Zmartwychwstanie Jezusa nie jest pompatycznym triumfem, nie jest zemstą ani odwetem na Jego wrogach. Jest cudownym świadectwem tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać. Kiedy podnosimy się po zranieniu spowodowanym przez innych, często pierwszą reakcją jest gniew, pragnienie, aby ktoś zapłacił za to, czego doznaliśmy. Zmartwychwstały nie reaguje w taki sposób. Po wyjściu z otchłani śmierci, Jezus nie szuka odwetu. Nie powraca z gestami potęgi, ale z łagodnością ukazuje radość miłości większej niż wszelka rana i silniejszej niż każda zdrada. (...)
Bóg przebacza, podnosi, przywraca ufność. To jest serce misji Kościoła: nie sprawować władzy nad innymi, lecz przekazywać radość tych, którzy zostali umiłowani, właśnie wtedy, gdy na to nie zasługiwali. Jest to siła, która zrodziła i rozwinęła wspólnotę chrześcijańską: mężczyzn i kobiet, którzy odkryli piękno powrotu do życia, aby móc je ofiarować innym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Audiencja generalna, 1 października 2025 r.
Cały Kościół jest misyjny i stanowi jeden wielki lud zmierzający w stronę królestwa Bożego. Dzisiaj przypominają nam o tym nasi bracia i siostry misjonarze oraz migranci. Nikt jednak nie powinien być zmuszany do wyjazdu, wykorzystywany ani gnębiony ze względu na to, że jest potrzebującym lub cudzoziemcem! Zawsze na pierwszym miejscu musi być ludzka godność!
Anioł Pański, 5 października 2025 r.
Dzisiaj w historii Kościoła rozpoczyna się nowa epoka misyjna. Jeśli przez długi okres misję kojarzyliśmy z „wyruszeniem”, udaniem się do dalekich krajów, które nie znały Ewangelii lub pogrążone były w ubóstwie, to dziś granice misji nie są już geograficzne, ponieważ to ubóstwo, cierpienie i pragnienie większej nadziei przybliżają się do nas. Świadczy o tym historia wielu naszych braci migrantów, dramat ich ucieczki przed przemocą, towarzyszące im cierpienie, strach przed tym, że nie podołają, ryzyko niebezpiecznych przepraw morskimi wybrzeżami, ich krzyk bólu i rozpaczy: bracia i siostry, te łodzie, które mają nadzieję dostrzec bezpieczny port, w którym mogą się zatrzymać, i te oczy pełne niepokoju i nadziei, które szukają stałego lądu, do którego można by przybić, nie mogą i nie powinny spotkać się z chłodem obojętności lub piętnem dyskryminacji! (...)
Zwracam się w szczególności do Kościoła europejskiego: dzisiaj potrzebny jest nowy zryw misyjny świeckich, zakonników i prezbiterów, którzy ofiarowaliby swoją posługę na ziemiach misyjnych; potrzeba nowych propozycji i doświadczeń powołaniowych zdolnych wzbudzić to pragnienie, zwłaszcza wśród ludzi młodych.
Homilia wygłoszona podczas Mszy św. z okazji Jubileuszu świata misyjnego i Jubileuszu katechetów, 5 października 2025 r.
