Reklama

Niedziela w Warszawie

Bezbłędni z Błędowa

Gdyby nie grupa pozytywnie zakręconych parafian, najpewniej bezpowrotnie utracono by pamiątki po spalonym kościele i klasztorze w Lipiu.

Niedziela warszawska 40/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Lipie

Archiwum Stowarzyszenia Bezbłędna Gmina Błędów

Członkowie Stowarzyszenia Bezbłędna Gmina Błędów podczas odprawy przed Nocą Muzeów

Członkowie Stowarzyszenia Bezbłędna Gmina Błędów podczas odprawy przed
Nocą Muzeów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Starodruki, rękopisy, świeczniki, figury świętych, akcesoria mszalne, stacje drogi krzyżowej... Ponad 100 starodruków i 50 przedmiotów z Lipia k. Grójca i Błędowa zostanie wkrótce wpisanych do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego i ocalonych dla potomności. To zasługa członków Stowarzyszenia Bezbłędna Gmina Błędów: gdyby nie oni zabytki zgromadzone i eksponowane w budynku Starej Plebani w Lipiu mogłyby się gdzieś rozpłynąć, a mieszkańcy nie wiedzieliby za wiele o przeszłości swojej okolicy.

Franciszkanie, karmelici, brygidki

Parafia Trójcy Przenajświętszej w Lipiu powstała w 1601 r., a kilka lat wcześniej wybudowano tu drewniany kościół. Murowany powstał w czasach szwedzkiego potopu, po 1655 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy podczas I wojny światowej Rosjanie podpalili w Lipiu prawie wszystkie budynki, kościoła nie oszczędzili. Straty były ogromne, spłonęło kilka zabytkowych ołtarzy z obrazami i figurami świętych, dębowe stalle z obrazami, rzeźbione ławki, ambona w kształcie łodzi. Odbudowa świątyni zakończyła się w 1918 r., ale 5 lat później spłonęła ponownie, rażona piorunem. Odbudowano ją kilkanaście lat później.

Reklama

W 1605 r. sprowadzono do Lipia karmelitów, którzy objęli parafię i klasztor pozostały po franciszkanach, a w 1613 r. – siostry brygidki, budując dla nich dom – klasztor i kaplicę. Karmelici byli tu przez 250 lat; siostry ok. 10, przenosząc się i osiedlając na dzisiejszym warszawskim Muranowie, nazywając je Nowolipiem i Nowolipkami. Do pobytu brygidek w Lipiu nawiązują dziś nazwy powszechnie znanych stołecznych ulic. Także o tym można dowiedzieć się z wystaw zorganizowanych przez Bezbłędnych.

Utracone, ocalone

Najpierw przy parafii Trójcy Przenajświętszej zawiązała się młodzieżowa grupa parafialna, z której w 2018 r. – po dołączeniu zaprzyjaźnionych osób z innych części gminy Błędów – powstało stowarzyszenie. Chcieli odkrywać, dokumentować i popularyzować historię parafii i klasztoru w Lipiu. I właśnie to robią, organizując imprezy kulturalne, religijne i wycieczki.

Przy okazji wizyt w archiwach dowiadywali się, co w przeszłości działo się w Lipiu, jak wyglądał spalony kościół i jego wyposażenie.

– Dotarliśmy do zdjęć w Instytucie Sztuki PAN i na ich podstawie próbujemy identyfikować to, co zostało utracone bezpowrotnie, a co przetrwało pożar – mówi Joanna Szewczyk, prezes stowarzyszenia.

Odnalezione w pomieszczeniach przykościelnych stare i zabytkowe przedmioty – także te uratowane z kościoła (z czasem także zachęceni przykładem okoliczni mieszkańcy zaczęli przynosić różne rzeczy) gromadzą w Starej Plebanii.

Plebania w podziemiu

„Stara...” to budynek zbudowany z cegieł z XVII w., pozostałych po zniszczonym klasztorze, który przez ostatnie lata służył jako magazyn. Myślano nawet o jego zburzeniu. Gdy w stowarzyszeniu odkryli jego historię, uporządkowali, odchwaścili jego otoczenie, inaczej na niego spojrzeli.

Reklama

W czasie niemieckiej okupacji znajdowały się tu składnica meldunków oraz punkt odpraw Komendy Ośrodka VIII AK, którego organizatorami byli nauczyciele miejscowej szkoły. Proboszcz parafii ks. Walenty Śliwiński, ps. Zając, odpowiadał za wywiad i był kapelanem ośrodka, wchodzącego w skład Obwodu Grójec.

Liczył ponad 200 żołnierzy, stanowiących ochronę i obsługę miejsca zrzutów o kryptonimie Lichtarz 423 niedaleko majątku Machnatka. Brali też udział w akcjach specjalnych, w tym odbiciu więźniów z gestapo w Grójcu. A potem, po Powstaniu Warszawskim, zajmowali się karmieniem i opieką nad uchodźcami, którzy masowo napłynęli w tę okolicę.

Nie tylko zabytki

W Starej Plebanii zgromadzili m.in. 6 monumentalnych stacji drogi krzyżowej, dwa zabytkowe feretrony, fisharmonię, zestaw świeczników z Fabryki Norblina i ok. 100 starodruków o tematyce religijnej, w tym 200-letni rękopis karmelitański i Mszał z XVIII w.

Nie chodziło im o same zabytkowe przedmioty (choć o nie też). Także o to, by je ludzie poznali i zainteresowali się historią miejscowości.

– Mój tata, który mieszkał tu przez wiele, lat mówił, że o działającej tu AK a nawet o klasztorze, ludzie nic nie wiedzieli – mówi Szewczyk.

Stworzyli 4 wystawy – izby pamięci, w tym poświęconą dziejom parafii i klasztoru karmelitów, izbę ośrodka AK w Lipiu oraz Tomasza Nocznickiego, senatora, ideologa ruchu ludowego, mieszkańca Lipia. Czwarta – Dziecięcej Kapeli Ludowej pana Mazuryka ma nieco inny charakter. Stowarzyszenie podjęło się ratowania zbiorów po zespole, nazywanym Małym Mazowszem, działającym w okolicy ponad 35 lat. Znalazło się tu ok. 300 uratowanych rękopisów nutowych, zdjęcia, zbiór książek muzycznych oraz stroje ludowe.

Kartony ze zbiorami

Reklama

Do stowarzyszenia należą ludzie w różnym wieku i różnych profesji. Jest wśród nich proboszcz ks. Ewaryst Tomasiewicz, który może się tylko cieszyć, że ma tak aktywną grupę parafian.

– Są ciekawi historii Kościoła i parafii, mają ciekawe pomysły i są pełni energii – mówi ks. Tomasiewicz. Ludziom, ocenia proboszcz, trzeba dać, w pewnych granicach, wolną rękę, pozwolić im działać to będą efekty. Ksiądz bywa przewodnikiem, służy stowarzyszeniu radą i pomocą, zakasując niekiedy rękawy.

Są aktywni najbardziej od wiosny do jesieni. Z konieczności. Sezon zaczynają zawsze w maju Nocą Muzeów, kończą przed zimą wyniesieniem zbiorów z nieogrzewanej Starej Plebanii w bezpieczne miejsce.

– Wyprowadzamy się, żeby wilgoć nie zniszczyła naszych zbiorów – mówi Szewczyk. – Oprócz tego, że badamy historię i popularyzujemy ją, regularnie nosimy kartony i sprzątamy.

Od Nocy do Nocy

W tym roku po raz pierwszy zaprezentowali monumentalne stacje drogi krzyżowej i starodruki, przechowywane w warunkach ochronnych. Uwagę, jak zawsze, zwracała zabytkowa monstrancja z przełomu XVIII i XIX w.

– Jest rzadko pokazywana i robi wrażenie – mówi Paweł Sokołowski, członek-założyciel stowarzyszenia, nauczyciel, kiedyś koordynator ministrantów w kościele w Lipiu. Uczy matematyki i fizyki, ale pasjonuje się historią, szczególnie dziejami karmelitów z Lipia.

– Dlaczego właśnie oni? Bo tu byli – mówi. Co roku z okazji Nocy Muzeów oprowadza po kościele jako przewodnik, stara się zarazić innych fascynacją historią.

Porządek rzeczy w Starej Plebanii właśnie zmienia się. Rozpoczyna się remont, potrwa kilka lat, a pieniądze mają na razie – z rządowego programu odbudowy zabytków – na pierwszy etap prac. Szukają kolejnych, także funduszy na renowację starodruków.

Działalności pozytywnie zakręconego stowarzyszenia remont nie wstrzyma. – Wystaw nie będzie, ale oprowadzimy po kościele, zaprezentujemy filmy w podziemiach kościoła, pokażemy odtworzone fundamenty klasztoru. I już zapraszamy na przyszłoroczną „Noc...” – zastrzega Szewczyk. Jak dotychczas, będzie się w Lipiu działo.

2025-09-30 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TSUE przekracza swoje kompetencje. Wyrok w sprawie uznawania tzw. małżeństw jednopłciowych

2025-11-26 00:05

[ TEMATY ]

małżeństwo jednopłciowe

Adobe Stock

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok stwierdzający, że Polska ma obowiązek uznać zawarte w Niemczech tzw. małżeństwo dwóch mężczyzn.

Tłem sprawy jest sytuacja dwóch mężczyzn, obywateli Polski, którzy zawarli związek „małżeński” w Berlinie w 2018 roku, zgodnie z tamtejszym prawem (w Niemczech tzw. małżeństwa osób tej samej płci zostały zalegalizowane w 2017 roku). Następnie mężczyźni złożyli wniosek do polskiego Urzędu Stanu Cywilnego dla miasta stołecznego Warszawy o transkrypcję aktu zawarcia „małżeństwa”, czyli o urzędowe przeniesienie treści zagranicznego dokumentu aktu „małżeństwa” do polskich ksiąg stanu cywilnego. Jako że polskie prawo nie zna instytucji „małżeństwa osób tej samej płci”, a transkrypcja naruszałaby podstawowe zasady polskiego porządku prawnego (art. 18 Konstytucji RP z 1997 roku, zgodnie z którym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej), kierownik Urzędu Stanu Cywilnego wydał decyzję odmowną.
CZYTAJ DALEJ

Nietypowy maraton. Będą się modlić 42 godziny za rodziny

W stołecznym kościele Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich 5 grudnia rozpocznie się maraton modlitewny w intencji rodzin. Na wydarzenie, które potrwa 42 godziny, zaprasza katolików metropolita warszawski abp Adrian Galbas – poinformowało biuro prasowe archidiecezji warszawskiej.

Modlitwa rozpocznie się w piątek 5 grudnia nieszporami o godz. 17.30. Będzie miała formę nieustannej adoracji Najświętszego Sakramentu, która potrwa przez kolejne 42 godziny, również w nocy. Zwieńczy ją w niedzielę 7 grudnia msza o godz. 11.00. Będzie jej przewodniczył abp Adrian Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Andruszkiewicz o wyroku TSUE: nie poddamy się terrorowi „tęczowych” wyroków

2025-11-25 23:13

[ TEMATY ]

polityka

TSUE

Adobe Stock

Wiceszef kancelarii prezydenta Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE powiedział, że kancelaria prezydenta „nie podda się terrorowi tęczowych wyroków”.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków. O ten wyrok we wtorek wieczorem w TV Trwam został zapytany Andruszkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję