Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Częstoborowicach należy do najstarszych na terenie archidiecezji lubelskiej; powstała w 1325 r. W niedzielę, 21 września, wspólnota wiernych wraz z proboszczem ks. Marcinem Smalcem oraz licznie przybyłymi gośćmi uroczyście świętowała jubileusz 700-lecia. Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik.
– Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w tak doniosłym wydarzeniu, które łączy pokolenia i umacnia naszą tożsamość. Uświadamiamy sobie wielkość dziedzictwa naszych przodków i gorąco pragniemy, aby nasze dzieci i wnuki odnajdywały wiarę, nadzieję i miłość oraz sens swojego życia w Chrystusowym Kościele – powiedzieli przedstawiciele parafii. Ksiądz proboszcz potwierdził, że wspólnota długo przygotowywała się do jubileuszu, podejmując działania duchowe (odnowa życia sakramentalnego i udział w misjach parafialnych) oraz materialne (remont świątyni). – Ten czas pomógł nam na nowo spojrzeć na naszą więź z Bogiem i pobudzić odpowiedzialność za Kościół – powiedział ks. Marcin Smalec, który przewodzi częstoborowickiej wspólnocie od dwóch lat. Duszpasterz odczytał treść apostolskiego błogosławieństwa, którego, w tak szczególnym czasie, całej wspólnocie udzielił Ojciec Święty Leon XIV. Życząc parafii przez wstawiennictwo Matki Najświętszej obfitości łask i Bożych darów, papież wyraził nadzieję, że wspólnota „z sercem i umysłem, które ufnie patrzą w przyszłość, będzie nieustannie podtrzymywać w świecie płomień nadziei”.
Arcybiskup Stanisław Budzik wyraził wdzięczność za troskę o przekaz wiary i o dom Boży, który jest miejscem budowania wspólnoty wokół Chrystusa obecnego w tajemnicy Eucharystii. – Wasza wspólnota idzie za Chrystusem już 700 lat. To jedna z najstarszych parafii w naszej archidiecezji, powstała za panowania króla Władysława Łokietka – powiedział metropolita. Jak przypomniał, na przestrzeni dziejów parafia doświadczała wiele radości, ale i smutku, szczególnie w czasie reformacji, gdy po przejściu miejscowych dziedziców na kalwinizm drewniana świątynia została odebrana katolikom i popadła w ruinę. Sytuacja zmieniła na początku XVII wieku, po wizycie biskupa krakowskiego Bernarda Maciejowskiego. Wspólnota podjęła wówczas trud odbudowy świątyni, którą po kilkudziesięciu latach zastąpił służący do dziś murowany kościół. W ciągu wieków niszczony i restaurowany, jest świadkiem wiary kolejnych pokoleń parafian, ufnie powierzających swoje życie Bogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu