tak wielkie, że Bóg wylał na niego swoje łaski. Święty Jan Józef obdarzony był darem kontemplacji, prorokowania i bilokacji, przypisywano mu też dar uzdrawiania, często był widziany w ekstazie i lewitacji. Wszystkie te łaski były potwierdzeniem tego, że ofiarna miłość zawsze przynosi owoce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mądrości w Ranach Chrystusowych

„Całe życie Jezusa było Krzyżem. Całe życie tego, kto służy Bogu, winno być więc takie, by zostać na Krzyżu z Jezusem” – tą myślą kierował się św. Paweł od Krzyża. By pojąć prawdę Krzyża, musiał jednak wpierw zasmakować biedy, bólu, niepowodzeń i chwycić za broń. Urodził się 3 stycznia 1694 r. w zubożałej rodzinie szlacheckiej. By podratować mizerny budżet domowy, musiał pracować, a później pomagał ojcu w przedsięwzięciach handlowych. Gdy miał 20 lat, przeżył nawrócenie. Dało mu ono wewnętrzny impuls, by w 1715 r. udać się do Wenecji z zamiarem wzięcia udziału w wojennej wyprawie przeciwko Turkom. W wyprawie tej liczył się dla niego aspekt religijny – zrezygnował nawet z żołdu – chciał oddać życie w walce z tymi, którzy gardzili Krzyżem. Nie zdążył jednak wyruszyć na wojnę, ponieważ podczas modlitwy w kościele w Crema usłyszał głos wzywający go do głoszenia Chrystusa Ukrzyżowanego. Wrócił więc w rodzinne strony, gdzie poświęcił się Bogu, nieustannie medytując krucyfiks. W wieku dwudziestu pięciu lat był na tyle dojrzały duchowo, że doznał wizji – ujrzał siebie odzianego w habit, który później zaczną nosić pasjoniści – zakonnicy założonego przez niego zgromadzenia. Zaczął spisywać regułę dla nowego zgromadzenia, które miało zobowiązać się do pogłębiania wśród wiernych znaczenia Krzyża Męki Pańskiej. Święty Paweł zbierał nawet towarzyszy podobnych do siebie pod sztandarem Krzyża. Uzyskanie kościelnej aprobaty dla Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa zajęło mu jednak ponad 20 lat. Założyciel pasjonistów okazał się jednym z największych kaznodziejów XVIII wieku, głosił po wioskach i miastach tajemnicę Męki Pańskiej i zachęcał do adorowania Krzyża, często powtarzając: „Męka Jezusa jest całkowicie dziełem Miłości. Nigdy nie powinieneś stracić tego z oczu”. Jego zjednoczenie z Krzyżem osiągnęło doskonałość do tego stopnia, że stał się jednym w wielkich mistyków swoich czasów. Do ostatnich swoich dni głosił chwałę Chrystusa Ukrzyżowanego, a każdemu, kogo spotykał, wręczał mały krucyfiks, który miał obdarowanemu nieustannie przypominać o tym, by Męka Pańska zawsze była w jego sercu.

Wiedza Krzyża

Wśród świętych, którzy szczególnie ukochali Krzyż, odnajdziemy kobietę, która bez reszty poświęciła się nauce i Bogu. Jej życie naznaczone było wewnętrznym dramatem i cierpieniem. Zanim zrozumiała prawdę Krzyża i odnalazła w nim ukojenie, przeszła długą drogę od ateistki do mistyczki. Edyta Stein – bo o niej mowa – urodziła się 12 października 1891 r. w pobożnej żydowskiej rodzinie. Była bardzo inteligentna i niezależna. Jej intelektualne poszukiwania Prawdy doprowadziły ją do zwątpienia i ateizmu. Już jako nastolatka odrzuciła wiarę swoich rodziców. Studiowała filozofię, germanistykę, psychologię i historię. Pierwszy z wymienionych kierunków pociągał ją jednak najbardziej, dlatego z rodzinnego Wrocławia przeniosła się do Getyngi, by napisać pracę doktorską pod opieką jednego z najwybitniejszych filozofów epoki – Edmunda Husserla. Później za swoim mistrzem udała się do Fryburga, gdzie dokończyła doktorat. W tym mieście zetknęła się bliżej z chrześcijaństwem. Pod wpływem lektury autobiografii św. Teresy z Ávili doznała wewnętrznego przebudzenia. Prawdę odnalazła nie w tomach filozoficznych rozpraw, lecz w życiu tych, którzy umiłowali krzyż Jezusa. To doprowadziło ją do nawrócenia i przyjęcia chrztu 1 stycznia 1922 r. Jej pragnieniem było wstąpienie do karmelu, by w atmosferze ciszy móc kontemplować Ukrzyżowanego. Jej kierownicy duchowi zalecali rozwagę, posłuszna ich wskazówkom przez kolejnych kilkanaście lat dojrzewała do zostania mniszką. Wreszcie w 1933 r., jako 42-letnia, dojrzała kobieta, wstąpiła do karmelu. Przyjęła imię zakonne Teresa Benedykta od Krzyża, by w ten sposób podkreślić swoje pragnienie udziału w cierpieniu Chrystusa. W tym czasie rozpoczęła pisanie swojego największego dzieła teologicznego – Wiedza Krzyża. Nigdy go nie dokończyła, w 1942 r. bowiem Niemcy zamordowali ją w Auschwitz. W ten sposób w cierpieniu dopełniła się duchowo intelektualna wędrówka kobiety, która pragnęła zjednoczyć się z Krzyżem.

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym była Arka Przymierza?

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 14-15

[ TEMATY ]

treści wiary

Adobe Stock

Arka Przymierza

Arka Przymierza

Tak święta, że nie wolno było jej dotykać. Zabierana na wojnę. Zaginiona w starożytności i do dziś poszukiwana. Co wiemy o Arce Przymierza?

Nazwa Arki Przymierza jest dosyć znana. Samo słowo „arka” pochodzi z łaciny i zasadniczo oznacza skrzynię, podobnie jak hebrajskie aron z Biblii. Określa ono Arkę Przymierza opisaną dokładnie w Pięcioksięgu (Prawie Mojżeszowym), a zwaną też Arką Bożą, Arką Jahwe Zastępów i Arką Świadectwa. Przy arce Noego występuje inny termin, który lepiej byłoby przetłumaczyć słowem „nawa”.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję