Reklama

Miesiąc trzeźwości

Gdyby nie życie z kieliszkiem...

Niedziela rzeszowska 33/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy się pobierali przed 21 laty, była sroga zima stanu wojennego. Mimo pustych półek, rodzice urządzili im wesele. Niestety dziecko, które miało przyjść na świat, zmarło tuż po porodzie. Agata bardzo to przeżyła. Czy Bronek również - trudno powiedzieć. Smutne jest, że przez 20 lat nie zdążył zrobić nawet napisu na grobie dziecka. Rok później urodziła się zdrowa dziewczynka. Agata zrezygnowała pracy, aby wrócić do niej dopiero po 15 latach. Jego życie wypełniała 8--godzinna praca i popijanie. Dzięki znajomościom szwagra dostali jednopokojowe komunalne mieszkanie w centrum Rzeszowa. Gdy córeczka miała dwa latka, Agata powiła bliźnięta: chłopca i dziewczynkę Zamienili mieszkanie. Finansowo było coraz ciężej i od siebie też jakby coraz bardziej się oddalali. Ona zajmowała się dziećmi, on piciem. Po pracy uciekał do matki, która w tajemnicy przed ojcem dawała mu na piwo. I właściwie potem stało się to rytuałem. Gdy przyniósł rodzicom wiadro węgla, matka zwracała się do ojca: daj mu pięć złotych. Rozpieszczanie dorosłego syna było źródłem wiecznych konfliktów między nimi.
Oboje mieli do siebie pretensje za narodziny czwartego dziecka w sześć lat po bliźniętach. Agata szantażowała męża, że zostawi chłopca w szpitalu, ale to bardziej poruszało dziadków niż samego ojca. Rodzice pomagali w opiece nad całą gromadką. Wydatki piętrzyły się. Rodzeństwo Agaty rozkręciło dobrze prosperujące dziś firmy. Tylko oni nadal tkwili w mieszkaniu komunalnym, zazdroszcząc innym domku jednorodzinnego, samochodu, zagranicznych podróży. Agata wypominała mężowi jego niezaradność. On natomiast nie kwapił się zupełnie do żadnej dodatkowej pracy. 8 akordowych godzin było dla niego aż nadto. Nie do pomyślenia było, że mógłby załapać jakąś fuchę, choć potrafi wiele rzeczy zrobić. Ona po zakończeniu urlopu wychowawczego robiła wszystko, by dostać pracę. Wreszcie z pomocą koleżanki znalazła niezbyt dobrze płatną, ale stabilną. Agata cieszyła się, że nareszcie w domu będą dwie pensje. Tymczasem zaczęły dochodzić do niej sygnały o ogromnych zadłużeniach czynionych przez nieustannie pijanego Bronka, który częściej bywał na chorobowym niż w pracy. Koledzy przy kieliszku doradzili mu obstawić kilka tysięcy w jakiejś grze, gdyż pośród grających losowany miał być samochód. Nie udało się. Zadłużony w kilku bankach, chciał spróbować jednocześnie spłacać długi i dalej starać się o szczęśliwą wygraną. Pożyczali też koledzy, rodzina. Każdemu oczywiście przedstawiał inną wersję swoich kłopotów finansowych. Po śmierci ojca, matka oddawała mu większość swojej emerytury, sobie pozostawiając tyle co na niezbędne leki, na jedzenie niekoniecznie. Ktoś z rodziny przeżył szok, kiedy spotkał ją żebrzącą na dworcu. Od swoich sąsiadów też pożyczała, tłumacząc, że syn ma kłopoty finansowe. Zaślepiona w miłości do niego, na margines zepchnęła potrzeby wnuków. Traktowała ich jakby to były wyłącznie dzieci synowej. Nieważne, czy dzieci miały na jedzenie i książki, ważne, że syn miał na piwo. Jakby tego było mało, przestał pracować. Coś stało mu się z nogą. Całe dnie wypoczywał z nieodłączną butelką piwa w dłoni, czując się zwolniony z jakichkolwiek domowych obowiązków. Dzieci przychodzące ze szkoły oglądały codziennie ten sam obrazek. Atmosfera była napięta. Jego chorobowe już dawno zajął komornik reprezentujący zniecierpliwione banki. Agata boi się wieczornego pukania do drzwi, gdyż często przychodzą różni wierzyciele. Zgłosiła męża na przymusowe leczenie odwykowe. Bronek niedawno wrócił i próbuje na nowo odbudować życie rodzinne. Problemów, które musi rozwiązać, ciągle jest zbyt wiele. Teraz już chyba wie, że gdyby nie alkohol, byłoby ich nieporównywalnie mniej.

Zwierzeń Agaty wysłuchała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem Niepokalane Poczęcie

Słowa: „Jestem Niepokalane Poczęcie” usłyszała Bernadeta Soubirous z ust Matki Bożej, która ukazała się jej we francuskim Lourdes. 8 grudnia przeżywamy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Kościół celebruje tę uroczystość w Adwencie, czyli na progu nowego roku liturgicznego, i niejako kieruje już spojrzenie wiernych ku uroczystości Bożego Narodzenia. Nie byłoby jej, gdyby nie zgoda Maryi na zostanie Matką Najwyższego, co odnotowuje św. Łukasz w swojej Ewangelii. Anioł powiedział Jej wtedy: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” (por. Łk 1, 28). Właśnie owa pełnia łaski Bożej sprawiła, że Maryja od początków chrześcijaństwa była szczególnie czczona przez wiernych ze względu na swoje wybraństwo i uprzywilejowanie, również to związane z prezentowaną uroczystością.
CZYTAJ DALEJ

Stan ks. Michała Olszewskiego uległ pogorszeniu

2025-12-08 07:22

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Adwokat doktor Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Michała Olszewskiego informuje w serwisie X o aktualnym stanie zdrowia kapłana i prosi o modlitwę.

Mogę jedynie potwierdzić, że po ostatnich wydarzeniach "śledczych"
CZYTAJ DALEJ

Świąteczne swetry – must have w szafie każdego miłośnika świąt!

2025-12-09 17:30

[ TEMATY ]

Polecamy

Materiał prasowy/pexels.com

Świąteczne swetry od lat są symbolem grudniowej atmosfery, ciepła rodzinnego domu i wszystkiego, co kojarzy się z wyjątkowym klimatem Bożego Narodzenia. To nie tylko zabawny dodatek, ale również element świątecznej tradycji noszony podczas spotkań rodzinnych, pracy, szkolnych wigilii czy domowych seansów filmowych. Ubrania z motywem Świąt łączą wygodę, humor i odrobinę nostalgii, przez co stały się obowiązkową częścią zimowej garderoby.

Moda na świąteczne swetry wraca każdego roku, ponieważ jest naturalną odpowiedzią na potrzebę ciepła, radości i wspólnej zabawy. To jeden z niewielu elementów ubioru, który dosłownie zmienia atmosferę w domu lub pracy – wprowadza swobodę, tworzy nastrój bliskości i podkreśla wyjątkowość grudniowego czasu. Popularność swetrów rośnie również dzięki temu, że łatwo dopasować je do różnych okoliczności: mogą być zabawnym akcentem na imprezie firmowej, klimatycznym strojem na rodzinne spotkanie czy częścią pamiątkowych zdjęć.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję