Reklama

Odstąp od złego, czyń dobro

Czytam w dzisiejszym psalmie: „Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym” – i trudno mi przejść obok niego obojętnie.

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 53

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciekawostką jest to, że ten werset z psalmu 34 ma w poszczególnych źródłach różną numerację (16 lub 18). Okazuje się, że dla logiki treści zamieniona została kolejność wersetów. Obecnie mamy taki układ:

„Oczy Pana ku sprawiedliwym, a Jego uszy na ich wołanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wołali, a Pan ich wysłuchał i uwolnił od wszystkich przeciwności.

Oblicze Pana przeciw źle czyniącym, by pamięć o nich wygładzić z ziemi”.

Napotkałam również taką sekwencję:

„Oczy Pana ku sprawiedliwym, a Jego uszy na ich wołanie.

Oblicze Pana przeciw źle czyniącym, by pamięć o nich wygładzić z ziemi.

Wołali, a Pan ich wysłuchał i uwolnił od wszystkich przeciwności”.

Ostatnie zdanie – o wysłuchaniu i uwolnieniu od przeciwności – logicznie odnosi się do sprawiedliwych, a nie źle czyniących. Stąd pewnie przestawka zastosowana przez tłumaczy biblijnych.

Reklama

Każda z tych sekwencji ma swój logiczny porządek. W pierwszym przywołanym przeze mnie fragmencie na główny plan wysuwają się ludzie z ich postawami oraz konsekwencje ich działania: sprawiedliwych Pan wysłuchuje, a o czyniących zło usuwa pamięć. Zwróćmy jednak uwagę, że drugi układ, oryginalny, też się broni: otrzymujemy w tym wypadku poetycką, równie logicznie prowadzoną opowieść o oczach, uszach i obliczu Pana. We współczesnym tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia ważniejsze od środka stylistycznego stają się nasze wybory moralne.

Przy nich więc pozostańmy. Językowo mamy tu połączenie zło czyniący lub źle czyniący. W tłumaczeniach w tym miejscu pojawia się czasem fraza ci, którzy czynią (lub popełniają) zło (lub nieprawość). Znacznie częściej jednak napotkamy w tym miejscu słowo złoczyńca.

Wyraz ten, będący kalką terminów religijnych z łaciny (malefactor, maleficus) czy greki (kako-poiós, kako-ergós), jest w polszczyźnie bardzo długo, bodaj od XV wieku. W połowie XX wieku był już uznawany za słowo książkowe. Być może dlatego we współczesnych tłumaczeniach zdecydowano się na formę czyniący zło.

Analogicznie do złoczyńcy funkcjonował dobroczyńca, choć słowo to jest notowane w słownikach dopiero od XVIII wieku.

W gruncie rzeczy na początku był... złodziej. To słowo znaczyło niegdyś ‘tego, który zło działa’ albo ‘tego, który złość działa’. Mianem tym określano człowieka, który był łotrem i przestępcą i który uprzykrzał ludziom życie. Z czasem znaczenie tego wyrazu się zawęziło – do szczególnego rodzaju przestępstwa, związanego z grabieżą rzeczy. Onufry Kopczyński, XVIII-wieczny autor pierwszego podręcznika do gramatyki, objaśniał to przesunięcie tak: „Polski wyraz złodziej pokazuje, jak u przodków naszych, zamknięcia mało używających, największym występkiem była kradzież”.

Reklama

Na przeciwległym biegunie lokowało się słowo dobrodziej, czyli ‘ten, który dobro, dobroć działa’ (wyświadcza). Użycie obydwu wyrazów trafnie ilustruje przykład użyty przez słownikarzy: „Pokiś mi dobrze czynił, zwałem dobrodziejem; jakeś mi złość wyrządził, zowię już złodziejem”.

W taki sam sposób są zbudowane słowa czarodziej, kołodziej, a także potoczny, gramatycznie nie do końca poprawny... kradziej – czyli złodziej właśnie.

Zatrzymajmy się jeszcze przy dobrodzieju. Wyraz ten funkcjonuje do dziś w swoim pierwotnym znaczeniu, choć jego wydźwięk jest nieco archaiczny, podniosły. Zwłaszcza w środowisku kościelnym słyszy się nieraz o dobrodziejach, ofiarodawcach i o wdzięczności dla nich. Mamy ponadto słowa dobrodziejka i dobrodziejstwo.

Nie tylko dlatego określenie dobrodziej może nam się kojarzyć z księdzem lub innym „łaskawym panem”. Przez długi czas, począwszy od XVII wieku, funkcjonowało ono jako forma grzecznościowa. Mówiono: mości dobrodzieju, księże dobrodzieju, panie dobrodzieju, a z czasem także panie dzieju. Dziś gdzieniegdzie, zwłaszcza na wsiach, nazywa się jeszcze w ten sposób proboszcza.

A dobroczyńca? Na szczęście trzyma się mocno. Wyraz ten przejął funkcję słowa dobrodziej i dzisiaj dobrze spełnia swoją funkcję; bywa szlachetnym epitetem czy pożądanym tytułem (por. chociażby długoletni konkurs „Dobroczyńca Roku”).

Reklama

W rodzinie tego słowa znajdziemy jeszcze dobroczynność jako ‘niesienie bezinteresownej pomocy’ (np. środki na dobroczynność), ale także jako ‘cechę czegoś, co przynosi pozytywne efekty’ (np. dobroczynność miodu). Niektórzy dociekają, jaka miałaby być forma żeńska tego słowa. Gramatycznie poprawna byłaby... dobroczyńczyni.

Według tego samego modelu jest zbudowany wyraz darczyńca, termin prawny, dziś zyskujący na popularności, oznaczający ‘osobę, która przekazała dar lub darowiznę’. Słownik notuje jeszcze słowo ofiaroczyńca. Jest to ‘osoba, która oficjalnie przekazała jakiś dar lub jakąś ofiarę na szczytny cel’ (kiedyś także ‘kapłan składający ofiarę’).

Życzmy sobie, żeby dobro i zło zachowały swoje właściwe definicje – i żebyśmy umieli odróżnić jedno od drugiego. Czasem to naprawdę trudne.

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego

na Wydziale Polonistyki UW,

kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW.

Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego

2025-10-21 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Piotr Kanizjusz - wielki teolog XVI wieku

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Dziś chciałbym opowiedzieć wam o św. Piotrze Kanisie, czyli Kanizjuszu, jak brzmi zlatynizowana forma jego nazwiska - bardzo ważnej postaci XVI wieku w Kościele katolickim. Urodził się 8 maja 1521 w holenderskim Nijmegen.

Jego ojciec był burmistrzem tego miasta. Gdy studiował na Uniwersytecie w Kolonii, odwiedzał mnichów klasztoru kartuzów św. Barbary - prężnego ośrodka życia katolickiego i innych pobożnych ludzi, praktykujących duchowość, zwaną devotio moderna. 8 maja 1543 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji ( Nadrenia-Palatynat), po odbyciu rekolekcji pod kierunkiem bł. Piotra Favre´a (Fabera) - jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli. Wyświęcony na kapłana w czerwcu 1546 w Kolonii już w następnym roku jako teolog biskupa Augsburga, kard. Ottona Truchsessa von Waldburg, przybył na Sobór Trydencki, gdzie współpracował z dwoma swymi współbraćmi zakonnymi - Diego Laínezem i Alfonso Salmeronem.
CZYTAJ DALEJ

Ingres kard. Rysia do katedry na Wawelu

2025-12-20 22:49

Biuro Prasowe AK

Pan z Tobą, krakowski Kościele. Pan z tobą! To jest obietnica, która usuwa wszelki lęk. Jeśli Pan z nami, kto przeciwko nam? – mówił kard. Grzegorz Ryś w czasie swojego ingresu do katedry na Wawelu. Nowy metropolita krakowski zapowiedział zwołanie synodu diecezjalnego i zaangażowanie na polu ekumenizmu.

O godz. 10.30 kard. Grzegorz Ryś, przy dźwięku „Zygmunta”, przekroczył próg katedry wawelskiej. Został powitany przez Krakowską Kapitułę Katedralną, ucałował krzyż, a wiernych pokropił wodą święconą. Przy konfesji św. Stanisława BM oddał cześć relikwiom głowy patrona katedry i krakowskiego Kościoła, a następnie udał się na krótką modlitwę do kaplicy Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Pizzaballa w Gazie: Odbudujemy wszystko

2025-12-21 17:05

[ TEMATY ]

strefa gazy

Gaza

kard. Pizzaballa

Vatican Media

Łaciński patriarcha Jerozolimy przebywa z wizytą duszpasterską w parafii Świętej Rodziny w mieście Gaza. Jego obecność jest wyrazem pragnienia towarzyszenia wiernym w nadziei, solidarności i modlitwie.

Łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, przed świętami Bożego Narodzenia odwiedza parafię Świętej Rodziny w Gazie. W te święta, podobnie jak w zeszłym roku, parafianie otrzymają wsparcie i wyrazy solidarności od kardynała. Łaciński patriarcha Jerozolimy przybył do Gazy na obchody Bożego Narodzenia w towarzystwie swojego wikariusza, prałata Williama Shomali, oraz niewielkiej delegacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję