- Tyle pieniędzy chcą od człowieka, a nic nie potrafią załatwić! - przy kasie kolejowej na dworcu w małym, letniskowym miasteczku denerwuje się mężczyzna w sile wieku.
- Najpierw powiedzieli, że z rowerem mogę jechać w pierwszym lub ostatnim wagonie, a kasjerka nie wie, jaki numer ma taki wagon i nie może wypisać miejscówki
- dodaje jakby na usprawiedliwienie wobec szybko rosnącej kolejki i powiększającej się liczby poirytowanych podróżnych.
Sprawa prosta, banalna. Jej rozwiązaniem jest wywieszenie - tak jak na warszawskich (i innych dworcach kolejowych w dużych miastach) najzwyklejszego schematu zestawienia wagonów. Okazuje
się jednak, że w Polsce załatwianie spraw najprostszych, urasta do wielkiego problemu. Kondycja PKP jest zła - o tym wszyscy wiemy. Likwidowane są połączenia lokalne, bilety drożeją.
Wzrostowi cen nie towarzyszy jednak poprawa jakości oferowanych usług w zakresie przejazdów osobowych. Polskie pociągi nie są bezpieczne (przejazd zwykłym lub nocnym należy uznać bądź za akt
odwagi, bądź desperacji), są często brudne, zdewastowane (nawet te z bardzo drogiej kategorii "Intercity").
Szkoda, bo kolej była kiedyś instytucją szacowną, solidną, a tradycje PKP ma chlubne. Gołym okiem widać, jak to dziedzictwo się teraz marnuje. Nawet w dobie motoryzacji, rozwoju
komunikacji lotniczej, kolej ma wiele zalet i ma przed sobą przyszłość. Ale... kolej nowoczesna, szybka, schludna.
Czy te wymagania są zbyt wielkie wobec możliwości PKP?
Święci nie odchodzą w ciszę. Oni przemawiają – czasem cicho, czasem z mocą, która wstrząsa sercem. Taki jest ks. Jerzy Popiełuszko, którego 78. rocznica urodzin przypada 14 września.
W tę niedzielę warto zatrzymać się nad jego historią, która nie kończy się na męczeńskiej śmierci w 1984 roku. Ks. Jerzy wciąż żyje – nie tylko w pamięci, ale w swoich pismach, łaskach i cudach, które jak iskry rozpalają wiarę na całym świecie. Jego kazania, pełne odwagi i prawdy, nadal brzmią aktualnie, wzywając do miłości i oporu wobec zła. Wierni opowiadają o łaskach wyproszonych za jego wstawiennictwem – uzdrowieniach, nawróceniach, chwilach, gdy jego obecność zdaje się niemal namacalna. 14 września, wspominając jego narodziny, zatrzymajmy się nad tym dziedzictwem. Ks. Jerzy wciąż mówi, przypominając, że jego ofiara nie była końcem, lecz początkiem drogi, która prowadzi do Boga.
Na zakończenie XII Zjazdu Gnieźnieńskiego odczytano Posłanie na rzecz trwałego pokoju. Zostało ono przygotowane w procesie synodalnym i ma stanowić punkt wyjścia do dalszych konsultacji i działań na rzecz budowania pokoju w Europie i na świecie. - Potrzebujemy pokoju i wierzymy, że jest on możliwy - brzmi fragment odczytanego w Gnieźnie Posłania.
Uczestnicy spotkania, które odbywało się pod hasłem „Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy”, podkreślili, że marzenie o pokoju „nie jest naiwne”. Wskazali, że rozmowy z gośćmi z Ukrainy, Ziemi Świętej, Libanu i Demokratycznej Republiki Konga oraz wspólna modlitwa ekumeniczna umocniły ich w przekonaniu, że trwały pokój jest możliwy, choć wymaga odwagi, wysiłku i długotrwałego procesu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.