Dokument synodu to nie cios dla Papieża, ale dla autorów relatio
Dokument końcowy synodu biskupów zawiera dokładne, choć nie kompletne streszczenie dyskusji w auli synodalnej oraz w małych grupach – oświadczył kard. Raymond Burke, prefekt Trybunału Sygnatury Apostolskiej. W wywiadzie dla Catholic World Report przyznał on, że w porównaniu z ostro krytykowanym relatio po pierwszym tygodniu obrad, dokument końcowy został zasadniczo ulepszony.
Zapytany, czy media mają rację, kiedy twierdzą, że dokument ten jest ciosem dla Papieża, który miałby rzekomo pragnąć większego otwarcia na gejów, kard. Burke przypomina, że nie ma żadnego dowodu na to, że Papież popiera zmianę nauczania Kościoła w tym względzie. Amerykański purpurat przyznaje jednak, że dokument ten jest ciosem dla autorów pierwszego relatio, które nie odzwierciedlało kościelnego nauczania o homoseksualizmie, lecz sugerowało, że Kościół chce złagodzić swe odwieczne nauczanie i próbowało wprowadzić treści dotyczące tak zwanych związków jednopłciowych do dyskusji o małżeństwie chrześcijańskim.
CZYTAJ DALEJ