Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Stągwiami kamiennymi jesteśmy

Niedziela w Chicago 32/2003

Margita Kotas

Pielgrzymka do Częstochowy. Lipiec 2003 r.

Pielgrzymka do Częstochowy. Lipiec 2003 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkie święta maryjne - a mamy ich w kalendarzu wiele - są nam bardzo bliskie, bo polska religijność naznaczona jest maryjnością. Tak było od wieków i tak jest obecnie. Tak bardzo naznaczył myślą maryjną całą Polskę założyciel Niepokalanowa i Rycerza Niepokalanej - św. Maksymilian Maria Kolbe. Warto, byśmy wracali myślami do Matki Bożej Niepokalanej, do Jej wielkiego święta, uroczystości Niepokalanego Poczęcia.
Matka Jezusa jest nam wszystkim bardzo bliska, bo jest Matką naszego Zbawiciela. Jako Matka Jezusa weszła do naszych rodzin, stała się patronką naszych matek i sióstr. Napełnia swoją wspaniałą duchowością serca zarówno dziewcząt, jak i chłopców, kobiet i mężczyzn. Wszyscy jakoś przylegamy do Jej macierzyńskiego serca.
Pobożność maryjna stwarza szczególny klimat ciepła, serdeczności i miłości. Obserwujemy w Częstochowie, na Jasnej Górze, ogromne rzesze pielgrzymów różnych stanów, z jaką radością przychodzą tutaj, by modlić się do Matki Najświętszej, wypraszać łaski i dziękować za otrzymane. Patrzyliśmy wiele razy, jak przybywał tu wspaniały Pielgrzym współczesności - Papież Jan Paweł II. Jak serdecznie się modlił do Niej, jak wpatrywał w Jej cudowny, Jasnogórski Wizerunek.
Chcielibyśmy również tak wpatrywać się w oblicze Matki Najświętszej. Ona prowadzi do Jezusa. Ona Go nie zasłania. Mówi wszystkim: "Cokolwiek Syn wam powie, to czyńcie" (por. J 2, 5). W tym punkcie znajduje się istota polskiej maryjnej religijności, że Maryja wskazuje nam Jezusa jako Tego, którego trzeba słuchać, który prowadzi człowieka we właściwym kierunku. Jest to więc pobożność bardzo praktyczna.
Chciałbym prosić Was, Drodzy Czytelnicy, byśmy wspólnie zastanowili się, jak słuchać Maryi, jak wykonywać to, co Syn zaleca. Wiąże się to z moralną sferą człowieka, z naszym postępowaniem, zachowaniem się wobec Jezusa, wobec Boga, w takim kontekście, w jakim człowiek się znajduje. W Kanie Galilejskiej słudzy oczekiwali i wykonali to, o co Jezus prosił. I stał się cud przemiany wody w wino. Musimy dostrzec ten wielki symbol pobożności maryjnej. Nasze życie - czasem bardzo zwyczajne i proste - dzięki Bożej łasce, dzięki pomocy i interwencji Jezusa - może stać się życiem nowym, odnowionym, wspaniałym. Tak jak woda została zamieniona w najlepsze wino, tak również życie i wszystkie nasze sprawy mogą przez łaskę Bożą, przez pomoc Maryi, stać się wspaniałym owocem działania Jezusa. Bo Jezus jest Tym, który przemienia dusze i serca ludzi po to, żeby stawali się Bożymi synami i żyli dla Bożej chwały.
Niech wpatrywanie się w święte wizerunki Maryi i wsłuchiwanie się w Jej Syna będzie naszym przygotowaniem do godnego przeżywania codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Gdy przyszły Papież obejmował swój kościół tytularny

2025-05-16 11:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Prevost

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Mieszkam dwa kroki od Watykanu i przez wiele lat moją parafią był kościół Matki Bożej alle Fornaci prowadzony przez trynitarzy. Ale często zamiast do parafii chodzę do kościoła św. Moniki, który znajduje się w kompleksie budynków Kurii Generalnej augustianów, naprzeciw Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji Nauki Wiary.

Ten kościół jest również jednym z kościołów tytularnych Rzymu, tzn. kościołem diecezji rzymskiej przydzielanym przez papieża jednemu z kardynałów - w ten sposób kardynał staje się członkiem kleru rzymskiego, osobą uprawnioną do wyboru papieża w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję